reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Holandia

Czarna551 witaj - tutaj w Kruidvace albo Etosie kupisz taki tabletki.... PRIMATOUR TABLET.
Sprawdzone i działają.... nawet w samolocie!!!:-D

CzarnaSmoczco pisałam że palucha /dużego w nodze/mam pęknietego i mam "siedzieć spokojnie" 10 dni na kanapie:-p - potem do kontroli...i zobaczymy....:dry:Ale pani doktor mnie poinformował że tak ze trzy tygodnie to mam z głowy....:baffled:
No i jestem w domu...tylko to siedzienie mi nie wychodzi....:sorry2:
U nas co chwile mży i pada....w końcu jest czm oddetchnąć!
 
reklama
Hallo

Ja wczoraj pisałam ze 3 razy ale nie dało się zatwierdzić:confused:
Aniu właśnie się zastanawiałam jak bedziesz pierogi lepić z niesprawnym palcem:cool2::tak: ale teraz już wiem że to w nodze:cool2::cool2::-D:-D
Gosiu ja też gratuluje :tak:
Bira już nie długo bedziesz w holandii:tak:
U nas dziś ładnie ale wietrzyk wieje i jest czym oddychać:tak:
 
Hej,
Aniu masz piękny brzusio, wyglądasz rewelacyjnie :tak::tak::tak: My wczoraj byliśmy na parapetówce u znajomych, a później zadzwonili znajomi, że mamy przyjechać nad jezioro do nich. Było już po 17stej więc zabrałam szybko rogale które upiekłam, paluszki, koce i w 5 min już byliśmy gotowi. Zajechaliśmy, a tam przyjechali kolejni znajomi i kolejni z grille i pełnymi torbami, łącznie z krzesełkami, parasolem itp Kurcze a ja taka nie przygotowana, ani kiełbaski, ani soku dla dzieciaków nie zabrałam:no: Już się umówiliśmy na następny weekend i mam zamiar wszystko nadrobić, ciasto, kiełbaska, może jakaś sałatka :tak: Aniu my spędziliśmy miło niedzielę :tak:
Oliwierek był dziś drugi dzień w żłobku i tak strasznie płakał :-:)-:)-:)-:)-( Miał tyle opiekunek i nigdy nie płakał, a w przedszkolu tak strasznie płacze za mną :-:)-:)-:)-:)-( Czy bariera językowa tak strasznie źle na niego działa :confused::-(
Pierwszego dnia był od 8:30 do 11:45 dziś od 8:30 do 12:00, a jutro chciałam przyjechać o 13:00 po niego bo nie mogę wcześniej, a baba z przedszkola uparła się, że o 12:00 muszę być. Mówię jej, że nie mogę, a ona swoje. Kurcze żal mi Oliwierka jak tam płaczę za mną, ale życie nie jest takie proste jakby się chciało :no::no::no:
 
Tak Karola ja ma palca w nodzę a nie w ręce niesprawnego....:-) Farsz już mam, ciasto też czekam aż Erni pójdzie na spacerek babciom to zacznę...ale najpierw pobycze się przed TV...

Anetko przyzwyczai sie-nie zamartwiaj sie! Mój Erni codziennie pyta /bo chodzi razdo przeszkola raz do opiekunki/ :tak:do kogo dzisiaj idzie do Lisette czy Heitti - i zawsze odpowiada szczęścliwy Jupi!!!!:-D:-D:-D

Może po prostu potrzebuje więcej czasu - mów mu że go kochasz i że zaraz wrócisz a może jakiś mały prezencik albo zdjecie sie sprawdzi...:confused:
Trzymam kciuki.....
 
CzarnaSmoczco pisałam że palucha /dużego w nodze/mam pęknietego i mam "siedzieć spokojnie" 10 dni na kanapie:-p - potem do kontroli...i zobaczymy....:dry:Ale pani doktor mnie poinformował że tak ze trzy tygodnie to mam z głowy....:baffled:
No i jestem w domu...tylko to siedzienie mi nie wychodzi....:sorry2:
U nas co chwile mży i pada....w końcu jest czm oddetchnąć!

No zapomnialam:sorry2:i juz cie chcialam na maciezynskie wyslac;-)a przed toba przeciez jeszcze tyle czasu;-)

My bylysmy rowerkiem na miescie.teraz Jessi spi wiec chyba wyskocze na ogrodek pogrzebac w doniczkach
 
Czarna551 czy twój synek ma dziś trzecie urodzinki?:confused::confused::confused: Czy ci sie suwaczek jeszcze nie zmienił....:cool2:
Anetko ja ci idzie? Skończyłaś juz?:sorry2:
Moje pierogi też już gotowe, mąż bedzie ok 19.00.... ide poukładać w papierach jeszcze...
Jak tak dalej pójdzie to do końca tygodnia w całym domu poukładam jak w pudełku od zapałek....:dry::shocked2::-p:-)
 
reklama
czesc holenderskie mamusie

witam was po dłuzszej przerwie, choc dla mnie i tak krotko trwały te wakacje... ale to zawsze jest tak samo...
to co miłe i przyjemne stanowczo za szybko sie konczy...
u nas wsio w porzadku tzn jeszcze kulamy sie w dwupaku, tylko te goraczki mnie dobijają...
po malutku tydzien temu ruszylam z przygotowaniem niezbednych duperelków,
z praniem juz sobie poradzilam, tylko prasowanie na mnie czeka,
ale alergia na zelazko dalej sie u mnie utrzymuje
zwlaszcza w tych temperaturach... poczekam jeszcze az troszke sie schlodzi...
kolyska czeka tylko na skrecenie i ulozenie w niej poscieli, do wozka musze sie jeszcze dokopac
bo stoi gleboko zadekowany w schuurze, ale nosidelko samochodowe juz stoi gotowe,
bez niego nie wypuszcza mnie ze szpitala...

na razie nie mam zadnych oznak na jakies wczesniejsze rozwiazanie ale to samo było z Tośkiem,
zadnych znaków ostrzegawczych... najlepiej chcialabym zacząc rodzic z poczatkiem sierpnia,
bo wtedy juz dojedzie do nas moja mama, no ale co mam byc to bedzie...

a u starszego smyka tez w porzadeczku, obchodzil w PL pierwszy raz swoje urodzinki,
i srednio raz dziennie mi o tym przypomnia, ze chce jeszcze torta dmuchać i z goścmi sie wygłupiac...
w cieple dni głownie przesiaduje w baseniku na przemian z tramopliną, ktorą dostal w prezencie,
to byl strzał w dziesiatke, tylko jak ktos do nas przychodzi to ma przechlapane,
bo Tosiek nie odpuszcza nikomu, i kazdy musi przynajmniej z 10 min z nim poskakac...
zostal mu jeszcze jeden tydzien przedszkola a potem 6 tyg wakacji...

przepraszam ze Was nie nadrobiłam, ale nie daje rady za dlugo posiedziec w jednej
pozycji przy kompie, dochodze tu z doskoku i przelecialam tylko po łebkach...
widziałam ładne wakacyjne fotki i pokazne juz brzuszki ;-)
aaa i dziekuje za zyczenia urodzinowe, miłe ze pamietalyscie...

pozdrawiam was serdecznie
 
Do góry