Kaśka-dzięki za pomoc odnośnie butków
jednym słowem dzieciaki rządzą

Alex-buziaczki.
Stefanka-bry bry....coś się tak rozpisała....:-)
Paula-oby @ -wróciła.
Weroniczko-przykre co piszesz....rozumiem co przeżywasz.
ja mam podobną sytuację-tylko że ja swoich kuzynów nie znam bardziej ich rodziców pamiętam.
jeden został pochowany w niedzielę-w środku tygodnia wracał z pracy jak była taka pogoda co tak śnieg padał i wypadł z zakrętu-owinął się na drzewie.zginął na miejscu młody chłopak ponad 20 lat.
drugi z kuzynów leży na intensywnej...jechał z kolegami w 5 tico na dyskotekę,siedział w środku...(a w tico brak środkowych pasów) uderzył w nich mój kolega... to tico dachowało kilka razy...po przewróceniu kręciło sie na jezdni..
temu mojemu koledze nic nie jest tylko auto do kasacji ma bo walnął w nich przodem w ich bok. tamta 4 w wielkim szoku!!! a mój kuzyn nie zapięty...w bagażniku tego ticusia się znalazł.....(gdzie ciężko w to uwierzyć ) bo tico prawie nie ma bagażnika.nie wiadomo co z nim będzie???
zapalam światełko dla Twojego kuzyna
[*]
chyba sobie dziś kolor czupryny zmienię ???