reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Anetka Monia ale macie fajnie zazdroszcze Wam;-) też bym chciała żeby mój Michałek przesypiał noce a on się budzi jak w zegarku równo co 3 godziny:tak: narazie się nie zapowiada na przespanie niocy a przecież zaras bedzie miał 3 miesiace skończone wiec przydało by sie w końcu aby pospał od wieczora do rana a my razem z nim bo czasem to już ledwo na oczy widzimy:-)
Ataata Darusia też wygrzeczniała i miejmy nadzieje że tak zostanie to bedziesz miała lżej :tak:
A my teraz staramy się załatwić chrzest na święta ale nie ja i mój mąż mamy tylko slub cywilny i jest problem bo wieceie jak księża na to patrzą:zawstydzona/y: kościelny dopiero planujemy na koniec wakacji :tak:
 
reklama
Doticzka nie martw się, na twojego maluszka też przyjdzie pora przesypiania całych nocy...bo wierzę że musicie być padnięci takim wstawaniem co 3 godzinki:-(.
Ale nie myśl że u nas tak jest codziennie, niestety to rzadkość ale zdarza się. Najgorsze jest to że Wiktor jak się obudzi to nawet w środku nocy trzeba go na rękach usypiać:szok: i czasem już padam.
A co do chrzcin...to mnie też gotuje jak sobie o tym pomyślę, bo wczoraj byliśmy załatwiać chrzest w parafii męża i nam ksiądz odmówił bo skoro wynajmujemy mieszkanie gdzie indziej to tam powinniśmy chrzcić, a tu z kolei nawet nie wiedzą że ktoś taki mieszka!!!!:szok: Normalnie masakra...żeby dziecku ksiądz chrztu odmawiał...
 
A moja Magda już po chrzcinach:-), chrzest był w sobotę, kurcze ale się martwiłam jak ona się w kościele zachowa, ale udało się mszę przespała w wózku a podczas chrztu to jak ksiądz polał ją wodą to oczy otwarła zrobiła zdziwoną minkę ale nie płakała;-), gości wszystkich powitała uśmiechami. Ale jak słyszę właśnie takie historie że ksiądz odmawia dziecku chrztu to odechciewa mi się całej tej katolickiej hipokryzji:wściekła/y:
 
Annn to masz fajnie z tymi chrzcinami...a my na Wielkanoc.
Ksiądz załatwiony, kreacja dla małego kupiona :-D, restauracja zamówiona...tylko musimy do spowiedzi iść;-):cool2:
Piszesz, że mała była w wózku...ja właśnie nie wiem jak bedzie wygodnie...może na rękach, bo tak myślę, że wózek troszkę zajmie miejsca...może w foteliku:confused:

Kurcze Monia ale ksiadz Wam problemy robi....my mieszkamy w Gdańsku a chrzcimy u rodziców w Wielkopolsce.

Doticzka witaj w klubie...mój Krzyś jak w zegarku budzi się w nocy co 3 godz.
 
A my teraz staramy się załatwić chrzest na święta ale nie ja i mój mąż mamy tylko slub cywilny i jest problem bo wieceie jak księża na to patrzą:zawstydzona/y: kościelny dopiero planujemy na koniec wakacji :tak:

hehe to ja już wogóle nie wspomne... ciekawe co mi ksiądz powie, bo ja samotna z dzieckiem:-D ale ja tam leje na nich, jak mi cos powiue to wysle mamuske do niego i mu taką afere zrobi ze sie zdziwi:-D ona sobie potrafi pogadać z batmanami, bez zbędnych grzeczności:-D
 
Dziewczyny nie uwierzycie...dziś mój mąż pojechał jeszcze raz do swojej parafii, był inny ksiądz i załatwił chrzest bez żadnych problemów:szok:. Niesamowite, jeden takie bzdury wymyśla a inny nie widzi problemu. Nam udało się załatwić chrzest na 9 marca, bo wolę przed świętami bo tam zawsze mnóstwo dzieci na Wielkanoc i msza długa a mój ancymon zapewne będzie się denerwował i mógłby księdza przekrzyczeć...:zawstydzona/y:
Także chrzciny załatwione:happy2:.
 
stefanka jaka śliczna królewna:-). Słodziutka:tak:
Ja dla mojej tez mam taką sukienusie, ale moja w niej nigdy nie wyjdzie bo jest taka malusienka że dosłownie na teraz...:-(musze jej chociaz fote walnąć zeby miec pamiątke, ale jakos niemoge sie zebrać, bo zbędne denerwowanie Daruśki mi sie nie uśmiecha za bardzo;-)
 
moja jest na 6 miesiecy wiec Gajunia ma jeszcze luz ale i tak kupilam ja na swieta :))
zawsze mi sie tak podobaly te sukieneczki ze nie moglam sie powstrzymac. nie byla strasznie droga a moze ja zalozy ze 3 razy :))
 
reklama
Do góry