reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

"ICH PIERWSZY RAZ"- czyli nowe umiejętnosci naszych pociech

moja gada, śpiewa, pluje, rączki wiecznie w buzi, w dzień mało śpi w nocy ładnie, na brzuszku już dłużej wyleży ale jeszcze się nie przewraca ma jeszcze czas. Jedynie jak kładę się koło niej bo na leżąco ją karmię (wtedy tak się nie rozprasza) to kładzie się na boczek.
A tak to macha rączkami, nóżkami na okrągło, uśmiech z jej buźki nie schodzi, na widok Oliwii piszczy z radości.
 
reklama
Jestem w szoku:szok::szok::szok:!!!!!!!Młoda się przewraca!!!!!!Nie wiem skąd się jej to wzięło :-D:-D:-D wygina się w rogala i buja dopóki się nie przewróci:-D:-D:-D dzisiaj rano patrze a ona cos kombinuje....:sorry:przytrzymałam jej lekko główkę a ona myk na brzuszek:-) szok!!!!!!!!!!Troszkę poleżała i zaczęła się denerwować i nawet się nie obejrzałam a ona znowu myk na plecki:-D:-D:-D:tak::laugh2:!
A ja jej wcale nie torturowałam i nie zmuszałam żeby leżała na brzuszku rzekłabym nawet że niewiele czasu spędziła na brzuchu bo zawsze się złościła i ja ją przewracałam spowrotem a tu proszę jaka niespodzianka!!Więc nie martwcie sie laski - nasze dzieciaczki jak przyjdzie pora to same dojdą do wszystkiego!!!:tak::-):laugh2:
 
fajnie. to mój dzieciaczek ma jeszcze jeden dzień :D a tak szczerze to mimo że misiu się nie przewraca to ja się już boję go nawet na chwilkę zostawić samego na kanapie. teraz jak muszę gdzieś iść na sekundę to wkładam go do leżaczka, stawiam go na podłodze i jestem przynajmniej spokojna że jest bezpieczny
 
Tuś już 2 razy zrobił przewrót z brzuszka na plecki :-D. a potem jak próbował trzeci raz to od kombinowania jak to było tak się zmęczył, że zrobił awanture pt "ja chcę do wózka" i tam odrazu zadnął.
 
Kuba tak bardzo nie lubi leżeć na brzuchu że już dawno wykąbinował jak się na plecy obrócić No i nigdy jakoś nie zapomni się wydrzeć że go na brzuch ułożyliśmy :-p Ale rodziców ma niereformowalnych i dalej kładą:tak:
 
Jacus wszystkie przewroty zaliczone, nie wiem jak on to robi, ale z plecków na boczek i na odwrót to bułka z masłem, trochę trudniej jest z brzuszka na plecki, ale ostatni mu się udało z plecków na brzuszek-byłam w szoku;)Poza tym łapie się wszystkiego czego się da i próbuje się podciągać do siadania, coraz mniej wrzeszczy na spacerze, bo jak się obudzi to rozmawia ze mną- choć pewnie niektórzy dziwnie się patrzą, co ja tak do tego dziecka nawijam, ciekawy świata jak zawsze- oczy w koło głowy...:-)smoczek na zasypianie tylko chwilę, ale za to przytula się do swojego króliczka i pieluszki tetrowej. No i chichracz niesamowity, aż jestem w szoku, że z tego ryczącego bez przerwy przez pierwsze 3 miesiące(jak minęła śpiączka poporodowa)dziecka taka pogodynka się zrobiła:-):-):-):-)jest na prawdę bardzo kochany:-):-):-)GAduła też z niego niezła jak nikt się nim długo nie interesuje to wydaje dźwięki oburzenia,a gdy się znajdzie rozmówca- nawija jak najęty:laugh2::laugh2::laugh2:a dziś obudził się o 6:30 i nie mieliśmy z mężem sił go zabawiać, do 8 bawił się sam na macie przy naszym łżoku, a my spaliśmy- kulturalne dziecko, dało się rodzicom wyspać;-);-);-)
 
Lence buzia się nie zamyka, non stop gada

Głowę, leżąć na placach podnosi od wczoraj, pomimo iż jest starsza od innych dzieci - jej osiągniecia są dużo póżniej :-(, na boki się przekręca, ale na brzuch się jeszcze nie udało.
Mam nadzieję ze rehabilitacja pomoże jej osiągać lepsze rezultaty

Kuleczko, a jaką rehabilitacje macie?? Ćwiczyłaś z małą jakoś specjalnie, żeby tą główke tak podnosiła leżąc na pleckach??? Bo ja właśnie myślalam, ze to sprawa indywidualna i że moja mała zacznie jak zacznie...a dziś lekarka mnie zmartwiła i dała skierowanie do neurologa:-(
 
a Fifi zauważył swoje kolanka...i jak sobie na golaska leży przed kąpielą to rączki od razu na nie... :tak:
z przewrotami to u nas różnie..raz mu sie uda a innym razem nawet nie probuje..

za to nagminnie próbuje robić "mostek" aż ciężko go przebrać niekiedy ;-)
 
Majka z pozycji półleżącej siada, ostatnio się jeszcze potrzebowała podciągnąć, a dziś opracowała inną technikę, odbija się pleckami od oparcia (poduszki tudzież mojego brzucha) i muszę ją łapać z przodu bo jak nic by mi się zgięła w pół.
Przewrotkę z brzuszka na plecki powolutku opanowuje, ale z pleców na brzuszek jej jeszcze nie idzie, próbuje "stawać" na głowie, ale tyłek zostaje :-D Chichra się cały czas, a jak jej włączę jakąś muzykę to całe łóżeczko się trzęsie :-p
 
reklama
Do góry