Madzia86G
Fanka BB :)
Witam.
Sytuacja jest taka.
W tę środę mam echo serca płodu. Echo zalecone ze względu na mój wiek ( 36 w tym roku ) i trisomię 21 ( 1:260, amnio nie robiłam ) , ogólnie to na każdej wizycie USG wszelkie pomiary są idealne , serduszko też bardzo ładne
i na echo skierowali mnie z prenatalnych, po prostu ze wzgledu na wiek i tris21.
Ale do rzeczy. W środę mam te echo , a akurat się solidnie pochorowałam. Kaszlę niemal non stop, suchy duszący kaszel na siedząco, mokry na leżąco.
Czy taki uporczywy kaszel będzie przeszkadzał podczas badań echa i czy w ogóle mi go zrobią ? Będę akurat w terminie 26+2, a jeślibym miała przesunąć to czeka się 3-4tygodnie, więc byłabym w 30tyg.
Sytuacja jest taka.
W tę środę mam echo serca płodu. Echo zalecone ze względu na mój wiek ( 36 w tym roku ) i trisomię 21 ( 1:260, amnio nie robiłam ) , ogólnie to na każdej wizycie USG wszelkie pomiary są idealne , serduszko też bardzo ładne
i na echo skierowali mnie z prenatalnych, po prostu ze wzgledu na wiek i tris21.
Ale do rzeczy. W środę mam te echo , a akurat się solidnie pochorowałam. Kaszlę niemal non stop, suchy duszący kaszel na siedząco, mokry na leżąco.
Czy taki uporczywy kaszel będzie przeszkadzał podczas badań echa i czy w ogóle mi go zrobią ? Będę akurat w terminie 26+2, a jeślibym miała przesunąć to czeka się 3-4tygodnie, więc byłabym w 30tyg.