reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

II TRYMESTR CIĄŻY

Agati88

Fanka BB :)
Dołączył(a)
24 Listopad 2016
Postów
168
Cześć dziewczyny! :-) potrzebuje wsparcia i waszych spostrzeżeń z przebiegu drugiego trymestru ciąży. A mianowicie rozpoczynam 17 tydzień i w ogóle nie czuje się jakbym w niej była. Z początkiem 14tyg.bolaly mnie mniej piersi ale jednak i były nabrzmiałe. Natomiast od tygodnia nie bolą w ogóle,nawet po nocy czy wieczorem po całym dniu. Wiem,że typowe objawy w 2trym.zanikaja ale bolące piersi i ew.podbrusze to była jedna rzecz,która mi przypominała ze jestem w ciąży. Odkąd ich nie ma troszkę się martwię czy aby na pewno jest wszystko ok. Dalej mam odruch,że "sprawdzam"czy piersi bola ale są zupełnie normalne i mniej opuchnięte. A jak to było u Was mamusie? Mam też jeszcze jedno pytanie czy z wiekiem ciąży tętno płody maleje? A mianowicie zawsze tętno było około 165-155uderzeń na min.na ostatniej wizycie,serduszko juz tak nie waliło i te"piki "nie były tak wyraźne,lekarz mówił ze wszystko ok tętno było 146 uderzeń ale tak mnie to zastanowiło czy to tętno będzie mniej gwałtowne? pozdrawiam :-)


Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Rozwiązanie
Ja mam to samo. 17 tydzien, zero objawów, aż się bałam że coś nie tak. Ale dzisiaj miałam wizytę, małe się rusza jak szalone, wszystko wygląda dobrze. Tak więc nie ma się co przejmować, to tylko nasza psychika :D

Wysłane z mojego Le X820 przy użyciu Tapatalka
Ja testu papa nie robiłam bo szkoda kasy to tylko statystyki masz zdrowe dziecko a test może wyjść źle lepiej nifty ale on drogi
Ja robiłam wszytskie ważne usg genetyczne połowkowe mi lekarz wlaśnie mówił że połowkowe dla lekakrzy najważniejsze:) i jeszcze jedno płatne w 30 tyg tez ważne nie słuchaj żeby go nie robić bo już dwa zrobiłaś.
W pierszzym trymestrze robisz genetyczne pod kątem wad genetycznych a połowkowe to wady wrodzone dlatego jest takie wazne:)

Mi lekarz ogólnie synka na każdym usg co miesiac sprawdzał dokładnie:) pokazywał w 4d też:)
Chodziłam do kliniki prywatnej z super sprzętem. :)
Naprawdę warto:)
Młody lekarz cudowny aż żal mi było że to ostatnia wizyta w ciazy była hahah
Na nfz nigdy bym ciąży nie poprowadzila
 
reklama
Ja również chodzę prywatnie,lekarza ma dobry sprzęt robił mi już zdjęcia 4D :-) test pappa miałam w ramach badań prenatalnych za darmo chociaż mam 29lat. Nie wiem dlaczego robili cały komplet badań wiec nie protestowała. Myślisz,że pomimo dobrych wyników w 1 trymestrze mogą wystąpić jakieś wady na badaniach polowkowych? Czy raczej jest nikła szansa i na takich wizytach kontrolnych lekarz byłby wstanie je wyłapać? :-)

Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie nie jest wstanie:)
Bo badanie w 1 trymestrze to wady genetyczne a w 2 wrodzone.
I w 1 jest za wcześnie i wychodzą w 2 jeśli sa dlatego tak ważne jest badanie polowkowe rozumiesz?
Poza tym w 2 sprawdzają też czy np płyn karkowy z 1 trym się wsiaknal czy jak była kość nosowa w 1 trymestrze to czy ma.odpowiednie wymiary nie może mieć np 3 mm albo 2 musi chyba 5 bo poniżej może świadczyć o wadzie i sprawdzają czy wszytskie narządy się dobrze rozwijają ;)
 
Lekarz na NFZ hmmy... Chodzę do 2. Prywatnie i na NFZ. Niebo a ziemia. Jestem w 23 tygodniu ciąży, lekarka na NFZ zrobiła mi JEDNO badanie USG, w gabinecie prywatnym mam co miesiąc. W zasadzie na NFZ chodzę tylko po to żeby dostać leki (od początku biorę luteinę, która z receptą kosztuje 7zł, a bez 54). Badanie połówkowe na jakie nalegała lekarz z NFZ ni jak się ma do badania jakie wykonano poradni prywatnej. Nowoczesny sprzęt na którym wszystko widać, miły, kompetentny lekarz, badanie trwało około pół godziny (a nie 10 minut).
Po pierwszych badaniach doktor mówił, że mamy już na spokojnie podchodzić do badań połówkowych. Zazwyczaj jakieś oznaki, że coś może być nie tak wychodzi w teście podwójnym. Co do ostatnich badań już nie nalega. Ale wiadomo zobaczymy jak będzie :)
 
Nie wolno wrzucac wszystkich lekarzy na nfz do 1 wora ja chodze na.nfz i jestem bardzo zadowolona.Wizyta nigdy nie trwala krocej niz 40 min na kazdej wizycie mam USG.Chodzilam najpierw do 1 Pani u siebie w przychodni i byla.super niestety jest teraz w ciazy i chodze do.innej w tej samej przychodni.i jest chyba jeszcze bardziej super!!

Moja siostra chodzila do gina prywatnie do 25 tc az wyladowala w szpitalu ze skurczami a gin ja olewal...i kazal tylko mg brac a okazalo.sie ze to jakas bakteria a on nie zrobil.jej wymazu by to sprawdzic.Potem zrezygnowala z niego i chodzila na NFZ i byla bardziej zadowolona i jeszcze 180 zl w kieszeni zostawalo!

010igov35ye70zfx.png
 
Lekarz na NFZ hmmy... Chodzę do 2. Prywatnie i na NFZ. Niebo a ziemia. Jestem w 23 tygodniu ciąży, lekarka na NFZ zrobiła mi JEDNO badanie USG, w gabinecie prywatnym mam co miesiąc. W zasadzie na NFZ chodzę tylko po to żeby dostać leki (od początku biorę luteinę, która z receptą kosztuje 7zł, a bez 54). Badanie połówkowe na jakie nalegała lekarz z NFZ ni jak się ma do badania jakie wykonano poradni prywatnej. Nowoczesny sprzęt na którym wszystko widać, miły, kompetentny lekarz, badanie trwało około pół godziny (a nie 10 minut).
Po pierwszych badaniach doktor mówił, że mamy już na spokojnie podchodzić do badań połówkowych. Zazwyczaj jakieś oznaki, że coś może być nie tak wychodzi w teście podwójnym. Co do ostatnich badań już nie nalega. Ale wiadomo zobaczymy jak będzie :)
Super,bardzo mnie to podniosło na duchu co napisałaś,że jeżeli by się "coś" działo to mogłoby być juz widoczne na pierwszych badaniach prenatalnych. Połowkowe mam 17.03 i juz siedzę jak na szpilkach ;-)

Napisane na D2303 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Agati88 myślę, że mój super lekarz nie wciskał mi kitu ;)
Może i nie mam szczęścia do lekarzy ginekologów z NFZ. Faktycznie kumpela z Zielonej Góry wychwalała swojego gina, który nie dość, że robił jej usg na każdej wizycie (chyba takie są standardy w prywatnych gabinetach?) to jeszcze znalazł powód żeby bezpłatnie skierować na badania prenatalne... Aż nie chce się wierzyć. Takie rzeczy to nie w Szczecinie :D
 
Do góry