reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

jutrzenka widzisz jaki ze mnie gamoń! :-p pewnie, że pryzybelka miała majoszkę na myśli ;-)
dota ja robię też na krakersach i daję połowę cukru z przepisu (nie wiem jaki masz). ciasto jest przepyszne i proste! kalorie ci się przydadzą chudzinko :-p zobaczysz, sama zjesz pół blachy! o ile nie więcej :-D
kacha przykre to co piszesz :-( strasznie współczuję i pomodlę się za małą

spadam spać do mojej kruszyny :happy:
spokojnej nocki!
 
reklama
Potwierdzam o majoszke chodzilo:tak:
A co Wy tak z kurami spac chodzicie???:-)
Nam dzisiaj mloda cyrk odwalila bo nie chciala zasnac po poludniu a wstala przed 7 i nawet nie bede pisac co wyprawiala, bo nie szlo ja za cholere uspokoic, az w koncu po wielu bojach padla o 4:szok:- no to ciekawe o ktorej wstanie, bo padla na "rogowce" w salonie:-D
Ja tez juz biszkopta upieklam i w nocy szaleje z dekoracja ;) Jak mi wyjdzie to tez sie pochwale:-p

Kasia to przykre co piszesz...Biedne malenstwo.... Z calego serducha zycze zeby sie udalo wyleczyc ta kruszyne....
 
bry!

alex wiesz miałam jeszcze jedną sprawę do obgadania z mężem i jak skończyłam to wpadłam na moment :-);-)
ata napiszę :tak: tylko w wolnej chwilce. ja mam prościutki przepis - bez pieczenia i ucierania żadnych żółtek jak w co niektórych :sorry: narobiłyście mi ochoty i chyba je poczynię :-)

dzisiaj ruszamy w miasto
t. wypatrzył sobie jakąś kurtkę-płaszcz z pagonami, ja muszę kupić kalendarz na następny rok, może małej zimówki luknę albo kurtkę

miłego dzionka i do sklikania!
 
dzien doberek!:-)

Kata tak tak, ja mam ten sam przepis na rafaello:tak:
moze spotkamy sie na zakupach...my tez zaraz jedziemy kupic pare bzdurek oczywiscie wiekszosc dla malego...:-D

W takim razie udanej soboty laseczki!:-):-):-)

udanych wypieków zycze...bo z tego co widze dzis pieczemy,dekorujemy...mniam-oby nam w biodra weszło:-D:-p

ps. jak tam zdrówko maluchów? Darii i Łukaszka? a Ty siostra lepiej sie czujesz??

pozdrawiam cieplutko :-):-):-)
 
Dziendobry sobotnio:-D

Dotka dziek że pytasz, Daria no jest zakatarzona, ale coś tam je, pozatym własnie biega po domu jak szalona także;-) tyle, ze ona to taki szatan że nawet jak ma ponad 39 to wygląda na zdrową!

Czekamy na babcie, mn zaraz przyjść, Daria waruje pod drzwiami bo sie doczekać nie może:-D


Miłego dnia
 
dzien dobry

ja juz po zakupach, sniadaniu, kawce. Kuba lezy w lozeczku ma isc spac, pranie sie robi, zmywanie tez :-D:-D a ja na kompa :-D:-D/
Ale na chwike bo mam planach sergregacje kuby bo juz w 3 komodach ma i wraz nie mam gdzie prasowania wylozyc a jeszcze 2 prania juz czekaja na prasowanie a jedno sie pierze :sorry: (nie wszystko jego ale wiekszosc)

potem mamy w planach pewnie gdzies kolo 16 wyskoczyc na miasta cos skonsumowac ;-)

Dotka dzieki kochana, juz mi lepiej :tak: cmok cmok

bede wieczorkiem i moze jeszcze zajrze w ciagu dnia poczytac co tam u Was
 
witam

wczoraj przyjechala do mnie mama i korzystając z okazji poszłam na panienskie do kolezanki...

kurde wrocilam do domu o 3 nad ranem a teraz padam na twarz..

starosc nie radosc, kurka gdzie te czasy jak prawie prosto z imprezki szlo sie na uczelnie hehehe

dobra ide kawe wypic...
 
reklama
Hej Dziołszki ;-)
Życzę Wam udanego weekendu i spadam jeść dalej, bo nic konstruktywnego nie mam do napisania:-(
Mała Madzia nadal walczy, ale szanse są bliskie zeru, dodatkowo przyplątało się zapalenie opon mózgowych:-(
 
Do góry