Cześć dziewczyny, mam pytanie czy któraś z Was zmagała się z gronkowcem złocistym w pochwie w czasie ciąży? Jestem w 11tyg i wykryto u mnie to prawie 3 tyg temu, brałam antybiotyk, globulki dopochwowe i teraz czekam na wynik kolejnego wymazu, ale czuję że się nie wyleczyłam bo dalej od trzech dni pobolewa mnie pęcherz, a od początku ciąży mam z tym problem, myślę że od tej bakterii tak się działo.. wcześniejszą ciążę poroniłam, a wtedy nie miałam wymazu robione więc boję się że to mogło być przyczyną..
reklama
Posiew moczu mam ujemny, wyniki moczu też idealne
A jak się napije herbaty bądź soku żurawinowego, to kwestia 20min i jest już dobrze
Tak doustny przez 9 dni i globulki dopochwowe 2 tygodnie
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 976
No to musisz zadbać o profilaktykę teraz i odbudowę flory bakteryjnej, tj. ta żurawina (sok 100 procent bez cukru ew. tabletki uzgodnione z lekarzem) i probiotyki. I skontrolować jeszcze posiew moczu i wymaz z pochwy za kilka tygodni. Spytaj lekarza, czy nie warto zrobić wymazu z cewki moczowej w kierunku ureaplasmy i mycoplasmy metoda PCR.
Tą żurawinę właśnie pije, dodatkowo herbate żurawinową, wymaz z pochwy miałam wczoraj robiony, po tych wszstkich lekach już, czekam na wynik. A czy wiesz może czy taki gronkowiec zagraża ciąży czy nie ma się czym przejmować?Bo jestem przerażona aby nic nie stało się dziecku
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 976
Ja go miałam w trochę innych okolicznościach. Dbaj o odporność, może już to dziadostwo się więcej nie rozkręci. Tak jak pisałam, wszelakie wymazy i posiewy mogą być teraz fałszywie ujemne, bo jesteś krótko po antybiotykach, dlatego nie pozwól tym uśpić czujności.
reklama
NiebieskookaEM
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2022
- Postów
- 4 436
Ja miałam na początku ciąży i po przeleczeniu już do końca ciąży nie wrócił.
