Haha, czasami działa jak coś..Haha to bardzo miło z Twojej strony
Ale apropos, ja też bez kołderki, monitora i ochraniaczy.. wiec chyba to dość popularny system
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Haha, czasami działa jak coś..Haha to bardzo miło z Twojej strony
No jaHaha, czasami działa jak coś..
Ale apropos, ja też bez kołderki, monitora i ochraniaczy.. wiec chyba to dość popularny system
Bykas ogólnie z tego zadowolona? Bo zastanawiam się czy kupić..No ja
Miałam sensor oddechu ale mój synek spał od początku w swoim pokoju. Pare razy się włączył.
Miał bezdechy czy fałszywy alarm?No ja
Miałam sensor oddechu ale mój synek spał od początku w swoim pokoju. Pare razy się włączył.
myśmy mieli ten pod materac, kupiliśmy w zestawie z kamerka z angelcare. Kamerkę używamy do dziś bo młody śpi tam na drzemkach i oczywiście w nocy, mam podgląd. Jeśli chodzi o sensor to ja byłam spokojniejsza, zwłaszcza ze synek urodził sie siny i dostał tylko 7pkt. I podczas porodu miał problemy z pulsem i późno wziął ten pierwszy oddech.Bykas ogólnie z tego zadowolona? Bo zastanawiam się czy kupić..
Bykas ogólnie z tego zadowolona? Bo zastanawiam się czy kupić..
Nie wiadomo, ogólnie bardzo twardo wtedy spał, bo biorąc na ręce musiałam go budzić bo nie reagował.Miał bezdechy czy fałszywy alarm?
No myślę że spokojniejsza też bym była.. tak jak z detektorem..myśmy mieli ten pod materac, kupiliśmy w zestawie z kamerka z angelcare. Kamerkę używamy do dziś bo młody śpi tam na drzemkach i oczywiście w nocy, mam podgląd. Jeśli chodzi o sensor to ja byłam spokojniejsza, zwłaszcza ze synek urodził sie siny i dostał tylko 7pkt. I podczas porodu miał problemy z pulsem i późno wziął ten pierwszy oddech.
Czytaliśmy różne opinie, plusy i minusy. Zdecydowanie zwiększyło to mój spokój ze sensor był. Nie czatowalam przy łóżeczku, ale jak tylko pojawiał sie alarm potrafiłam zerwać sie na równe nogi i biec do łóżeczka. Najczęściej okazywało sie ze synek mocno zasnął i mial płytki oddech. Wyjęliśmy sensor dopiero kiedy synek zaczął sie mocno przemieszczać po łóżeczku w czasie snu bo znikał z zasięgu.
Rozumiem, w tej sytuacji tez bym kupiła raczej. U nas na początku Mala będzie spala w dostawce przy łóżku, wiec mam nadzieje, ze będę spokojnamyśmy mieli ten pod materac, kupiliśmy w zestawie z kamerka z angelcare. Kamerkę używamy do dziś bo młody śpi tam na drzemkach i oczywiście w nocy, mam podgląd. Jeśli chodzi o sensor to ja byłam spokojniejsza, zwłaszcza ze synek urodził sie siny i dostał tylko 7pkt. I podczas porodu miał problemy z pulsem i późno wziął ten pierwszy oddech.
Czytaliśmy różne opinie, plusy i minusy. Zdecydowanie zwiększyło to mój spokój ze sensor był. Nie czatowalam przy łóżeczku, ale jak tylko pojawiał sie alarm potrafiłam zerwać sie na równe nogi i biec do łóżeczka. Najczęściej okazywało sie ze synek mocno zasnął i mial płytki oddech. Wyjęliśmy sensor dopiero kiedy synek zaczął sie mocno przemieszczać po łóżeczku w czasie snu bo znikał z zasięgu.
Ja też chciałam detektor, ale znając mnie to bym sprawdzała co 5min.No myślę że spokojniejsza też bym była.. tak jak z detektorem..
u nas to był jeden z pierwszych zakupów, no i oczywiście w łóżeczku nie było nic. Materac z prześcieradłem, a synek spał w śpiworku. Miałam na tym punkcie jazdy. Teraz już śpi ze swoją maskotka, wtedy bałam się nawet pieluszkę zostawić.No myślę że spokojniejsza też bym była.. tak jak z detektorem..