A mnie dzis sasiadka w sklepie zaczepiła i pyta sie czy wiem juz jaka płeć i jakie imię. Wiec mówi Samuel. A ona oczy na mnie i sie pyta czy mój M jest katolikiem(bo ona to taka koscielna itp) wiec ja do niej Katolizm nie ma tu nic do mówienia a jeżeli chce wiedziec i gdyby dobrze Biblie czytała to Samuel miał na imie jeden z proroków
Zmieszana zaraz dodała ze ona lubi takie twarde typu. Szymon itp. Ja mówie każdy ma swoje gusta i nikomu do tego

