reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudzień 2011

reklama
hej!

byliśmy dzisiaj na szczepieniu, mały zniósł to bardzo dzielnie z czego się cieszę:) pani doktor przy okazji obejrzała ciałko czy nie widać alergii ale nic się póki co nie dzieje, dzisiaj już na 180 ml mleka była tylko 1 miarka pepti.


Powiedzcie mi dziewczyny czy to jest zbyt mało żeby wysątpiła reakcja na uczulenie? bo mi się wydaję, że dziecko jak jest na coś uczulone to wystarczy bardzo malutko żeby go wysypało a doktorka stwierdziła że albo skaza minęła albo ta dawka jest zbyt mała i organizm jeszcze nie reaguje.

mła no to kamień z serca, że Emilce nie jest nic powaźnego uff:)

pyszczek ja Michałowi podnosiłam pupe jak był na brzuchu a później pomagałam mu przebierać nogami bo na początku tylko ręce chodziły i były non stop gleby bo nogi ani drgnęły. a co do Krzysia to daj mu czas, chyba na rehab. rozumieją, że pewnych rzeczy się nie przeskoczy i dziecko samo musi dojść do tego co i jak:) za bardzo nie można ingerować żeby nie zniechęcić...

venus odstaw ten chlebek na razie i zobacz czy się poprawi a jak nie to idź do lekarza, u nas śluz w kupie był przy skazie.

inka zdrówka dla A:*

co do meczu to mój M był bardzo zawiedziony a ja się z niego śmiałam do ostatniej minuty oglądał transmisje z nadzieją, że jednak nie odwołają meczu hehe:D


mam nadzieję że dzisiaj Michaś mi nie zagorączkuje po pneumo;/ na razie jest ok ale ostatnio popołudniu tak osłabł więc się jeszcze nie cieszę...
 
Asieńka chyba może być "za mało" alergenu, Emilka np jak zje troszkę jajka to nic jej nie jest, a jak wtrąbi całe żółtko to zaraz wysypana. Ale miejmy nadzieję, że u was już po wszystkim :) \

Mła dobrze że Emilce nic nie jest bo byłam przerażona czarnym języczkiem. :szok: Ciekawe czy będzie lubiła pędzelkowanie ;-) No i właśnie, czy Twój nick się odmienia? :>

Nie wiem czy wam pisałam ale Eminia zasmarkana, gile jej lecą z nosa aż po pachy, wczoraj kiepsko spała, dziś już lepiej, mam nadzieję, że przejdzie jej do środy bo miałam iść się pokazac pediatrze na zdrowych dzieciach.
 
Kota i dobrze z dziećmi trzeba wszystko sposobem ;)
Venus INKA my mieliśmy kupy ze śluzem... okazało się, że mamy jakąś alergię, przy okazji trafiliśmy do szpitala, Młoda miała zapalenie układu moczowego i wyła dzień i noc jak syrena... ale się nie sugeruj, bo śluz w kupie może być z rożnych przyczyn. Mój brat, wyczytał na amerykańskich stronach, gdzie wypowiadali się lekarze, że póki nie ma krwi w kupie to jest okay. Odstaw mu chlebek ale ja i tak jak Nastazja sądzę, że to na ząbki.
Mła skąd ten nick no właśnie? No i fajnie, że Emilka nie ma gronkowca ani innego dziada!!!!!!!!!!
Asieńka mojej córki nic nie tykało po żadnym szczepieniu. Zaczynam myśleć, że mam złote dziecko ;)
Freiya zdrówka Emilce!!!Znów się przyplątało!Fe!
 
freyia dzięki, testujemy się od niedzieli. jutro mały już dostanie rano cała butlę bebiko,to chyba dużo nie? a pojutrze rano butla bebiko i już do następnej butli będę wprowadzać po miarce zwykłego mm, póki co nie ma kolek i to mnie cieszy...

netka u nas po obowiązkowych nic się nie działo a po pierwszej dawce mały był jak zdechlak- gorączka cały czas spał i nie było z nim żadnego kontaktu- typowo mi chłopak odjechał. mam nadzieję, że dzisiaj łagodniej to przejdzie
 
Venus - u nas też pierwszy raz pojawił się śliz w kupce jakiś czas temu przez chwilę, nie dałam mu w sumie nic nowego do jedzenia...myślę, że winowajcami były zęby- szły 3 dwójki jednocześnie

Pyszczek
- wydaje mi się , że nie zmusisz na siłę dziecka aby raczkowało, jak mały pełza, to któregoś dnia po prostu zacznie pewnie raczkować,nie rozumiem dlaczego rehabilitant miałby być zły- dzieci przecież rozwijają się różnie i niektóre w ogóle nie raczkują...nie stresuj się- będzie ok!

Asienka - trzymam kciuki aby wszystko było ok z reakcją na mleko- jestem pozytywnej myśli!!

Ja z Tz jadę dziś po 16 do Torunia, mam nadzieję na zakup prysznica ,a przy tym odpoczynek od małego- mama ma go położyć spać wieczorem...
 
Ostatni zaczełam się zastanawiać czy mój Kacperek przedepta roczek, cwaniak mały, puszcza się i stoi sam ale samodzielne kroczki ma gdzieś, lepiej zapiernicza mu się na czworaka, czasem i sunie z prędkością światła.
Dzisiejsza nocka kiepska, mały czegoś popłakiwał, nie wyspałam się.
Tak mi żal, że mam tak malutko czasu dla moich dzieciaczków.
Dzisiaj od rana latałam.Zawiozłam Melę do przedszkola, potem prosto do miasta, musiałam odebrać podbitą książeczkę sanepidowską, potem z papierami od szefowej do sanepidu i z tą książeczką również. Stałm w korku, później nie mogłam znaleźć miejsca do parkowania, sanepid mieści się przy targu, więc był dziś duży problem ze znalezieniem wolnego miejsca.
Trzymała mnie kobitka 40 minut, naprodukowała się do mnie.
Potem pojechałam na szpital by zapisać sie na rehabilitację bo we wcześniejszym miejscu dopiero na koniec listopada miejsce mają by mnie zapisać, zachaczyłam na 5 minut do szefowej do szpitala, powiedzieć jej co i jak w sanepidzie, skurcze ma co 5-7 minut ciekawi mnie czy dziś urodzi.
Potem skoczyłam jeszcze dowiedzieć się o mamy wyniki z biopsji, wyników nie ma, doktor nie ma-za granicą jest, pani upoważniona do wydawania wyników nic nie wie i mówi, że trzeba czekać, powiedziałam jej, że to nie poważne jest. Chciałam z dyrektorką tej przychodni porozmawiać ale miała dużo pacjentów a ja czasu nie miałam by czekać aż tych wszystkich ludzi przyjmnie-no ręce opadają.
FREYIA Ty pracujesz w służbie zdrowia słyszałam, żę, że możemy skargę napisać, gdzie tą skargę wysłać i jak to udokumentować???


MAXEEL świetnie, jeszcze troszkę i będziecie na swoim już.

TOFIKA " musze poobserwowAĆ czy z dzieckiem wszystko ok, po tym jak była z tatusiem
laugh.gif
laugh.gif
" rozwaliłas mnie, ale widzę, że masz takie same obawy jak i ja??

AGAPA terminy do specjalistów niestety nie zachęcają do leczenia się przykre to w naszym państwie.

NASTAZJA cieszę się, że z M lepiej.

SALSIK gratulacje dla przyjaciółki za zamążpójście.
Co do przyjaciółek? Moja przyjaciółka niestety bezdzietna (hmm dla niej chyba stety), nie potrafi zrozumieć, że ja Matka Polka pracująca-nieczasowa. Ja rozumie, że dziewczyna chce się ze mną spotkać na babskie pogaduchu (jeszcze na dodatek chce wcisną w te spotkanie też dziewczynę z którą nie mam ochoty się widywać-kiedyś była moją koleżanką, ale to odległe kiedyś), nie rozumię, że ja nie mam czasu, że ja mam wyrzuty sumienia jak mam wyjść z domu i dzieci zostawiam, że nie zawsze a mi wieczorna godzina na spotkanie pasuje. Niestety bezdzietni ludzie nie zrozumieją tych co mają dzieci i co jest dla nich najważniejsze. A co trochę sobie ponarzekałam, czasmi trzeba.
Dobrze, że Wy mnie rozumiecie.

LYSA gratuluję Zuzince kupki na kibelek.

KOTA ha ha śmiesznie musiał Kubinek wyglądać jak z zamkniętymi oczkami wstawał.

PYSZCZEK myślę, że tak małego dziecka nie da się do niczego zmusić a tym bardziej do takich czynności jak pn. raczkowanie.

VENUS u nas jak był śluz to byłam u lekarza ale u nas ten śluz w kupce występował o wiele dłużej niż tylko 3 dni.

NETKA, KOTA mój mały też się wykopuje i to kilkanaście razy w nocy, jakby spał sam to chyba ciągle byłby odkryty. Mimo, że śpi w środku to kopie nogami do tej pory nim poluźni któreś z nas kołdrę i wykopie nóżki, a śpi w body z długim rękawem i śpioszkach lub pajacyku pełnym.

Dziewczyny a tak wogule to co z tym meczem , bo ja to nie w temacie jestem???

Oglądałyście wczoraj Fakty i Uwagę o żłobku w Łodzi-no masakra co tam się dzieło.

FREYIA zdrówka dla Emi.

MŁA super, że nalot na języczku Miśki to nic poważnego, powodzenia w pędzelkowaniu.
 
hej!
Maly zasnal i dorwalam sie do bb... z nowosci Maly pelza i troche raczkuje, ale jest leniwy.....
Przepraszam, nie wstrzele sie z dyskusje, bo mam zaleglosci w czytaniu, ze ho-ho....
Jestesmy juz u siebie, co oznacza ja i Maly razem 24h na dobe....
Najlepsze zyczenia dla wszystkich Solenizantek i Solenizantow, ktorych w miedzyczasie pominelam! Przede wszystkim zdrowka, bo pogoda (przynajmniej u mnie) nie rozpieszcza....
 
reklama
Hej Kochane, wlasnie doladowalam konto play i mam jakis tam internet, nie zaspecjalny ale zawsze cos.


Dziaciaki spia wiec wpadlam na chwilke.
Nie wiem czy dam rade z tym netem byc na bierzaco ale postaram sie:)

U nas niestety nie za ciekawie bo Fabianem ma znowu zapalenie ucha:(
W poniedzialek mi strasznie plakal, az sie zanosil i trzasl z placzu, dalam mu syrop ale nic nie pomoglo i tak przeszlo mi przez mysl ze to ucho ale wiec poszlam do lekarza zbadal, uszka obejrzal i bylo wszystko ok, a wczoraj przed polidniem wyciekla ropa wiec znowu do lekarza po antybiotyk. Cale szczescie nie szpital, ale nie moge patrzec jak bidulek sie meczy bo plakusia ciagle, lapie sie za ucho i placze, a raczej sie drze, syropy nie pomagaja, czopki tez nie:( Dzisiaj bedzie 3 dawka antybiotyku to moze zacznie wkoncu dzialac.
Jeszcze zeby bylo malo to zaostrzyla mu sie alergia przez osklabienie choroby i liszaj na pol policzka do tego jeszcze pekniecie za uchem tym z zapaleniem wiec sie ciagnie i juz mu krew poleciala bo sie ranka zrobila:(

Asienka u nas Fabianek to alergin i wystarczy ze on np polize luzke zamoczona w serku i juz jest reakcja alergiczna..

No i narazie to tyle.
 
Do góry