reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
nie czujesz albo nie wiesz ze to jest to :)

heh, wszystko możliwe :)

bardzo ładne imię :tak:

dzięki :) cały czas się jeszcze waham, ale pewnie będzie Maciek...

U mnie też już czas na obiad, więc znikam
Postaram się później nadrobić, chociaż muszę przyznać, że ciężko za Wami nadążyć, tyle się tu dzieje :-D
Pozdrówki
 
oj my juz tu sporo pisalysmy takich przykladow ... jak narazie prym wioda babcie w kolejce do laboratorium, ktore chca wejsc bez kolejki "bo tez sa w ciazy!!!" oraz akcje w kasach w marketach ... ostatnio doszly jeszcze autobusy !! ale te dwa mochery dzis to mnie zabily !!! gdyby to nie bylo juz w momencie jak zaczynala sie msza to nie wiem czy bym z tekstem nie pojechala ... ja nie zwyklam puszczac takich akcji plazem !!!

no właśnie, to do Ciebie niepodobne :-p

mnie ostatnio wkurzał moher w sklepie... rozpięłam kurtkę bo było mi gorąco no i wyskoczyła moja piłeczka. obrączki nie noszę już z miesiąc bo mi tak ręce napuchły.
no i stoję z Krzyśkiem i wybieramy body dla Danielka (to chyba w Lidlu było) a obok mnie kręci się stara baba i co chwila prycha patrząc na mój brzuch i na brak obrączki. wreszcie mój mąż nie wytrzymał i powiedział "w ciąży czasem puchną ręce, nie wiedziała pani?". momentalnie babsztyl poszedł w swoją stronę...
 
Witam, ja dzis tez walcze z leniem. Narazie 1:0 dla lenia :happy: Nawet kawy mi sie nie chce popelznac zrobic.

Dziewczyny, jak wygladaly Wasze pierwsze dni po odejsciu na zwolnienie? Mi zostal tydzien pracy i troszke sie stresuje ze po 4 latach codziennej rutyny to wrazenie ze nie musze isc nigdzie, i mam caly dlugi tylko dla siebie, i kolejny i kolejny moze byc troche dziwne? :sorry: Jak to bylo u Was?
 
Chwała Bogu mnie jeszcze nie spotkały chamskie dialogi lub monologi ludzi, ale czasem widzę, że się patrzą na mnie i mój brzuszek. Ja to nie wyglądam na kobietę dojrzałą tylko nawet na mniej lat niż mam. Ciekawe co se myślą, ale to już mam w nosie:p
 
Macius :) fajnie imie ... szkoda ze mam glupiego wujka Macka ... ale co tam ty go na szczescie nie znasz :)

a powiedz mi ty pracujesz jeszcze czy delektujesz sie czasem na zwolnieniu ??

na szczęście mnie się Maciej dobrze kojarzy :-)

teraz jestem już na zwolnieniu, ale do połowy 7. miesiąca pracowałam - ale to lekka robota przy komputerze, a kierownik sam mi przypominał, żebym za długo nie siedziała ;-)

No, ale teraz już znikam bo mężczyzna mój zaczyna w gary zaglądać, chyba głodny :-D
 
Witam, ja dzis tez walcze z leniem. Narazie 1:0 dla lenia :happy: Nawet kawy mi sie nie chce popelznac zrobic.

Dziewczyny, jak wygladaly Wasze pierwsze dni po odejsciu na zwolnienie? Mi zostal tydzien pracy i troszke sie stresuje ze po 4 latach codziennej rutyny to wrazenie ze nie musze isc nigdzie, i mam caly dlugi tylko dla siebie, i kolejny i kolejny moze byc troche dziwne? :sorry: Jak to bylo u Was?
Moja praca była nietypowa, ale fakt faktem była ciągle aż od września mam od niej wolne. Dziwnie na początku było, ale na plus:-) Zwłaszcza jak się można wyspać.
 
Witam, ja dzis tez walcze z leniem. Narazie 1:0 dla lenia :happy: Nawet kawy mi sie nie chce popelznac zrobic.

Dziewczyny, jak wygladaly Wasze pierwsze dni po odejsciu na zwolnienie? Mi zostal tydzien pracy i troszke sie stresuje ze po 4 latach codziennej rutyny to wrazenie ze nie musze isc nigdzie, i mam caly dlugi tylko dla siebie, i kolejny i kolejny moze byc troche dziwne? :sorry: Jak to bylo u Was?

u mnie dzis tez len rzadzi ale to za przyzwoleniem meza nie robie obiadku :)

ja nie odczulam za bardzo pojscia na zwolnienie bo najpierw pojechalam na 2 tyg na wczasy a potem od razu na L4 ... tak wiec przeszlam nad tym do porzadku dziennego :) ot zaczelam sie lenic troche wiecej, zaczelam czesciej czytac forum i tak juz mi zostalo :D
 
wrócila moja teściówka z kościola........... notabene nie bylo jej od 8:30!!!!!! ja jest 13... dodam że do kościoła ma 5 no do 7 minut spokojnym spacerem.........

Moze duzo nagrzeszyla w tym tygodniu :-) A mieszkacie w mieszkaniu czy w domku? Korzystacie z jednej kuchni i lazienki? Tak Was czytam o tych tesciowych i dopiero teraz dociera do mnie jakie to wazne miec SWOJ wlasny kat.
 
reklama
:-)
no właśnie, to do Ciebie niepodobne :-p

mnie ostatnio wkurzał moher w sklepie... rozpięłam kurtkę bo było mi gorąco no i wyskoczyła moja piłeczka. obrączki nie noszę już z miesiąc bo mi tak ręce napuchły.
no i stoję z Krzyśkiem i wybieramy body dla Danielka (to chyba w Lidlu było) a obok mnie kręci się stara baba i co chwila prycha patrząc na mój brzuch i na brak obrączki. wreszcie mój mąż nie wytrzymał i powiedział "w ciąży czasem puchną ręce, nie wiedziała pani?". momentalnie babsztyl poszedł w swoją stronę...

dobrze ze wiedzial jak sie zachowac ... iswietnie:)

ja zostalam posadzona o bycue kochanka_:-)

mniej wiecej brzmilao to tak" widzisz(tu padlo imie nie pamietam jakie)... takie juz czasy,,, nie dosc ze z zonatym... ze rodzine rozwala to jeszcze chodzi dumna jakby miala z czego:...........". do tej pory sie smijemy zwlaszcza wieczorem ze moze juz czas najwyzszy zeby do zony wrocil........
 
Ostatnia edycja:
Do góry