kroma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 5 632
hejka
Future- a ja myślałam, że ty już nie możesz przez tą Astmę mieć dzieci. No mi się też marzy dziewczynka, ale ja też podziękuję, bo raz, że po cc już nie powinnam mieć, a dwa się sypię u mnie wszystko: wzrok, żyły, kręgosłup. I czas pożyć troszkę, a dzieciaki ciągną i już nie chodzi o kasę, bo jak na razie mnie stać nawet i na 5, ale jakby mi ktoś zapewnił, że będę miała stabilność finansową aż się usamodzielnią to może bym sobie jeszcze jedno zrobiła, a tak wolę już iść do tej pracy, bo jak tak dalej pójdzie to mnie już w moim zawodzie nikt nie przyjmie. Ach szkoda, że nie rodziłam naturalnie i szybciej. Ja już nie chcę rodzić po 30tce jak moja koleżanka urodziła 2 przed 40. Dzieciaki ma fajne, ale mówi, że ona już nie ma sił na wszystko.
U nas faktycznie zimno i ślizgawica. Ledwo co samochód odmroziłam. A musiałam z Antkiem jechać na szczepienie. I jeszcze z Olką mam za tydzień jechać, mogłam dziś ją wziąć to by było za jednym razem. Antoś waży tyle ile ważył 9 kg z hakiem. I ma już zarośnięte ciemiączko, co lekarza zdziwiło.
Future- a ja myślałam, że ty już nie możesz przez tą Astmę mieć dzieci. No mi się też marzy dziewczynka, ale ja też podziękuję, bo raz, że po cc już nie powinnam mieć, a dwa się sypię u mnie wszystko: wzrok, żyły, kręgosłup. I czas pożyć troszkę, a dzieciaki ciągną i już nie chodzi o kasę, bo jak na razie mnie stać nawet i na 5, ale jakby mi ktoś zapewnił, że będę miała stabilność finansową aż się usamodzielnią to może bym sobie jeszcze jedno zrobiła, a tak wolę już iść do tej pracy, bo jak tak dalej pójdzie to mnie już w moim zawodzie nikt nie przyjmie. Ach szkoda, że nie rodziłam naturalnie i szybciej. Ja już nie chcę rodzić po 30tce jak moja koleżanka urodziła 2 przed 40. Dzieciaki ma fajne, ale mówi, że ona już nie ma sił na wszystko.
U nas faktycznie zimno i ślizgawica. Ledwo co samochód odmroziłam. A musiałam z Antkiem jechać na szczepienie. I jeszcze z Olką mam za tydzień jechać, mogłam dziś ją wziąć to by było za jednym razem. Antoś waży tyle ile ważył 9 kg z hakiem. I ma już zarośnięte ciemiączko, co lekarza zdziwiło.