gabriellao0
Ja...
pokarm zanika powoli ale nie leci i ja karmiąc Kaję już jak miała6-7 miesięcy chodziłam bez wkładek
ale w biustonoszu spałam długo
a przy Adasiu wkładki pożegnałam po miesiącu i zaraz potem 'nocny stanik'
zdarza się, że 'przesiąkam' ale rzadko bardzo - jak Adaś np. jak tej nocy poszedł spać o 19.30 a obudził się tylko o 1.30 i 3.40
no to poprzeciekało
myangel
ja też taka, jak się uprę to nie ma że boli
ale Ty faktycznie masz 'mordęgę' i podziwiam
z Adasiem nie miałam jak dotąd problemów ale przy Kai to byłam pogryziona oj byłam i z mojej praktyki wynika że dziecko bardziej charata dziąsłami niż potem zębami (albo piersi jakies odporniejsze)
ale w biustonoszu spałam długo
a przy Adasiu wkładki pożegnałam po miesiącu i zaraz potem 'nocny stanik'
zdarza się, że 'przesiąkam' ale rzadko bardzo - jak Adaś np. jak tej nocy poszedł spać o 19.30 a obudził się tylko o 1.30 i 3.40
no to poprzeciekało
myangel
ja też taka, jak się uprę to nie ma że boli
ale Ty faktycznie masz 'mordęgę' i podziwiam
z Adasiem nie miałam jak dotąd problemów ale przy Kai to byłam pogryziona oj byłam i z mojej praktyki wynika że dziecko bardziej charata dziąsłami niż potem zębami (albo piersi jakies odporniejsze)
oj, ja tez się tego naoglądałam z Milką, a za kilka miesięcy czeka mnie to tez z Maciusiem:-)
Czytałam wiele dobrego o lotionie z czarnej rzepy Seboradin Niger dla łysiejących, ale za chiny dostać nie mogę w okolicznych aptekach 