In vitro 2024 - refundacja

[Motylkowa!]

U mnie 8 dc, czuję mocno jajniki i podbrzusze już dzisiaj, zobaczymy w sobotę na kontroli jak to wygląda wszystko i kiedy ostatecznie ta punkcja. A później najgorszy element procedury dla mnie - czekanie na informację co z zarodkami..

Trzymam kciuki za dobre wiadomości w sobotę jak już brzuch czujesz to pewnie kurnik się rozpycha ostro

 

[Motylkowa!]

Na 8 pewnie bym tak samo zareagowała jak Ty albo myślała jak wychować gromadkę dzieci No ale życie samo weryfikuje i ma gdzieś nasze plany.
Przykro mi, że u Was tak się stało. Nie tak miało być.. Podziwiam Cię za siłę i mam nadzieję, że limit niepowodzeń się już wyczerpał. Teraz musi być już tylko pięknie

My we wrześniu chcemy zrobić histeroskopię i później podejść do kolejnej procedury. Wypadnie pewnie w podobnym czasie jak pierwsza, będzie deja vu

Macie już date histeroskopi? Będziesz robić w klinice u swojego lekarza? Cieszę się że znaleźliście w sobie siłę żeby podejść do kolejnej procedury

 

[Motylkowa!]

Gdzieś mi mignęła informacja, że od 1 czerwca do 15 lipca do programu zostało zakwalifikowanych już 6728 par ciekawa jestem jak to będzie wyglądało w skali tego całego półrocza

 

[LadyCaro]

Gdzieś mi mignęła informacja, że od 1 czerwca do 15 lipca do programu zostało zakwalifikowanych już 6728 par ciekawa jestem jak to będzie wyglądało w skali tego całego półrocza

ale widać wyraźnie, ilu ludzi ma z tym problem...

 

[amusedxxx]

A moja batalia z Gameta trwa, uzasadnili że w każdej ich klinice tak robią, że jak po punkcji na wizycie nie podpisze się oświadczenia o transferze to się płaci
Poprosiłam o pisemna odpowiedź na mojego maila z uzasadnieniem i z tym znowu wrócę do MZ. Strasznie mnie to wkurza… Jeszcze mi babka przez telefon tłumaczyła, że tak u nich standardowo, że jeśli po punkcji pacjentka przyjdzie z jakimiś dolegliwościami, krwawieniem itp to wtedy te wizyty nie są refundowane

 

[LadyCaro]

A moja batalia z Gameta trwa, uzasadnili że w każdej ich klinice tak robią, że jak po punkcji na wizycie nie podpisze się oświadczenia o transferze to się płaci
Poprosiłam o pisemna odpowiedź na mojego maila z uzasadnieniem i z tym znowu wrócę do MZ. Strasznie mnie to wkurza… Jeszcze mi babka przez telefon tłumaczyła, że tak u nich standardowo, że jeśli po punkcji pacjentka przyjdzie z jakimiś dolegliwościami, krwawieniem itp to wtedy te wizyty nie są refundowane

Ej czekaj, bo ja niestety nie jestem z wątkiem na bieżąco, o co chodzi?

 

[Motylkowa!]

ale widać wyraźnie, ilu ludzi ma z tym problem...

Oj tak. Jest nas dużo. szacuje się ze w Polsce około 1,5 miliona par jest dotkniętych niepłodnością Tym bardziej świetnie że ten program powstał (mimo tych niektórych niedociągnięć i niejasności). Tyle par ma szansę podążyć za marzeniami bez stresu o koszta

 

[Izuu007]

Oj tak. Jest nas dużo. szacuje się ze w Polsce około 1,5 miliona par jest dotkniętych niepłodnością Tym bardziej świetnie że ten program powstał (mimo tych niektórych niedociągnięć i niejasności). Tyle par ma szansę podążyć za marzeniami bez stresu o koszta

Tak, to prawda. Nic chyba lepszego nasz Rząd nie wymyślił do tej pory.
Siedząc nawet w kolejce w klinice dzisiaj popatrzyłam .... Widać, że część par jest mniej zamożna. Ale bardzo cieszy oko, jak każda z nich jest rowno z należytym szacunkiem traktowana przez personel
W sumie... Sama brałam kredyt żeby zacząć pierwszą procedurę i do tej też tak się przygotowałam... Ale, jak wszystko pójdzie dobrze to w gratisie będę mieć meble do salonu

 

[Madame JS]

Dziewczyny czy współżyłyście w trakcie stymulacji? Nam lekarz powiedział, że najlepiej dzień przed punkcja, żeby nasienie było świeże, ale ja się będę bała, że mi to tam popęka

Może coś mi umyka, ale logicznie rzecz ujmując przed badaniem nasienia i przed IUI nie współżyje się na pewno dzień przed. Właśnie żeby jakość nasienia była lepsza. Więc przed pobraniem spermy do in vitro chyba również.. U nas oficjalnie był zakaz przez ok. 72 godziny przed punkcją.

 

[Devin]

Może coś mi umyka, ale logicznie rzecz ujmując przed badaniem nasienia i przed IUI nie współżyje się na pewno dzień przed. Właśnie żeby jakość nasienia była lepsza. Więc przed pobraniem spermy do in vitro chyba również.. U nas oficjalnie był zakaz przez ok. 72 godziny przed punkcją.

nawet do badania nasienia jest ze 2-5 dni przerwy, nasz lekarz też zalecał 2/3 żeby nasienie było lepsze.
I do punkcji tak samo, 2 dni przerwy najlepiej