reklama
Super trzymacie waga, ja niestety zatrzymałam siew miejscu czyli na 84 kg
i poprostu nic nie drgnie
nie jem kolacji, w sumie to mało jem a waga i tak stoi
zostały mi 4 mce do wesela i musze coś z tym zrobic bo normalnie sie załamie:-(



Ja strasznie przytyłam
i teraz z tym walczę.
Po prostu durna baba jedna zaczęłam wpitalać czekoladki jak głupia, a przecież ostatnio nic się nie ruszałam przez te choroby. No i w dodatku karmienie mi się kończy i tak mam kilka kilo więcej. Brzuch który był już ok, zwyczajnie spowrotem mi wywaliło jak po porodzie prawie. Ale co sie dziwic jak po cc moje mięśnie to flaki i nie ma co trzymać .No ale grunt to, że zaczęłam ćwiczyć no i chyba sobie z tym poradzę.
Po prostu durna baba jedna zaczęłam wpitalać czekoladki jak głupia, a przecież ostatnio nic się nie ruszałam przez te choroby. No i w dodatku karmienie mi się kończy i tak mam kilka kilo więcej. Brzuch który był już ok, zwyczajnie spowrotem mi wywaliło jak po porodzie prawie. Ale co sie dziwic jak po cc moje mięśnie to flaki i nie ma co trzymać .No ale grunt to, że zaczęłam ćwiczyć no i chyba sobie z tym poradzę.
u nas z waga jest oki ale ciało po ciąży mnie po prostu zawstydza
brzuch jakiś pofałdowany, piersi obwisłe
normalnie marzy mi się jakies spa ale takie 2 tyg :-)
no i apetyt na słodkie powrócił wiec w poscie jak dorka - postanowienie poprawy
jeszcze bym tylko chciała zaczac cwiczyć bo inaczej brzucha nie naprawię;-)

brzuch jakiś pofałdowany, piersi obwisłe

normalnie marzy mi się jakies spa ale takie 2 tyg :-)
no i apetyt na słodkie powrócił wiec w poscie jak dorka - postanowienie poprawy
jeszcze bym tylko chciała zaczac cwiczyć bo inaczej brzucha nie naprawię;-)
survivor26
Mamy lipcowe'08
Andula, a ja tę właśnie kupiłam celując na oko, na podstawie Twojego opisu i od dziś zaczynamy kurację, bo mam dość tych paskudnych tłustych strąków
U mnie też waga stoi w miejscu - ostatnio mało jem ze stresu, ale wyraźnie nie tędy droga, bo zmian na wadze brak. Na zmobilizowanie się do ćwiczeń nie mam szans, więc chyba podążę Waszą drogą i wyeliminuję z diety bomby kaloryczne
A, Hashi, chciałam się pochwalić, że dzięki Twoim radom stanikowym mam przynajmniej biust jak trzeba
Upolowałam na allegro kilka staników w swoim prawdziwym rozmiarze i różnicę widać, że hohohoho:-)

U mnie też waga stoi w miejscu - ostatnio mało jem ze stresu, ale wyraźnie nie tędy droga, bo zmian na wadze brak. Na zmobilizowanie się do ćwiczeń nie mam szans, więc chyba podążę Waszą drogą i wyeliminuję z diety bomby kaloryczne

A, Hashi, chciałam się pochwalić, że dzięki Twoim radom stanikowym mam przynajmniej biust jak trzeba

moja waga lepsza niz przed ciaza, ale cialo nie to. skora troche naciagnieta o piersiach nawet nie wspomne:-( cwicze joge ale jakos malo widac efekt:-(no i z okazji postu skonczylam z moim najwiekszym nalogiem tj czekolada:-)na razie 3 dni, zobaczymy co bedzie dalej;-)
Haszi a mogłabym i ja Ciebie poprosic o przestudiowanie moich rozmiarow piersiowych? bo jakos z tymi stanikami tez mam problem
Haszi a mogłabym i ja Ciebie poprosic o przestudiowanie moich rozmiarow piersiowych? bo jakos z tymi stanikami tez mam problem

reklama
Co do staników to ja też mam inny biust

poprostu szok!zawsze nie lubiałam mojego biustu a teraz jest nawet nawet



więc Haszi miałaś rację dobry stanik to podstawa





U mnie 2 kilo mniej ale w sumie tego nie rozumie, jak wpiep******jak głupia to waga idzie w dół a jak staram się ograniczyć to waga stoi
ale zaczynam zbierać siły na ćwiczenia, no a z tymi czekoladkami to oj kiepsko














U mnie 2 kilo mniej ale w sumie tego nie rozumie, jak wpiep******jak głupia to waga idzie w dół a jak staram się ograniczyć to waga stoi


Podziel się: