reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dzidziunie jak lalunie, czyli ciuszki i inne cacuszka dla Maluszków

Leyna, nic nie ma prawa sie stac :D

Jak my bylysmy male, to praktycznie tylko tetra byla, i nasze matki przeciez tetre wygotowywaly, wiec przy gotowaniu 90 stopni to pestka ;D
 
reklama
ja ciuszki prałam białe w 60 stopniach a kolor w 40.
posciel 60 stopni no i tetra w 90 stopniach.nic sie nie stało z niczym.wszystko nienaruszone.pieluchy sa tak białe ze az razi w oczy.cudnie.ciekawe jak długo.
wszystko juz wyprasowane i poukładane,jeszcze tylko lózeczko M.musi przywiezc i zmontowac no i mogę sie rozdwajac ;D ech zeby to tak mozna było na życzenie jak się chce. :D
 
A ja odebrałam dzisiaj rożek (cudny) i termometr i tak cały tydzień coś będzie przychodzic bo jeszcze czekam na pościele, prześcieradła , moskitiere itd. wiec z tym praniem wstrzymam sie az wszystko dotrze.
Już tylko mnie czeka wyprawa po łózeczko i materacyk (ale dopiero po środzie) i juz wszystko gotowe ale głośno mówic nie bede żeby Mrówa nie słyszała że by czasami za wcześnie się niewylęgła ;)bo przecież musze to wszystko wyprać i poprasowac :D ::)
Ale juz czuje powoli że zaczynam byc nerwowa i niespokojna że to jeszcze trzeba a to to jeszcze i że może niezdąże ::)
musze sie z siostra umówic jeszcze na mycie okien i chyba wszystko juz bedzie gotowe , tylko siedzieć i czekać ;) bo to jeszcze tylko równe 4tygodnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
mada78 pisze:
A ja odebrałam dzisiaj rożek (cudny) i termometr i tak cały tydzień coś będzie przychodzic bo jeszcze czekam na pościele, prześcieradła , moskitiere itd. wiec z tym praniem wstrzymam sie az wszystko dotrze.
Już tylko mnie czeka wyprawa po łózeczko i materacyk (ale dopiero po środzie) i juz wszystko gotowe ale głośno mówic nie bede żeby Mrówa nie słyszała że by czasami za wcześnie się niewylęgła ;)bo przecież musze to wszystko wyprać i poprasowac :D ::)
Ale juz czuje powoli że zaczynam byc nerwowa i niespokojna że to jeszcze trzeba a to to jeszcze i że może niezdąże ::)
musze sie z siostra umówic jeszcze na mycie okien i chyba wszystko juz bedzie gotowe , tylko siedzieć i czekać ;) bo to jeszcze tylko równe 4tygodnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Mada w zasadzie łóżeczko też mogłabyś zamówic na allegro.o co dzwigać to ze sklepu... ;D ja właśnie czekam na łóżeczko w komplecie z materacem gryka-kokos LUX 10cm za 173zł(komplet).Byłam w sklepie i ceny tzw:hurtowe powaliły mnie!...i jeszcze musiałabym dzwigać..Wiecie dziś przyszedł do mnie wózek..trochę się bałam..ale REWELACJA...Używany,a na koła chyba nowe.Poprostu jestem przeszczęśliwa że byłam taka odważna i zaryzykowałam.A cena 289zł za wózio + koszty przesyłki to tak jak darmo..... ;D
 
Frutisku, jak możesz to podaj link do aukcji a jak juz zakończona to nick sprzedajacego bo cena tego łóżeczka kusząca :)
 
Cześć dziewczyny, dołączam do zakupowego szaleństwa :D Kupiłam dziś łóżeczko(z szufladą i biegunami) w kolorze sosnowyn, materacyk kokosowo-gryczany, przewijak, wanienkę, rożek i kilka drobiazgów :) Zastanawiam się czy prać rożek i pokrowiec z materaca ::) Jeszcze mi wiruje w głowie od tych zakupów ;D
 
dziewczyny tak was czytam i wy już macie zakupy porobione a ja dopiero sprezentowałam sobie papcie do szpitala :) i tak pozatym to nic jak się wcześniej rozdwoje to teściowa będzie robić zakupy albo koło szpitala jest sklep z dzidzowymi rzeczami wyskocze szybko i kupie ;D ja czekam do ostatniej chwili z zakupami czyli na początek sierpnia a póżniej niech się dzieje co chce .
 
Ja juz zakupy na szczescie mam z głowy wszystko juz kupione, łózeczko złozone czeka..brakuje mi tylko termometra i spirytusu do przemywania ..no i torby nie mam spakowanej dla siebie ..ale zamierzam sie juz i za to zabrac..pozdrawiam
 
reklama
Co do rzeczy do szpitala to powiem wam, że szlafrok kupiony specjalnie na tą okazję w ogóle się nie przydał. Było takk ciepło, że wszystkie babki łacznie ze mną chodziły tylko w koszulach.
 
Do góry