reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dziewczyny pomozcie prosze 🙈

Ja sie na ciaze nie czuje :( czytam fora to dzieczyny maja bole piersi, nudnosci itp a u mnie nic. Zrobilam dzis z glupa test,choc wiem,ze to duzo za wczesnie i widze jakis cien,tylko nie wiem czy to cien cienia czy testowa kreska.. zdjecie testu po ok. 3 minutach.
A co do nudności to u mnie masakrycznie były dopiero w 6 tc i trwały jakoś do 9-10 tc. Ale to cały czas wymiotowałam. Żałowalam, że tak bardzo chcialam mieć objawy ciążowe😂
 
reklama
Hmm ja robiłam testy codziennie i pierwszy cień wyszedł mi dopiero (albo już) 11dpo. Zaczekaj chociaż kilka dni, wiem, że to niełatwe bo sama trochę się starałam i nie mogłam wytrzymac😅 ale tylko cierpliwość i spokój nas uratuje😁 a tu mój cien cienia właśnie 11dpo😁 trzymam kciuki!
Ja sie nie nakrecam, testu mialo nie byc,ale stwierdzilam co mi tam 😅 w przyszlym tyg mam wizyte u ginekologa,zobaczymy czy cos z tego bedzie 🙈 od pierwszego stosunku podczas owulacji minelo dopiero 7 dni, a testy lubia byc wadliwe wiec nie ma co sie nakrecac.
 
Kurcze prawidlowo do miesiaczki mam jeszcze ok. 10 dni...nie mam narazie takiej mozliwosci- od 3 dni prosze lekarza o skierowanie na progesteron,tsh i bete ale jak na zlosc nawet nie odpisuje. W przyszlym tyg mam jednak umowiona wizyte u lekarza moze cos mi powie. Jednak nie nakrecam sie poki co bo testy potrafia platac figle [emoji85][emoji85][emoji85]
To w takim razie coś z testem jest nie tak. Beta rosnie dopiero po zagniezdzeniu się. A zagniezdzenie trwa od 6dpo do 12dpo a ty jesteś dopiero 4 dpo więc nawet implantacji nie było. Test do kosza. Nie bierz go wogule pod uwagę.
 
To w takim razie coś z testem jest nie tak. Beta rosnie dopiero po zagniezdzeniu się. A zagniezdzenie trwa od 6dpo do 12dpo a ty jesteś dopiero 4 dpo więc nawet implantacji nie było. Test do kosza. Nie bierz go wogule pod uwagę.
Tez tak mysle, ze to wada testu. Nie wiem kiedy byla dokladnie owulacja, ale wspolzylam z mezem 8,9,11,12, 18,19 i 20 lipca, jednodniowe plamienie( zylki krwi w sluzie) mialam 21.07 , wiec tak czy inaczej jest to za wczesnie i nie nakrecam sie, poprostu wiem,ze testy lubia platac figle ,jednak moja ciekawosc zwyciezyla🙈
 
Niestety, ja na tym teście nie widzę drugiej kreski :(
Wiem, że łatwo się mówi, ale im bardziej się nakręcasz, tym więcej objawów sobie "wmówisz" :(
Spróbuj cierpliwie poczekać do terminu @ i wtedy testować, albo wcześniej zrobić betę.
 
Niestety, ja na tym teście nie widzę drugiej kreski :(
Wiem, że łatwo się mówi, ale im bardziej się nakręcasz, tym więcej objawów sobie "wmówisz" :(
Spróbuj cierpliwie poczekać do terminu @ i wtedy testować, albo wcześniej zrobić betę.
Ja sie nie nakrecam, w ogole ciazy nie bralam pod uwage- zrobilam go z czystej ciekawosci 🙈🙈🙈 Musialam zapytac inaczej bym glowkowala 😅 po niedzieli mam wizyte u ginekologa wiec pewnie sie czegos dowiem :) testy lubia byc wadliwe,wiec biore na to poprawke. Nie zmienia jednak to faktu,ze bol podbrzusza jak na @ mam od owulacji 🙈
 
Ostatnia edycja:
W trakcie owulacji tez odczuwalam bol, ale jestem juz 4dpo i nadal mnie boli jak @. Czasem mniej,czasem bardziej a chwilami w ogole. Od czasu do czasu czuje klucie lewego jajnika. Piersi zawsze mialam wrazliwe na 2 dni przed @, a teraz jak gdzies przygniote,nacisne to juz mnie bola raz mniej raz bardziej,ale odczuwam. Miesiaczke powinnam dostac miedzy 1 a 3 sierpnia- zawsze mam +/- 2 dni roznicy 🙈 z moim szczesciem na ciaze nie licze, jednak martwia mnie te objawy.
Badalas prolaktyne?
 
Czekam na skierowanie od lekarza, ale dotychczas badalam w kazdym cyklu i owulacja zawsze sie potwierdzala, wiec mysle,ze i tym razem owulacja byla napewno.
Ale prolaktyna nie ma związku z owulacja (w takim sensie jak myślisz) Raczej chodzi o progesteron.
 
reklama
Ale prolaktyna nie ma związku z owulacja (w takim sensie jak myślisz) Raczej chodzi o progesteron.
Wszystkie badania mam dobre. Robilam ostatnio TSH, PRL, morfologię, hormony: estrogen, progesteron, FSH i LH i nie bylo do czego sie dotrzepic🤷‍♀️ po niedzieli wizyta u ginekologa wiec mam nadzieje,ze uzyskam w koncu konkretna odpowiedz ;)
Czekam caly czas na skierowanie od lekarza,zeby powtorzyc niektore badania.
 
Do góry