reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2011

My tez mamy skarbonkę nieotwieraną - wrzucamy tam 2 i 5 zł , teraz na wakacje uzbieraliśmy od października prawie 300zł , więc fajnie- napaliwo będzie;-) Obydwoje jesteśmy z tych co nie potrafią oszczędzać i odkładać ( w sumie to tez za bardzo nie ma z czego), a tak przynajmniej coś się pomału uzbiera- Bartek zawsze wrzuca pieniążki do skarbony i klaszcze potem zadowolony z siebie:laugh2:
 
reklama
Czesc dziewczynki:)

W koncu się wyspałam dzisiaj:)
Alan wreszcie dzis sie nie obudził, ani z płaczem, ani bez ;) Jak miło :)
Pogoda paskudna. Coś kiepskie te lato ...

Inka jak się tylko uporam to wrzucę:)

Dorotar ja akurat mam otwieraną skarbonkę. Jest to śliczna świnka którą dostałam na 18-stkę, czyli wieki temu od przyjaciółki. Od dawna trzymam ją w pracy, wkładam w nią napiwki. Są to pieniądze które traktuje tak jakby ich nie było, no bo przeciez w zasadzie mogłoby ich nie byc, nie;) Zazwyczaj otwieram ją w sobotę, niekiedy co drugą sobotę i kupuję za to cos dla Alanka. Przewaznie ciuszki, bo na ich punkcie mam jakiegoś fioła. Uwielbiam stroić małego łobuza :D

Nastazja ja tez polecam skarbonkę. Albo chociaz słoiczek :)

Mam w domu jeszcze jedną, wielką skarbonkę. Tę dostałam na ślub od mojej fryzjerki. Jest bardzo duza, sliczna i nieotwierana, Wrzuciłam w nią grosiki które w dniu ślubu zebraliśmy pod kościołem. Nie wkładam w nią nic wiecej, bo szkoda by mi było jej zabic:-)
 
hej, ja jestem, czytam, ale nie piszę, bo tylko bym smuciła, u mnie baby blues po całości plus strach o małą, ale tu pozostaje tylko czekanie na usg i pozytywne myślenie.
Kubin dziś niemiłosiernie marudny, dał nam w dupę, że hej, w ogóle ostatnio stał się strasznie krzykliwy, głośny, biega, krzyczy, woła, w domu jest tak głośno, że głowa może pęknąć. I pęka.
 
Kota u nas też cały dzień piski, niestety tak działa na Adasia zamknięcie w domu. Cały dzień padało i Adaś był niepocieszony. Sosnowiczanka, Dorotar - jestem cały czas.. Ale dziś wzięłam się za sprzątanie, gotowanie, a Adaś pospał w południe jedynie 45 minut.. ;/


Jutro mam na obiedzie teściową. Jak będzie pogoda to może grilla zrobimy, jak nie no to będę zmuszona gotować coś ekstra.
Mamusia dzis z tatkiem przywieźli nam zakupy dla Adasia taczkę kupili. No proszę nie ma nas tydzień i się stęsknili.


Adaś śpi, a my sobie siedzimy , oglądamy kabarety i pewńie za godzinkę spać.. Buziaki kochane, papa ;)
 
A mój Aluś dzis spał niemal 4 godziny :szok: Wstał o 16.30.
Nie wiem o której dzis uśnie.

DOrotar byłam w pracy, jakby inaczej... Tylko ruchu wielkiego nie było, ale taka pogoda to byłabym zdziwiona gdyby był.

Popołudniu posegregowałam ciuszki Alanka, czesc sie nadaje na smietnik, a czesc porobiłam fotki, wlasnie je zmniejszam i postaram sie powystawiac to co zostało.
 
Ja dopiero co wróciłam z wakacji i pierwsze co to sprawdziłam czy Hanulcia Koty już na świecie:-)
Gratulacje Kota!!!
A teraz będę powoli Was nadrabiać i odkopywać sie z ton prania-ehh.
Było wspaniale i dobrze że się wygrzałam - średnio 31 st, bo pogoda tutaj widze że nie nastraja dobrze człowieka. Droga super - mam dzieci stworzone do jazdy autem. Także wypoczęłam, a teraz powoli trzeba wracać do rzeczywistosci:)
 
reklama
Do góry