reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

reklama
ewa nam tez nic nie mowili o podawaniu wit K, a jak dobrze pamiętam damianowi tez nie dawałąm. pamietam tylko ze podawałam mu wit D, ale nie pamietam od kiedy.

jutro bede miala kontakt z pediatrą wiec wypytam go o szczegóły i potrzeby tej wit K.
 
O ile ja wiem, to wit K podają w szpitalu w jednej dawce, doustnie maluchowi zaraz na początku. Potem jak skolonizuje sie jelito grube własciwymi bakteriami to wit K podawać nie trzeba bo one ją produkują dla dziecka.
Ewa 79 nie wiem jaka masz książeczkę, ale nie sądzę, żeby przy wyjściu ze szpitala nie poinformowano cię o czymś. O ile sobie przypominam to podawanie jakichkolwiek witamin - także D3 zaczyna się dopiero w czwartym tygodniu zycia. Tak było jak ja rodzilam Olka. Tak tez się uczylam na studiach - jestem po farmacji. Myślę, że jesli masz jakieś wątpliwości to spytaj pediatrę.
 
Mi przepisali witamine K (od teraz) i witamine D (od 4 tygodnia). Podobno mozna ja rozpuscic w wodzie i podac na lyzeczce. Albo sciagnac troszke pokarmu i tez na lyzeczce podac.
Ja juz kupilam te witaminy, ale szczerze mowiac nie mialam jeszcze czasu zeby to rozpracowac :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Moze dzisiaj sprobujemy.

Co do herbatek to my nie stosujemy zadnej. Tylko cyc - na szczescie nie mamy zadnych problemow z karmieniem (co jest dziwne bo ja w zasadzie nie planowalam karmienia piersia, bo balam sie, ze nie bede potrafila). Bylo troche kolek na poczatku, w szpitalu, bo maluch bardzo nerwowo sie przysysal i lapal powietrze, ale teraz juz jest w porzadku. Polozna mi pokazala jak masowac brzuszek i to pomaga, ale nie zawsze. Jesli chodzi o diete to badam na razie na ile mi wolno :tak::tak: i ostatnio to nawet pizza przeszla i Bobo nie protestowal :tak::tak:
 
Hej,pewnie mnie nie pamiętacie:baffled: Byłam tu z Wami na początku,niestety mój dzidziuś poszedł do nieba ...
Zajrzałam obejrzeć Wasze Dzieciaczki i wszystkie,po prostu wszystkie są przecudowne,takie malusie,takie śliczniusie,wprost do schrupania:cool2::tak::-):-D:-)
Życzę Wam,aby rosły zdrowo i co dzień były powodem do uśmiechu i dumy:tak:
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.Ucałujcie Maleństwa od takiej jednej cioci;-)
Pozdrawiam.
 
soidka hahaha dajesz czadu z tą pizza...:-D:-D:-D
To ja jakieś kurczaczki gotowane praktycznie bez przypraw, albo miesko z rosołu, a Ty sie pizzami objadasz:confused::baffled::-D:szok: No nic tylko pozazdrościć, ja tam wole nie ryzykować jeszcze.

A co d wit. K to mnie tez nic o niej niewiadomo:no:

Miłej nmocki dla was i maluszkow
 
Jesli chodzi o wit.K to moj Witek tez dostal tylko jedna dawke przy urodzeniu a potem juz bylo D3 i B1.Pewnie co szpital i lekarz to zwyczaj.Ide zaraz spac , powiem wam tylko w sekrecie ,ze chyba zamieniam sie w slonice i zaczyna mi rosnac traba;-)Ta ciaza trwa u mnie juz jak u slonia i tak sie tez czuje.
Zmykam bo rozum mi odbiera jak widzicie.Spokojnej nocki wam zycze papa
 
reklama
hej co do witaminy K to podaje sie ja od 2 tygodnia zycia ale TYLKO przy wyłacznym KARMIENU PIERSIĄ :tak: taką informacjie mam wpisaną w kaiązeczke zdrowia dziecka którą dostałam w szpitalu ;-)

Wszystkie nasze grudniowe maluszki takie śliczne:-);-)
Ataata Darunia jest cudna :-)Widac ze ma charakterk i nie da sobie w kasze napliuc;;-)
A dziewczyny z tym koperkiem włoskim może tak faktycznie byc ze powoduje bóle brzuszka czy koloki bo jak odstawiał herbatki z koperku wloskiego to mały jakos sie uspokoil tzn dzisiaj jest o wiele spokojnieszy niz wczoraj (wczoraj byl horror) ale od wczoraj wieczór nir podałam mu herbatki i dzisiaj jest lepiej:tak:
 
Do góry