nie Melanie, to nie było urocze co Twój mąż napisał. bynajmniej....
po takich tekstach i Waszym dziewczyny przyklasku naprawdę straciłam sentyment do tego forum.
To było obraźliwe i grubiańskie i doprawdy nie bardzo rozumiem skąd tyle negatywnych/wrogich emocji skierowanych w moją stronę od rzeczonego męża.
Koniec tematu.
Karolina - a oceniaj sobie moją kulturę osobistą ile chcesz... jeśli doprawdy nie masz pomysłu na lepsze wykorzystanie swojego czasu. Twoja ocena jaki i Twoja osoba niewiele mnie interesują. A gwoli wyjaśnienia - słowo czym miało domyślnie znaczyć - oskarżenia i zarzuty.
Ale cóż.... specjalnie dla Ciebie może trochę jaśniej - "... co mam niby pisać i przed jakimi zarzutami i oskarżeniami/i osobami się tłumaczyć" - mam nadzieję, że teraz poprawnie zrozumiałaś. A na przyszłość najpierw porządnie pomyśl zanim coś napiszesz bo czepianie się słówek nie jest dobrą metodą w dyskusji. Lepsze są celne argumenty...
Joanka - życzę dużo zdrówka Twojemu synkowi, oby Wasze problemy zdrowotne raz na zawsze się skończyły.
Nie miałam zamiaru nikogo wcześniej urazić i obrazić, jeśli chodzi o wiek forumowiczek - to cóż, jednak inaczej rozmawia się z takim kociakiem a inaczej z Aniulką, chyba przyznacie mi rację. A wykształcenie - myślę że Anik po prostu uprościła sprawę, jestem przekonana że i z osobą po podstawówce Anikowi by się dobrze rozmawiało gdyby tylko ta osoba miała coś sensownego do powiedzenia, po prostu sądzę że Anik ujął sprawę w ten sposób i sprowadził tylko do wykształcenia a miał na myśli pewien poziom.
I rzeczywiście teksty typu: "lizanie komuś tyłka" jest dużo dużo poniżej mojego poziomu.
pozdrawiam.
Ps. Blanuś,Aniulku i Ineczko, będę od czasu do czasu pisała na priva i odwiedzę czasem galeryjkę coby zobaczyć jak wasze dzieci rosną, papa