reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Witam wieczorkiem :happy:

Ja jestem taaaaaaaaaaaaaaaka wsciekla dzis :crazy: Wrocilam niedawno z pracy i czekala na mnie niemila niespodzianka - list na ktory czekalam juz jakies czas. Osly jedne w jakims biurze uznali ze nie kwalifikuje sie do tego zeby dostawac tak naprawde przyslugujace mi pieniadze :eek:

Tak nienawidze niekompetencji!!! A tu wszedzie jej pelno. Wiem ze te pieniadze mi przysluguja a ze moja sytuacja jest troche mniej standardowa (jestem zatrudniona w placowce dyplomatycznej) to wiedzialam ze tak bedzie. A mialam nadzieje ze trafimy na kogos kompetentnego :-(

Ja ogladalam jakies 5 razy bo mam na kompie i zawsze jak mi sie nie chcialo czytac napisow to wlasnie ten film puszczalam jeszcze jak w Anglii bylam:) Mi sie bardzo podobal ale ja ogolnie lubie takie bajkowo krasnoludkowe klimaty jak to moj T mowi hehe typowo babski film dla mnie spoko:)

O widze ze tez mieszkalas w UK :happy: Kiedy wrociliscie? Jak dlugo tu mieszkaliscie? Jak bylo po powrocie? Jak ogolne wrazenia z pobytu? Nie chcieliscie tu zostac? Przepraszam ze tak zasypalam Cie pytaniami ale jestem bardzo zainteresowana losami wracajacych emigrantow bo tez myslimy o powrocie :happy:

Martuska a jak Twoje SMP? Pewnie u Ciebie nie bylo problemow
 
reklama
Witam sie i ja po wizycie:-)niestety ja nie bylam pierwsza:-(wyobrazcie sobie ze bylam tam o 11:30 i bylam 10:szok:a lekarz przyjmuje dopiero od 15:00:tak:wiec 6,5 godziny czekania:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:w miedzy czasie bylam na miescie ale ile mozna chodzic:-(dopiero co wrocilam ale mam calkiem dobre wiesci:-)moja szyjka trzyma ekstra:-)nawet sie wydluzyla o 2 mm wiec sukces:tak:tymbardziej ze ja molo co leze:tak:dzidzia napewno jest synkiem:tak:potwierdzone w 100% wiec u mnie niespodzianki nie bedzie:-)wazy juz 2350 g wiec duuuzy chlopak:tak:z usg jest dwa tygodnie do przodu czyli termin znowu sie przesunal:tak:teraz wyszedl na 23 grudnia:-)o styczniu mam zapomniec:-)lekarz przewiduje ze bedzie na swiecie okolo 37 tygodnia.Moje cisnienie jak zwykle skoczylo u niego ale to normalne:tak:miala 160/90 ale dawka nadal ta sama,jak bedzie sie zwiekszac to mam dzwonic.
Pozatym wszystko w normie,lozysko II stopnia,wody plodowe w normie,przeplyw przez pepowine super,serduszko pieknie bije czyli czego trzeba wiecej:-)waga od ostatniej wizyty +1kg czyli super;-)no i dzidzia jest w polozeniu głowkowym wiec porod naturalny jak narazie;-)
 
Witam ja już po wizycie u lekarza:-)
O dziwo byłam 1-sza:-)
a więc wiadomości mam takie!!!
Moja Julka szykuje sie do drogi w wielki świat!!!!:-)
Lekarz stwierdził ze mam przyjsc do kontroli za 2 tyg ale pewnie tylu nie wytrzymam bo mala juz zeszla mocno do kanału rodnego i gdybym zaczeła na dniach rodzic to mam dac mu znac i szybko jechac do szpitala:) Takze moze juz w przyszlym tyg będę szczęśliwą mamusią!!!
Jejku jak ja się cieszę:-D:-D:-D:-D:-D
ooo jaka fajna julka:)
mam siostre Julke i moge wam powiedziec ze to straszne indywidualistki:-)


Hej laski. Dawno mnie tu u Was nie było:-:)zawstydzona/y: No ale u mnie wszystko dobrze mały rośnie w masę:-D i coraz bardziej się wypina-a szczególnie dupencją chyba:happy::happy::happy: nawet nie wiem co u Was więc muszę tak mniej więcej ponadrabiać a może któraś streści mi mniej więcej najważniejsze wydarzenia????
Buziaki odemnie i Alusia:cool2::wink:
wlasnie dzis o Tobie myslalam...

Witam sie i ja po wizycie:-)niestety ja nie bylam pierwsza:-(wyobrazcie sobie ze bylam tam o 11:30 i bylam 10:szok:a lekarz przyjmuje dopiero od 15:00:tak:wiec 6,5 godziny czekania:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:w miedzy czasie bylam na miescie ale ile mozna chodzic:-(dopiero co wrocilam ale mam calkiem dobre wiesci:-)moja szyjka trzyma ekstra:-)nawet sie wydluzyla o 2 mm wiec sukces:tak:tymbardziej ze ja molo co leze:tak:dzidzia napewno jest synkiem:tak:potwierdzone w 100% wiec u mnie niespodzianki nie bedzie:-)wazy juz 2350 g wiec duuuzy chlopak:tak:z usg jest dwa tygodnie do przodu czyli termin znowu sie przesunal:tak:teraz wyszedl na 23 grudnia:-)o styczniu mam zapomniec:-)lekarz przewiduje ze bedzie na swiecie okolo 37 tygodnia.Moje cisnienie jak zwykle skoczylo u niego ale to normalne:tak:miala 160/90 ale dawka nadal ta sama,jak bedzie sie zwiekszac to mam dzwonic.
Pozatym wszystko w normie,lozysko II stopnia,wody plodowe w normie,przeplyw przez pepowine super,serduszko pieknie bije czyli czego trzeba wiecej:-)waga od ostatniej wizyty +1kg czyli super;-)no i dzidzia jest w polozeniu głowkowym wiec porod naturalny jak narazie;-)
super wiesci;-)


a jutro piatek 13...
a ja mam wizyte o 11:45 a o 12:30 usg...
az sie boje mam nadzieje ze nie przyniose zlych wiesci....O_O
 
Zapomnialam podziekowac za podanie mi kilku antywirusow- dzieki laseczki.

Dziewczyny, mówię Wam odwiedziny na porodówce to jest najgorsza rzecz na świecie:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Leżałam w sali 4 osobowej ( ale 3 osoby) , prawie tak samo urodziłyśmy, przy jednej wiecznie siedział mąż i jej nadskakiwał jakby była księżniczką i miał resztę w D. . Było to strasznie krępujące bo jak wiadomo leżymy niemal z gołymi dupskami , ani się przekręcić, ani wstać bez skrępowani, ani spokojnie nakarmić dziecko.
Oczywiście do wszystkich przyłaźiły pielgrzymki babć, cioci, sióstr, braci, kuzynów i kuzyniątek i nie zawsze odwiedzające dziecko było dla nich największą atrakcją, w koło działy się przecież o wiele ciekawsze rzeczy, ja na przykład miałam nawał pokarmu i potrzebowałam wymasować piersi, myślałam, że oszaleje z bólu i moje piersi byłu większą atrakcją dla 14 latki lub 14- latka.
Nie mówiąc już jak cmokali nad swoim maleństwem, mając w dupie to, że mojego właśnie usypiam.
A szczytem wszsytkiego było to, że jak sięw kurwiłam, zabrałam dziecko i ostentacyjnie wyszłam z sali trzaskając drzwiami jak wróciłam cała rodzinaka rządkiem przycupneła sobie na moim łóźku :szok::szok::szok::szok:, notabene w wierzchnich zimowych okryciach ( urodziłam 4 stycznia) i dodam, że Misiek spał ze mną na szpitalnym łóżku a nie w tej dziwnej wanience.
Oczywiście tak mi buzowały hormony, że zamiast z tego powodu wszcząć awanturę ja tylko ryczałam, nie wiedziałam co mam zrobić, choć de facto byłam dużo starsza od pozostałych mam ( one ok 20-24, ja 29 ale nie potrafiłam sobie pomóc).
Mam nadzieję, że teraz w takiej sytuacji nie będę zachowywać się jak kretynka tylko przegonię towarzystwo:-D:-D:-D
No to sa szczyty. Tutaj przynajmniej kazde lozko ma wlasny parawan i jesli juz ktos przyjdzie to sie siedzi za parawanem. Zawsze to jakas intymnosc. W PL co najmniej o to powinni zadbac.

oo niezle, juz jest grupa lipcoweczek 2010... :-)

Ja bylam lipcowka 2005 jejku 5 lat temu:tak: Wtedy forum sie dopiero rozkrecalo.
 
Witam sie i ja po wizycie:-)niestety ja nie bylam pierwsza:-(wyobrazcie sobie ze bylam tam o 11:30 i bylam 10:szok:a lekarz przyjmuje dopiero od 15:00:tak:wiec 6,5 godziny czekania:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:w miedzy czasie bylam na miescie ale ile mozna chodzic:-(dopiero co wrocilam ale mam calkiem dobre wiesci:-)moja szyjka trzyma ekstra:-)nawet sie wydluzyla o 2 mm wiec sukces:tak:tymbardziej ze ja molo co leze:tak:dzidzia napewno jest synkiem:tak:potwierdzone w 100% wiec u mnie niespodzianki nie bedzie:-)wazy juz 2350 g wiec duuuzy chlopak:tak:z usg jest dwa tygodnie do przodu czyli termin znowu sie przesunal:tak:teraz wyszedl na 23 grudnia:-)o styczniu mam zapomniec:-)lekarz przewiduje ze bedzie na swiecie okolo 37 tygodnia.Moje cisnienie jak zwykle skoczylo u niego ale to normalne:tak:miala 160/90 ale dawka nadal ta sama,jak bedzie sie zwiekszac to mam dzwonic.
Pozatym wszystko w normie,lozysko II stopnia,wody plodowe w normie,przeplyw przez pepowine super,serduszko pieknie bije czyli czego trzeba wiecej:-)waga od ostatniej wizyty +1kg czyli super;-)no i dzidzia jest w polozeniu głowkowym wiec porod naturalny jak narazie;-)
Wow Kopciuszku ale super wieści. Czekania jednak nie zazdroszcze. Choć jak poczytałam to się przeraziłam bo Mój Synek w 32 ważył tylko 1700 gram :-(
 
reklama
super wieści
a teraz pytanie za 100 punktów-o co chodzi ze stopniami łożyska????????
stopnie okreslaja dojrzalos lozyska na poczatku jest zero, potem 1, w trzecim trymestrze powinien byc 2, a kolo porodu 3...

i to moj najwiekszy strach pzred jutrzejszym usg bo ja mialam drugi stopien juz w 26 tygodniu...:eek:
jak jest juz 3 stopnia to znaczy ze juz dzidziusia nie odzywia dobrze i ze czas sie ewakuowac z brzuszka...
 
Do góry