reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Madziu dziekujemy slicznie.....:) a no i Zoziekozie tez kochana buziaczki:*

a Juleczka to kurcze pływaczka zawodowa bedzie :-) wyglada uroczo:tak::tak::tak: tatuś tez nie powiem:p hahhah:-p

A własnie co do rozwoju dziciaczków to mam wam tyle do opowiedzenia o Mari....oj rosnie mi łobuz jak nic...mała Deniska...masakra.... na czterech zasuwa jak perszing...struś pedziwiatr i co kolwiek jeszcze podobnego....wyłazi na balkon, leje kota, wyrywa listwy przypodłogowe, wszystko zrzuca przestawia, zamyka dzwi i otwiera....masakra....a kabelki boze jak ona lubi kabeli elektryczka mała...

Poza tym super siada jak nauczyla sie siadac to taka miala frajde,ze dwa czwoaraczki i siad, i tak co chwilke...

A zaczeło sie od tego,ze usiadla bezwiednie raczje w nocy....i placze..ja przychodze mysle piciu chce,a ona siedzi i nie wie jak siep olozyc spowrotem....oszalalam...:szok::-p:-D

Tak samo sie podciaga na kolanka i zaraz na proste nóżki przyd fotelu, kanapie, drzwiach....ale w łożeczku jeszcze nie mzoe i dobrze....

No i WSZEDZIE JEJ PEŁNO....a ja oczka dookola powinnma miec....:rofl2::rofl2:
 
reklama
Madziu dziekujemy slicznie.....:) a no i Zoziekozie tez kochana buziaczki:*

a Juleczka to kurcze pływaczka zawodowa bedzie :-) wyglada uroczo:tak::tak::tak: tatuś tez nie powiem:p hahhah:-p

A własnie co do rozwoju dziciaczków to mam wam tyle do opowiedzenia o Mari....oj rosnie mi łobuz jak nic...mała Deniska...masakra.... na czterech zasuwa jak perszing...struś pedziwiatr i co kolwiek jeszcze podobnego....wyłazi na balkon, leje kota, wyrywa listwy przypodłogowe, wszystko zrzuca przestawia, zamyka dzwi i otwiera....masakra....a kabelki boze jak ona lubi kabeli elektryczka mała...

Poza tym super siada jak nauczyla sie siadac to taka miala frajde,ze dwa czwoaraczki i siad, i tak co chwilke...

A zaczeło sie od tego,ze usiadla bezwiednie raczje w nocy....i placze..ja przychodze mysle piciu chce,a ona siedzi i nie wie jak siep olozyc spowrotem....oszalalam...:szok::-p:-D

Tak samo sie podciaga na kolanka i zaraz na proste nóżki przyd fotelu, kanapie, drzwiach....ale w łożeczku jeszcze nie mzoe i dobrze....

No i WSZEDZIE JEJ PEŁNO....a ja oczka dookola powinnma miec....:rofl2::rofl2:

Super, że Mari taka zwinna, szybka rezolutna i co tam jeszcze ;-):tak::-p:-D:-D to, żywy dowód na to, że mamusi się nie nudzi w ciągu dnia :-p:-p:-D:-D:-D:-D:-D
Ja też ostatnio "chowałam" wszystkie kable jak tylko się dało, oczywiście gniazdka już daaawno mam pozatykane :-D:-D:-D, co by mi się kiedyś Alanek nie "zaświecił":-p:-D:-D:-D:-D
 
Super, że Mari taka zwinna, szybka rezolutna i co tam jeszcze ;-):tak::-p:-D:-D to, żywy dowód na to, że mamusi się nie nudzi w ciągu dnia :-p:-p:-D:-D:-D:-D:-D
Ja też ostatnio "chowałam" wszystkie kable jak tylko się dało, oczywiście gniazdka już daaawno mam pozatykane :-D:-D:-D, co by mi się kiedyś Alanek nie "zaświecił":-p:-D:-D:-D:-D
jEZUSIE Edee gniazdka to poszły na pierwszy odstrzał....mała jeszcze nie zasuwała a już się prawie zaswieciła....:sorry2::sorry2::sorry2: ale na szczecie prawie...
No nie nudze sie nie da sie ukryc...hahhaha
Tak wiec jestem wsciekła jak mam czasie posiedziec z Wami a tu puchya jakby tornado przeszło....:-(
 
jEZUSIE Edee gniazdka to poszły na pierwszy odstrzał....mała jeszcze nie zasuwała a już się prawie zaswieciła....:sorry2::sorry2::sorry2: ale na szczecie prawie...
No nie nudze sie nie da sie ukryc...hahhaha
Tak wiec jestem wsciekła jak mam czasie posiedziec z Wami a tu puchya jakby tornado przeszło....:-(

Ja się dziwię, że jeszcze nam nie zamknęli tego forum :zawstydzona/y::-p:-D:-D:-D:-D za bezczynność :-D:-D:-D
 
Madziu dziekujemy slicznie.....:) a no i Zoziekozie tez kochana buziaczki:*

a Juleczka to kurcze pływaczka zawodowa bedzie :-) wyglada uroczo:tak::tak::tak: tatuś tez nie powiem:p hahhah:-p

A własnie co do rozwoju dziciaczków to mam wam tyle do opowiedzenia o Mari....oj rosnie mi łobuz jak nic...mała Deniska...masakra.... na czterech zasuwa jak perszing...struś pedziwiatr i co kolwiek jeszcze podobnego....wyłazi na balkon, leje kota, wyrywa listwy przypodłogowe, wszystko zrzuca przestawia, zamyka dzwi i otwiera....masakra....a kabelki boze jak ona lubi kabeli elektryczka mała...

Poza tym super siada jak nauczyla sie siadac to taka miala frajde,ze dwa czwoaraczki i siad, i tak co chwilke...

A zaczeło sie od tego,ze usiadla bezwiednie raczje w nocy....i placze..ja przychodze mysle piciu chce,a ona siedzi i nie wie jak siep olozyc spowrotem....oszalalam...:szok::-p:-D

Tak samo sie podciaga na kolanka i zaraz na proste nóżki przyd fotelu, kanapie, drzwiach....ale w łożeczku jeszcze nie mzoe i dobrze....

No i WSZEDZIE JEJ PEŁNO....a ja oczka dookola powinnma miec....:rofl2::rofl2:
ale to pocieszne musi byći wyczerpujące:-D:-D:-D:-D:szok::-D:-D. G:-Dratuluje zwinnej córeczki. Ja jestem jedną ręką, drugą próbuje Kubula uśpić bez cyca i słabo miidzie.
 
Ojoj Kankiya ja dzisaj jestem nie do zycia troskzu od rana więc przepraszam za pomyłke..ale oczywiscie duzo zdrówka malutkiej zycze z całego serduszka....

Musze Was nadrobic do końca,bo zawieszon jestem.....w ogóle dzisiaj jakos nie teges funkcjonuje...Mari zreszta tez,bo poszła spac 2 godz szybciej niz zawsze....:sorry2::sorry2::sorry2: no cóz nie bede narzekała:p

Lecialam dzissiaj zaniesc sukienke do reklamacji ,bo zamek mi poszedł...myslałam,ze zwariuje,ale dobrze,ze dzis a nie w dniu ślubu bo bym oszalała ze wścieklości.....:wściekła/y: a tak zaniosłam do ich krawca i wszystko ok:)

Oki ide cosik zjesc i jestem z Wami....


kanuska to ty juz masz kiece?:szok::szok:
dawaj zdjecia...:-p:-p
 
Madziu dziekujemy slicznie.....:) a no i Zoziekozie tez kochana buziaczki:*

a Juleczka to kurcze pływaczka zawodowa bedzie :-) wyglada uroczo:tak::tak::tak: tatuś tez nie powiem:p hahhah:-p

A własnie co do rozwoju dziciaczków to mam wam tyle do opowiedzenia o Mari....oj rosnie mi łobuz jak nic...mała Deniska...masakra.... na czterech zasuwa jak perszing...struś pedziwiatr i co kolwiek jeszcze podobnego....wyłazi na balkon, leje kota, wyrywa listwy przypodłogowe, wszystko zrzuca przestawia, zamyka dzwi i otwiera....masakra....a kabelki boze jak ona lubi kabeli elektryczka mała...

Poza tym super siada jak nauczyla sie siadac to taka miala frajde,ze dwa czwoaraczki i siad, i tak co chwilke...

A zaczeło sie od tego,ze usiadla bezwiednie raczje w nocy....i placze..ja przychodze mysle piciu chce,a ona siedzi i nie wie jak siep olozyc spowrotem....oszalalam...:szok::-p:-D

Tak samo sie podciaga na kolanka i zaraz na proste nóżki przyd fotelu, kanapie, drzwiach....ale w łożeczku jeszcze nie mzoe i dobrze....

No i WSZEDZIE JEJ PEŁNO....a ja oczka dookola powinnma miec....:rofl2::rofl2:

Kochana Mariczka:tak::tak::tak::tak:zdolna z niej dziewczynka
 
reklama
Do góry