reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2014

reklama
Witam wszystkie mamy ;-) A myśli któraś o porodzie rodzinnym? To moja pierwsza ciąża i właśnie tak chciałabym rodzić Ma któraś takie doświadczenia?
 
Witam Dziewczyny,
A ja po intensywnym weekendzie - przyjechał kuzyn z maluszkiem rocznym , który w dodatku zaczął u nas kichać i prychać- równa się marudzenie i nieprzespane noce v-wylądowałam w łóżku z cieknącym nosem i bolącym gardłem. Przeszłam szybki kurs obsługi inhalatora, fridy itp. :) Na razie uciekam- bo marnie ze mną;(
pozdrawiam z cieplutkiego podlasia!

Lionessa, jak dziś zdrówko? Oby przeszło szybko! A kurs zobsługi dzieciątka na pewno nie pójdzie na marne.

Annte A która to była cesarka tej kolezanki?? I jaki odstpe cczasowy miedzy jednym cc a drugim?? Bo ja wlasnie tego sie bardzo boje ze moja blizna zacznie pekac rozchodzic sie i czasami juz mam czarne mysli co do tego:eek: A nei orientujsz sie czasem czy miala "badana" blizne podczas wizyt??? Chyba bede musiala na najblizeszj wizycie a to niestety dopiero za 3 tyg bo gin na urlopie jak to jest z ta blizna:-) Ale ustalilismy z mezem ze pojde na usg 4d zeby i Amelka miala taka sama pamiatke jak ma jej siostrzyczka w postaci zdjec :happy:
Cypryda Super ze mąż już na stałe z Wami:-) My niestety dalej zyjemy oddzielnie :-:)-:)-(

Kruszka, to była jej druga cc w odstępie niecałych dwóch lat, wiec dość szybko. Lekarz kontrolował jej bliznę, a ona narzekała że w okolicach cięcia ją ciągnie i boli, lekarz położył ją do szpitala i musieli zrobić cc szybciej bo blizna na macicy zaczęła się rozchodzić. Więc na pewno warto na to zwrócić uwagę u gina i zapytać czy tam wszystko ok.

A 4d to super sprawa. Ja też byłam, żeby dzieciaki miały pamiątkę.
Witam wszystkie mamy ;-) A myśli któraś o porodzie rodzinnym? To moja pierwsza ciąża i właśnie tak chciałabym rodzić Ma któraś takie doświadczenia?

Gabi, chcesz rodzić z mężem? Mój niestety był na nie, a ja nie chciałam go zmuszać, żeby był ze mną i dobrze, bo mój poród był delikatnie mówiąc mało pokazowy. Ale siedział grzecznie pod salą porodową Ze mną na sali była moja położna i dzięki Bogu.
Moja koleżanka rodziła w kwietniu, jej mąż nie mógł przy niej być więc miała ze sobą koleżankę. Podobno super przeżycie.

A ja dopiero po śniadaniu, N u Babci więc mogłam pospać dłużej, ale zaraz się ogarniam i robię to co muszę czyli NIC ;)
 
Mój mąż nasłuchał się opowiadań kolegi jakie to wspaniałe przeżycie dla ojca i jest bardzo na tak a ja też będę się czuła pewniej i bezpieczniej z nim i myślę że to też forma nadzoru nad lekarzem i położną.
 
Annte były jakieś konkretne objay tego rozejścia macicy czy tylko zwykłe bóle, można to jakoś samemu wyczuć, czy tylko gin na usg wyparzy, mój chyba wogóle tego nie kontroluje, zresztą w poprzedniej ciąży też nie albo po prostu nic nie mówią bo było i jest ok.
 
Gabi- mój Mąż już zwarty i gotowy, aby iść razem ze mną na porodówkę. ;-) Cieszę się baaardzo, że wspólnie przywitamy nasze tak długo wyczekiwane maleństwo.
 
gabi u nas maz miał być przy porodzie Amelki ale delikatnie mowiac jak dostałam partych to go wygoniłam, teraz zobaczymy jak bedzie
 
U nas w trakcie też może jeszcze wyjść różnie ale chcemy przeżyć to razem więc nawet nie marudzi na zajęciach w szkole rodzenia:tak:
 
cześć!

Gabi - ja miałam poród rodzinny. Namówiłam M., żeby ze mną był w I fazie porodu,bo on to w ogóle nie chciał jechać. Powiedziałam mu, że chcę aby był przy skurczach, żeby w razie co mógł np. zawołać kogoś, pomóc. A przy partych to umówiliśmy się, że pójdzie do pokoju obok. Jednak partych nie doczekałam - zrobili cc.
 
reklama
esteranea- ja właśnie chcę żeby miał mi kto podać wodę do picia czy pomógł iść do ubikacji albo zawołał lekarza czy położną i ogólnie raźniej we dwoje :-)
 
Do góry