Cześć Wam wszystkim.
Ja też ostatnio chora byłam, antybiotyk brałam, niby przeszło ale od czasu do czasu jednak z nosa coś poleci, ale to przez pogodę, takie powietrze jakieś nie takie to i czasami z nosa leci, wczoraj to w ogóle tak Mnie głowa bolała że masakra aż wymiotować Mi się chciało, no tak Mi niedobrze było od tego bólu i w ogóle słabo Mi się zaczęło robić, myślałam że zemdleję, jeszcze nigdy aż tak mocno głowa mnie nie bolała nie wiem co to było, ale wzięłam tabletkę i jakoś Mi przeszło ale no masakra, nie miałam siły na nogach ustać
Ja też słyszałam o tym Policjancie
[*] co zginął masakra.
Dziś Mąż na nocce, Ja jeszcze jutro i piątek prawdopodobnie będę miała wolny ale to się jutro okaże co i jak ...
Dzieci odpukać jakoś się trzymają, też jakiś suchy kaszel mają ale to tak sporadycznie, że np wczoraj męczył ich a dziś np cisza więc to też pewnie od pogody, powietrza itp.!
Future zdrówka dla babci i dla dzieciaczków!!!
Owca obyście znaleźli takie mieszkanko jakie chcecie
Megi zdrówka dla Ł i obyście wy się nie pochorowali.
hej
u mnie kiepsko.....wczoraj poszlam tylko do przedszkola i to wystarczylo zeby mnie rozlozylo


pozniej sie jeszcze wykapalam umylam glowe i ok 20 zaczelam sie zle czuc....masakra nie bylam w stanie gadac..........gardlo mnie tak bolalo..nocka tez do bani....
od 6 pije herbatke z cytrynka non stop zjadlam sniadanko ale ciezko bylo,,,troche lepiej juz ale i tak zaraz sie klade do lozka musze wylezec..mam dosc bo co miesiac jestem chora!!!!!!!!!widze ze mam mala odpornosc i musze strasznie uwazac...moj maz jeszcze mnie rano zrypal ze jak ja sie odzywiam ze taka oslabiona jestem ale przeciez jem normalnie owoce warzywa staram sie zdrowo odzywiac....ale co ja na to poradze ze nie dam rady zjesc dwoch pomaranczy..dzidzia mi duzo zabiera pewnie....zajedzie po pracy do apteki to kupi mi rutinoscorbin i bede brac codziennie moze mi pomorze....dobre tyle ze poszedl rano po buleczki to ja nie musze wychodzic...bo az strach
ehh pomarudzilam
Marzenka bez urazy, ale popieram Twojego Męża, w ciąży jesteś, rozumiem że nie chcesz Bóg wie ile przytyć ale z tego co tutaj piszesz (co dzień się nie odzywam ale czytam was cały czas) to Ty tylko owoce i warzywa byś jadła, albo jakieś sałatki ale przecież wiesz, że tak nie można tym bardziej że teraz też jest taki kiepski okres bo jeszcze ta przeklęta zima nas opuścić nie chce i musisz dbać o siebie, jesz coś oprócz owoców i warzyw? dostarczasz coś pożywniejszego maleństwu? Masz już jedno dzieciątko a teraz drugie pod serduszkiem nosisz więc kobitko dbaj o siebie troszkę bardziej, odchudzić się będziesz mogła po porodzie. Zdrówka życzę i więcej sił dla Ciebie.
Mi jakoś staż leci, dziś to nogi w tyłek Mi wchodzą masakra normalnie, przy klientkach jeszcze jako tako nic za bardzo nie robię z wyjątkiem henny, albo paznokietków bądź jakiegoś makijażu i drobnych zabiegów na dłonie czy nogi, podoba Mi się. Teraz się jeszcze uczę, obserwuje babkę co i jak wykonuje no a później jak to babka powiedziała "jak będziesz na równi ze mną pracować no to i czas nam szybciej będzie leciał itp." no zoabczymy jak to będzie, bo obserwować cały czas nie będę babka Mi na to nie pozwoli ....

;-)
Spać Mi się chce, i zaraz właśnie lecę bo ledwo na oczy patrzę....
Dobranoc, spokojnej nocki.