Witaj Niuniu ponownie...
Teraz już wszystko będzie ok!
Karola ja tez sie cieszę z weekendu - bo dla mnie teraz to troche za ciepło a jakoś tai stresujący był....
My po tym jak wtrąbiliśmy leczo o 20.00 wpadliśmy na pomysł pojechania nad jeziorko...
woda po prostu boska.... dzieciaki pływały non stop... babcia i tatuś z nimi... 
A ja sobie pochodziłam bo na kąpiel z czarnymi chmurami na horyzoncie to ja już ochoty nie miałam.... Właśnie wrócliśmy do domku w ręcznikch kąpielowych a tu wiaterek sie zewał i w koncu znośnie sie zrobiło....
Lece posiedzieć na balkonie jeszcze zanim prawdopodobnie popada....jupi!
Teraz już wszystko będzie ok!Karola ja tez sie cieszę z weekendu - bo dla mnie teraz to troche za ciepło a jakoś tai stresujący był....
My po tym jak wtrąbiliśmy leczo o 20.00 wpadliśmy na pomysł pojechania nad jeziorko...
woda po prostu boska.... dzieciaki pływały non stop... babcia i tatuś z nimi... 
A ja sobie pochodziłam bo na kąpiel z czarnymi chmurami na horyzoncie to ja już ochoty nie miałam.... Właśnie wrócliśmy do domku w ręcznikch kąpielowych a tu wiaterek sie zewał i w koncu znośnie sie zrobiło....

Lece posiedzieć na balkonie jeszcze zanim prawdopodobnie popada....jupi!

. Całą noc się rzucałam z boku na bok tak gorąco. W pokoju mieliśmy 30 stopni
.