Nana, ja po prostu staram sie nigdy nie zakladac, ze bedzie tak czy tak, i w zadna strone inaczej. Kazde dziecko inne, inne potrzeby, temperament, itd. Ja raczej panikara nie jestem i staram sie w spokoju wychowywac to moje liczne potomstwo
, a przede wszystkim slucham ich potrzeb i wychodzic tym potrzebom naprzeciw
:-)
;-)
:-)
;-)
u mnie w cb jest Polka i daje cenne rady - mimo wszystko ja tam wiem lepiej 
