reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
reklama
hey,
jak dzionek mija? u mnie szybko bardzo.

wczoraj mąż stwierdził, że nie wie czy to siła sugestii czy faktycznie witaminy działają, ale czuje się po nich jakoś lepiej. jakby miał więcej energii i lepiej skoncentrowany w pracy był. poprostu czuje zmianę na lepsze. nie wiem czy to możliwe po 5 dniach, ale cieszę się, że tak pozytywnie nastawiony jest :-)


właśnie oglądam odcinek serialu "Przyjaciółki" Patrycji będą robić punkcję przed IVF. kurze jaki dla mnie temat na czasie...
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny :-)
ja ostatnio mam takie urwanie w pracy, że jak przychodzę do domuto padamna twarz :-(
chciałam tylko powiedzieć, że jutro mam iui o godz. 11 :-) mam nadzieje, że mój m. wychodował teraz więcej plemników no i że iui się odbędzie
pozdrawiam Was wszytskie :-*
 
Babeczki kochane :)

podczytuję Was co jakiś czas..ale ostatnio zrobiłam sobie przerwę od forum..tak zupełnie...

trzeba mi było oddechu złapać...po kolejnym nieudanym ivf.

czytam o Waszych problemach(juz kilka godzin ;)-prawie nadrobiłam :)

dziękuję za pozdrowienia...
bardzo bardzo :*

ja(jak pisała Pole) czekam już na swoje Maluszki :)
mam nadzieję że to będzie metoda dla nas..że adopcja zarodeczków przyniesie upragnionego maluszka..albo dwa..albo trzy....i tak dalej..bo nigdy nie wiadomo ;)


dla tych-które sie dowiedziały ze uiu to nie metoda dla nich-kobietki...nie mozna sie załamywać(wiem,wiem..łatwo powiedzieć)...są inne sposoby...kasa-hm...wiecie...spod ziemi wyciągniecie a nazbieracie...
mi się udalo...mogłam liczyć na kilkoro przyjaciół.
mogłam pożyczyc.dostałam dogodne terminy spłat ;).wczesniej dostałam.
mam teraz około 20tysiecy długów..przeszłam 3 UIU i 3ivf... mam swojego aniołka....
i ciągle nie wiem skad mam siły by walczyć dalej.

wiec wiem..ze i Wy będziecie walczyć.
jak nie tak..to inaczej..ale będziecie.

wierzę w Was :*
 
Blue jestes...ciesze sie ze udalo sie cos podzialac...20 tys:szok: o mamo dla mnie np to duza suma jak na teraz...ale masz racje czego sie nie robi dla maluszka....
 
Blue jak dobrze, że się odezwałaś i wszystko jest już na dobrej drodze:-D, Tobie najbardziej kibicuję i jeszcze GizaS, bo przeszłyście "małe" piekło i należy Wam się maleństwo już za 9m-cy!!!!!!!!!! Zdawaj nam tu później relacje jak sprawy się mają:*
 
Blue :-D:-D:-Dwitaj kochana:) Super słyszeć że u Ciebie już z górki, trzymam mocno kciuki:) i proszę o dobre informacje od Ciebie:tak:
Patu$ka no musze szukać, kurde ja bym chciała już, no ale kasa....

A ja jutro testuje, ale wiem wiem wiem że nic z tego, odwalę tylko proformę i zrobie ten test.....
 
reklama
Do góry