reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Grudzień 2007 - wątek główny!!!

Stefcia akurat bo Ci uwierze :-p:-p

Kacha :-)

a widzial ktos moze na zywo cos takiego
Piaskownica Ogrodowa z Opuszczanym Daszkiem !!! (698002381) - Aukcje internetowe Allegro

dla mnie to byloby fajne rozwiazanie z tym daszkiem Sa rozne piaskownice na allegro ale te np plastikowe sa male, poza tym juz widze jak kuba przesypuje piasek z piaskownicy do daszku :sorry2::sorry2:, z kolei te drewniane z przykrywkami to moze i fajne ale ta pokrywka zawsze by sie gdzies przewracala a z tym daszkiem to siup i zamkniete. Mam nieogrodzona dzialke wiec nie chce zeby mi psy sie w piachu zalatwialy :no::no::no:.
Co sadzicei kobietki, moze ktos taka widzial i cos mi podpowie??
 
reklama
Czesc :-)
U mnie nadal weny brak.... ale cos nie cos napisze, zebyscie nie myslaly, ze gdzies przepadlam.....:-p;-)

Jutrzenka- nie mam takiej piaskownicy, wiec trudno mi cokolwiek powiedziec, ale mysle, ze dobry pomysl, wlasnie ze wzgledu na psy i koty , ktore na pewno zrobilyby sobie tam toalete....

Dota- to bedziecie sie teraz z duzym Krzysiem oddawac namietnosci, tak? Wiesz, ja nie chce nic mowic, ale pewnie on przez ostatnie 10 dni troche tej namietnosci mial.....:-p;-):-D

Kata- witaj z powrotem :-)

Paula- no to fajnie z tym mieszkaniem....:tak::-) Gratki!

Elcia- milego urlopowania :-)

A dla wszytkich niewymienionych buzka i milego wieczorku.....:-)
 
:-):-):-)
Kochane jak macie chęć to oczywiście was zapraszam hihi... co prawda to tylko jeden pokój ale pomieścimy się :-) dla chcącego nic trudnego :-) możemy zlot zrobić u mnie ;-):tak: i mówię tu na serio :-):tak:

Jutrzenko fajna ta piaskownica :tak: my mamy taką
Drewniana piaskownica 170x170 zamykana NAJTANIEJ (699254588) - Aukcje internetowe Allegro z zamknięcia robi się ławeczki i pokrywka się nie wala... niedługo już na co dzień mała będzie korzystała :-):tak:

A dogadaliśmy się z korzyścią dla nas. Zabiorą jednak te swoje meble więc nie będzie problemu a internet zostawią bo to 6 mega, a ze swojego chyba zrezygnujemy sposobem. Niby mam w umowie że przy zerwaniu umowy muszę zapłacić wszystko do końca jej trwania ale podobno to jest bezprawne i po wyliczeniu zapłacimy mniej.

Poza tym to byliśmy dziś na obiedzie u mamy mojej. Mama zrobiła obad a ja szarlotkę :-) i się gościliśmy... :tak::-)

Dota nie szalej tam za bardzo ;-)

Kata fajnie że już jesteś. Czekamy na focie :-)

Stefa jak zawsze rozmowna... :-D

Moja mała tak daje ostatnio czadu... Myślałam że będzie mi lżej jak D wróci a ta tylko mama i mama...:no: mój ogonek mały... czasem jest taka Kochana, tuli się, cmoka nas, robi popisowe numery, a czasem mam chęć uciec i odpocząć z dzień od niej... :wściekła/y: chociaż psa mam z głowy... :cool2:
 
czy wasze dzieci bawia sie uzywajac swojej wyobrazni ?? bo Gaja karmi pieska niewidzialnym jedzeniem ( nas tez oraz siebie i mowi 'mmmm' ze niby pyszne ), pokazuje ksiazeczki szczurkowi a dzis to posadzila misia na stoleczku od pianinka i pokazywala mu jak gra :)
paual gratulacyjki :)
 
Stefcia dzięki... Niby na mniejsze ale troszkę zostanie w kieszeni ;-)

A Julka też się tak bawi... czasami aż oczom nie wierzę jak właśnie robi coś na niby... :-D Układa misie na podłodze, na krzesełkach, coś do nich gada, daje ammm... widać że już coraz więcej się dzieje w tych główkach...

Aaa i jeszcze sobie ciągle wymyśla że ma gdzieś kuku (ranę) i każe się całować... :-D
 
hejo

kurde wkurzona jestem, przyszedl R brat zobaczyc moj woz ile klepania i malowania bedzie, troche go ponaciagal powyginal i ciut lepiej wyglada, powiedzial ze mi go pomaluje i wyklepie (tylko za lakier bym placila) i tak jak go ogladal to sie dopatrzyli ze mam kolo przesuniete, musialam dostac uderzenie m.in w kolo bo roznica osi jest ok 4cm :szok::szok::szok::szok:. W jednym kole miedzy opone a chlapacz wchodza 3 palce a w drugim cala reke i jeszcze jej luz. Normalnie mi sie plakac chce jak pomysle, to moze wachacz (mamy nowy niecaly rok) albo cholera wie co:no::no::no::no:. Kur... jest zla, pewnie kupe kasy pojdzie :no::no::no::no:. Jutro R ma go na kanal wziac i zajrzec co tam sie stalo:-:)-:)-(.
Nie mam humoru przez to wszystko.

Moja tesciowa jeszcze dzis to wspominala (kolizje mialam u nich na ulicy) ze jak uslyszeli huk to tesc poweidzial o znowu sie walneli (nie pierwszy wypadek w tym miejscu, tam strasznie jezdza :no:) i tesc wyszedl na balkon i zobaczyl moj woz. Tesciowa mowi ze nogi sie pod nia ugiely i powiedziala do tescia lec tam bo ona byla przeciez z kuba :no::no::no: (walnal mnie od jego strony).

kurde niezle sie stracha najedlismy, boze jak to sie moglo zle skonczyc, mowie Wam nie moge sobie darowac:no::no::no:, ja naprawde nie widzialam tego samochodu :no::no:, nie wiem jak to sie stalo.

I powiem Wam ze wierze w przeznaczenie, po raz kolejny sie potwierdzilo w moim przypadku. Mialam jechac do domu ale szwagierka mnie na pizze namawiala, nie chcialam ale mowie dobra idziemy. A ze wybralismy taka pizzerie na koncu miasta to musielismy pojechac i jak ruszylam to bum. Gdybym pojechala do domu jak chcialam nic by sie nie stalo :no::no::no::no: co mnie kur.... podkusilo :no::no::no::no:

ach sorry ze tak przynudzam ale jakos to we mnie siedzi, nie moge sie otrzasnac, nawet jezdzic jakos sie boje, mam wrazenie ze jezdze jakbym dopiero prawko odebrala :-:)-:)-(. Moja pierwsza taka kolizja (ta stluczka poprzednia to nic, tylko puk bylo) mam nadzieje ze ostatnia :-(

Paula to fajnie, ciesze sie razem z Toba :tak::tak:

Stefcia kuba jako chlopak bawi sie inaczej, bo u nas samochody i samochody i samochody .... plus klocki, narzedzia, ksiazeczki (tego sie nie karmi ;-);-)), ale dziewczynki tak sie chyba bawia bo juz sie z tym spotkalam :tak::tak::tak:.

Alex, Kacha hej hej

Viki halo, jak po randce z mezem ??? czekamy na relacje :-p:-p;-);-):-)

ide chyba spac bo mam wisielczy humor, ogolnie jakis mam dupowy okres, stresuje sie moim siostrzencem ktory ciagle w szpitalu i plyn przy sercu sie utrzymuje, mojej babci jedna noge amputowali a teraz druga jej czarnieje, moja siostra tez ma ciezko ostatnio ze swoim zdrowiem i ogolnie ten rok jakis do dupy :-:)-:)-:)no::no:. Ale juz niedlugo nowy, moze lepsze, oby .....

ide bo przynudzam :-:)-:)-(, dobrej nocki kochane, do jutra
 
ale jestem wściekła!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:-już 3 raz piszę tego posta!!!-najpierw mi Kuba wyłączył komp.z listwy :angry::angry::angry::angry::angry:-napisałam 2 raz i już miałam zatwierdzać i prąd wyłączyli!!!!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
wściec się można!!!!!
a tyle napisałam -zwłaszcza Jutrzence.
Jutrzenko-strasznie mi przykro-i tulam mocno!!!-tak jak pisałam dobrze że Wam nic się nie stało!!!-co do samochodu to kurcze nie wiem skoro on miał podwozie naruszone...musicie przemysleć sprawę poważnie i zastanowić się co dalej????
nadal bedzie jeżdził w nim Kuba.
co do pisakownicy to polecam bardziej ta co ma Paula-będzie bardziej wytrzymała.zawsze drewno to drewno!!!
co do tamtej-to mogę Ci tylko powiedzieć że raczej bym z niej zrezygnowała-u nas w zakładzie szyli podobne daszki do innych piaskownic-nie wiem jak ten materiał sie sprawdza??? jak przechodzi warunki atmosferyczne-może po prostu jię przedrzeć-albo ktoś zachaczy albo tak jak piszesz moga pojawić sie tam psy-czasem ciekawskie które wlezą tam z łapami i już po piaskownicy.....
ja odradzam.

Aga-testowałaś????
Alex-jak tam wena już wróciła???
Paula-jak czytałam to Wasze kuku-to aż sie roześmiałam:-D:-D:-D - dzieciaki chyba są w zmowie...:-D-nasz to ciągle woła AŁA-i też każe siecałować....

dla reszty buziaczki
miłego dnia!!!
 
reklama
Do góry