reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Tak na koniec dnia chciałam Wam tylko napisać żebyście się cieszyły ze zdrowych dzieci ile się da. Koleżanka wróciła z USG i okazało się ze dzidziuś ma zespół Edwardsa. I raczej nie była w grupie ryzyka, przed 30stka, sport I zdrowa dieta, a tu jednak:(.
O nie, bardzo mi szkoda Twojej koleżanki. Aż poczytałam trochę o co chodzi w tym zespole i nie wygląda to dobrze. Biedny dzieciaczek :-(
 
Tak na koniec dnia chciałam Wam tylko napisać żebyście się cieszyły ze zdrowych dzieci ile się da. Koleżanka wróciła z USG i okazało się ze dzidziuś ma zespół Edwardsa. I raczej nie była w grupie ryzyka, przed 30stka, sport I zdrowa dieta, a tu jednak:(.
No niestety z wadami genetycznymi tak bywa... cos się źle podzieli, źle przyłączy...
Tulimy mocno Twoją koleżankę [emoji3590]
 
Witam sie. Ja nocke spedzilam na sorze pod kroplówkami. Juz wszystko pod kontrolą...powiedzmy 😊 generalnie spora anemia, bardzo niski potas mimo zazywania duzych dawek (mam problemy z nim od dziecka). Wyszlo tez odwodnienie i niedozywienie...a jem jak zadziesięciu chyba 🤷‍♀️ plus napad paniki, dozylnie diazepam, potas, elektrolity. Skierowanie do psychiatry po antydepresanty. Ochrzanili mnie ze przy takiej nerwicy nie moge byc bez lekow zwlaszcza ze przed ciaza bralam benzodiazepiny no i juz jestem umowiona w nastepnym tygodniu na specjalny oddzial dla ciezarnych z nerwica depresja itp i bedziemy dzialac cos z lekami 😊 calyczas jestem pod kontrolą psychoterapeuty no ale jak widac nie wystarczylo. Zaczelo sie od bolu serca i arytmi...pozniej napad lękowy...jak sie okazalo arytmia od przepukliny i ból również...

Zaraz zabieram sie za nadrabianie wątku. Ostatnio dalo mi zycie popalic, koniec studiów, egzaminy rozne, obrona itp i mamy efekty. Teraz skupię się głównie na odpoczynku (no i mojej diecie 🙈 no maly pasozycik nic nie chce mi zostawic do zycia tak ciągnie) 😂😂😂 takze moze mnie byc troszke mniej ale postaram sie regularnie zaglądać 🥰😇😘😘😘
Hej, a możesz napisać czego przepuklinę masz? Która wywołuje arytmie.... Mam bardzo podobnie do Ciebie, najgorsze te arytmie, a lekarze nie są w stanie dojść skąd się biorą...
 
Hej, a możesz napisać czego przepuklinę masz? Która wywołuje arytmie.... Mam bardzo podobnie do Ciebie, najgorsze te arytmie, a lekarze nie są w stanie dojść skąd się biorą...
Przepuklina rozworu przełykowego. Zdziagnozowana została w czasie gastroskopii. Jest w takim miejscu ze wywoluje nacisk na serce i stąd arytmie...
 
Przepuklina rozworu przełykowego. Zdziagnozowana została w czasie gastroskopii. Jest w takim miejscu ze wywoluje nacisk na serce i stąd arytmie...
Nie wierzę.... Też mam przepuklinę rozworu przełykowego, ale podobno niewielka jest, natomiast do tej pory nikt z lekarzy nie skojarzył arytmii z nią... Dzięki Ci wielkie, że dałaś znać, pewnie mam również przez to te straszne arytmie... W dodatku ciąża bardzo je zaostrzyła. Nie będę grudniowa mama, trafiłam tu przez przypadek i akurat Twój post mi się rzucił w oczy, bo mam podobne problemy. Jest em aktualnie na końcówce ciąży i liczę na to, że jak urodze to te arytmie się uspokoją choć trochę.
A lekarze coś zalecili Ci w związku z tą przepuklina i arytmia?
 
Nie wierzę.... Też mam przepuklinę rozworu przełykowego, ale podobno niewielka jest, natomiast do tej pory nikt z lekarzy nie skojarzył arytmii z nią... Dzięki Ci wielkie, że dałaś znać, pewnie mam również przez to te straszne arytmie... W dodatku ciąża bardzo je zaostrzyła. Nie będę grudniowa mama, trafiłam tu przez przypadek i akurat Twój post mi się rzucił w oczy, bo mam podobne problemy. Jest em aktualnie na końcówce ciąży i liczę na to, że jak urodze to te arytmie się uspokoją choć trochę.
A lekarze coś zalecili Ci w związku z tą przepuklina i arytmia?
Mi tez sie wlasnie nasilaja arytmie teraz w ciazy przez to. Pozniej bedzie gorzej bo brzuszek pod koniec ciazy rosnie co za tym idzie przepuklina sie podnosi i jest jeszcze wiekszy nacisk w strone serca. U mnie niby tez duza nie jest ale w takim beznadziejnym miejscu...lekarze nic mi nie zalecili powiedzieli ze mozna zrobic operacje w ostatecznosci, narazie tyle co to zakaz slodkiego, ostrego, ciężkiego jedzenia, kofeiny i przede wszystkim jedzenia duzych porcji. Wszystko to nasila objawy zwiazane z ta przpeuklina. Aha no i unikac smazonego, najlepiej lekkie posilki. Spac z uniesioną wyzej glową. Ja np na lewej stronie w ogole nie moge sie polozyc bo juz mam arytmie...
 
reklama
Mi tez sie wlasnie nasilaja arytmie teraz w ciazy przez to. Pozniej bedzie gorzej bo brzuszek pod koniec ciazy rosnie co za tym idzie przepuklina sie podnosi i jest jeszcze wiekszy nacisk w strone serca. U mnie niby tez duza nie jest ale w takim beznadziejnym miejscu...lekarze nic mi nie zalecili powiedzieli ze mozna zrobic operacje w ostatecznosci, narazie tyle co to zakaz slodkiego, ostrego, ciężkiego jedzenia, kofeiny i przede wszystkim jedzenia duzych porcji. Wszystko to nasila objawy zwiazane z ta przpeuklina. Aha no i unikac smazonego, najlepiej lekkie posilki. Spac z uniesioną wyzej glową. Ja np na lewej stronie w ogole nie moge sie polozyc bo juz mam arytmie...
Tak jakbym czytała o sobie... Leżenie na lewym boku wyzwala właśnie arytmie u mnie też. Rano jedynie jest lepiej i wtedy się kładę na lewy bok, ale ogólnie wystarczy, że na chwilę się przekręcę i już mi się serce kolacze. Do tej pory miałam sporadyczne napady, a aktualnie jestem w 36 tygodniu ciąży i praktycznie z dnia na dzień się tak bardzo pogorszyły, że potrafię mieć kilkadziesiąt napadów w ciągu jednego dnia... Miałam robione 2 razy ekg w ciągu jednego tygodnia, echo serca i wszystko z sercem fizycznie ok wg kardiologa. Dostałam metocard na wyciszenie, który póki co nie bardzo pomaga... Już nie wspomnę ile holtterow w ciągu swoje życia miałam... Na każdym wszystko ok... A tu ta przepuklina... Wspomnę o niej lekarzowi następnym razem. Jak dobrze, że trafiłam na Twój post
 
Do góry