reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ile powinien jeść?

Pamiętam jeszcze jak w szpitalu jedna z pielęgniarek od dzieci z dużym stażem mówiła, by karmić co 3 h... Jakoś mi to weszło do głowy, tylko on je niewiele więcej od tamtego czasu, ale no właśnie, jakby częściej chciał. Dałam mu jeść po 2 h od ostatniego karmienia bo obudził się i płakał. Zmieniliśmy pieluszkę, poglaskalam go i przytuliłam i nakarmiłam i zasnął. Będę go obserwować, ale właśnie mam wrażenie, że kiepsko mi to idzie i nie umiem wyłapać o co mu chodzi. Taka że mnie matka na medal. Beznadzieja! :'( Czy ja się kiedyś nauczę? W końcu on ma prawie 5 tygodni, już powinnam odbierać takie sygnały :-(
Jasne ze jestes matka na medal, szukasz rozwiazan, chcesz jak najlepiej dla dziecka. Nie mysl o sobie w negatywny sposob bo to Ci w niczym nie pomoze a tylko wprowadzi w dol z ktorego czesto ciezko wyjsc. Dziecka bedziesz sie uczyc przez dlugie lata. To co dzis wylapiesz jako oznaka glodu, za miesiac moze znaczyc zmeczenie. Naprawde ciezko jest nadarzyc za tak szybko rozwijajacym sie stworzeniem:p na spokojnie, powoli do przodu.
 
reklama
On ma dopiero 5 tygodni, nie już 🙂 Nauczysz się, jak każda z nas. Tylko jak się nauczysz to pewnie jemu się zmieni i się będziesz musiała uczyć od nowa, bo dzieci się cały czas zmieniają. Naprawdę każda przez to przechodzi, dziecko płacze a Ty nie wiesz o co chodzi i się dręczysz, że jak to? Jestem jego matką, powinnam wiedzieć. A to tak nie działa. To może być wszystko, głodny, zmęczony, zimno mu, ciepło mu, coś go uwiera, chce spać, skok rozwojowy, no wszystko. Dodaj do tego połóg czy baby blues i gotowa recepta na dostanie szajby. Dlatego nie daj się, nie myśl tak o sobie, nie wolno. Przejdziesz przez to, jak każda z nas. Daj sobie czas i trochę luzu.
Hej, głowa do góry! Jesteś super mamą i świetnie sobie radzisz.
 
Pamiętam jeszcze jak w szpitalu jedna z pielęgniarek od dzieci z dużym stażem mówiła, by karmić co 3 h... Jakoś mi to weszło do głowy, tylko on je niewiele więcej od tamtego czasu, ale no właśnie, jakby częściej chciał. Dałam mu jeść po 2 h od ostatniego karmienia bo obudził się i płakał. Zmieniliśmy pieluszkę, poglaskalam go i przytuliłam i nakarmiłam i zasnął. Będę go obserwować, ale właśnie mam wrażenie, że kiepsko mi to idzie i nie umiem wyłapać o co mu chodzi. Taka że mnie matka na medal. Beznadzieja! :'( Czy ja się kiedyś nauczę? W końcu on ma prawie 5 tygodni, już powinnam odbierać takie sygnały :-(
Daj spokój, mam 5 miesięczne dziecko i czasem nadal nie wiem o co mu chodzi 🤷

A co do jedzenia to jeszcze się nauczycie siebie nawzajem, to jest kwestia dogrania, być może potrzebuje jeść częściej. Moje dziecko czasami jada co 1,5h i zdecydowanie niewiele. Pamiętam, że miał taki etap wyhamowania wzrostu i było to zaraz po pobycie na szpitalu, gdzie położne mnie mocno zlinczowaly za karmienie częściej niż co 2h ("ma być na żądanie, ale nie częściej niż co 2h") i że na pewno dlatego jest cały poulewany. 🙊 Jeśli wydaje Ci się, że dziecko chce częściej, ale w sumie nie jesteś pewna to po prostu próbuj. Metoda prób i błędów dotrzecie do kompromisów :) to jest nie tylko Twoje dziecko, ale tez człowiek z własnymi preferencjami, które również mogą się zmieniać z czasem.
 
Ja karmiłam ( za dużo powiedziane) piersią , ale było pokarmu mało wiec mm dokarmiałam od początku. W zasadzie naszym głównym karmieniem było mm. Co 3 godziny tez i wtedy przeważnie było spanie. Piła dobrze , ale nie przejmowałam sie tym , ze raz tyle ml wypiła czy tyle. Nie liczyłam tez ile gramów na tydzień. Pije mleko hipp normalne od początku. Stwórz synkowi warunki do zaśnięcia moze. Moja odpływa przy włączonym okapie, szumie i z maskotka przy policzku. Tez dopajalam , ale nie pamietam czy tak wcześnie.
 
Po pierwsze twoje dzieciątko przybiera na wadze, więc nie masz powodu do niepokoju.

Mój jadł często i małe porcje, bo tak potrzebował. W późniejszych miesiącach bywały dni, że czasami domagał się podwójnej porcji. Szłam za dzieckiem, bo ono dobrze wiedziało kiedy jest głodne i ile chce zjeść.

Na położniczym też spotkałam się z opinią, by karmić co 3h i dopajać wodą w upały, a piersią trzeba karmić co 2 h 15 minut 1 pierś, 15 minut 2 pierś i ani minuta dłużej, bo to ty wychowujesz dziecko, a nie ono ciebie. A potem rozszerzanie diety od 4 miesiąca 🙈

To są stare poglądy. Teraz tak, jak pisała już poprzedniczka, czy mm czy KP karmi się na żądanie, dziecko ma zjeść ile potrzebuje, a dietę rozszerza się dopiero po 6 msc.

A jak mało przybiera kontrola wędzidełka.
 
Dzięki 🙂 a wędzidełko skontroluje pediatra czy mamy się udać do jakiegoś specjalisty- jeśli tak, to do kogo?
Przybiera na wadze, ale mnie tak wystraszyły te wypijane ilości mleka, że postanowiłam go kontrolnie ważyć. Stąd trochę mojego spokoju, bo chociaż wiem, że jego waga nie stoi w miejscu 😉
A dietę rozszerzać po którym miesiącu obecnie? Bo pamiętam, że koleżanka swojemu synowi z 5 lat temu wprowadzała pierwsze stałe pokarmy jak skończył 4 miesiące, to była kaszka, potem warzywa chyba.
 
Do góry