Aguś a wiesz jak mnie korciło??

Ale wkurzam się jak mu daję , a on grymasne miny robi i tak charakterystycznie zaciska usteczka

, dochodze do wniosku że może po prostu u niego to za szybko..będę robic to powoli, po troszku ale codziennie systematycznie, az zacznie wcinać normalnie!!!


Bo tak naprawde nigdy czlowiek nie wie kiedy popełni błąd- czy jak dasz za szybko, czy źle nie zareaguje,a gdy za późno, czy nie bedzie problemow by sie nauczyc jeśc z łyżeczki. Nie chcialabym miec takich problemów jak niektore dziewczyny, że dziecko nie chce jeśc z łyżeczek...;/