reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Kama to ty leż na oddziale a ja za Ciebie potańczę w sobotę ;-):-D

Ladybea
ja dzisiaj zaszalałam i kupiłam sukienkę, buty, 2 pary pończoch samonośnych i sukienkę wszystko to na Andrzejki a poza tym 3 bluzeczki. Za buty dałam tyle, że wstyd się przyznać ale chodziłam koło nich już od kilku miesięcy, pani była tak miła i opuściła mi na nich 50 zł. ale to i tak tylko 7% wartości :szok: No ale jak to mówią raz się żyje ;-):-D Musiałam nadrobić, żeby status zakupoholiczki mi nie przepadł w tym roku ;-)
MagdaM fajnie, że już ruszasz z kopyta:tak::-)
 
reklama
cześć dziewczynki żadko pisze, ale codziennie czytam co u Was. I raz mi się geba cieszy jak czytam o tych cudach, o których pisała ladybea, a raz ryczeć mi się chce jak czytam post Bziuni o śmierci tej Pani ....to życie jest zadziwiające. Strasznie szkoda mi tych dzieciaczków.

kama może to bedą najpiękniejsze andrzejki w Twoim życiu jak już zobaczysz sreducho swojej fasoleczki:-)
ladybea Twoj M to nie jedyny co tak reaguje, znam takich co bledną jak tylko sie wspomina o igle:-)dobrze, że to my rodzimy a nie oni, bo wiesz jaki to byłby cyrk hihi

magda
to fajnie, że sie już zaczeło bo to czekanie jest najgorsze. Jak się działa to jakoś tak lżej jest.

brydziajones
oczywiście ja też trzymam kciuki za rozmowę

agha
trzymam mocno kciuki za wysoką bete

kara
trzymam kciuki, żeby gin znalazła takie leki, po których już przy pierwszym cyklu będzie fasoleczka:-)

U mnie nic sie nie dzieje. Biore te moje leki i mam nieodzowne wrażenie, że mój organizm ma je kompletnie w nosie:tak:i jak pan doktor powiedział, że powinnam @ dostać jutro to i tak dostanę w normalnym dla siebie terminie czyli 2 grudnia. Kompletnie nie czuję, żeby miła się zbliżać. Nie pozostaje nic innego jak czekać.
A może któraś z Was miała przesuwany termin @ luteiną?

Miłego wieczorku życzę
 
Cześć dziewczynki :-)
ja dziś pierwszy dzień stymulacji , w środę usg i pewnie czwartek zabieg. Już się nie boje , bo wiem , że to pestka.

Muszę Wam opowiedzieć co się mi przytrafiło, chyba też by Was przestrzec. Otóż rok walczyłam w sądzie o swoje pieniążki (za urlopy i nadgodziny)
od swojej byłej szefowej . Nigdy nie prowadziła żadnych dokumentów , kart urlopowych , list obecności.
Listy przedstawiła wydrukowane z komputera bez żadnych podpisów. i okazało się ,że przegrałam w sądzie pierwszej instancji i dziś na rozprawie apelacyjnej również . dali jej wiarę i wiarę jej listom, na których miałam urlop w każdym roku i żadnych nadgodzin.
Wyrok 1350 zł dla byłej szefowej za koszty sądowe.

Tak strasznie mnie to dobiło , miałam wiarę ,że w sądzie znajdę sprawiedliwość i prawdę . Nie ma jej nigdzie .

Nie wierzcie nikomu , jeśli ktoś mówi , że to pracodawca musi udowodnić , swoje rację . Na dzień dobry to ja stałam się oskarżoną.
 
Madziulka nie chce mi się wierzyć, że w sądzie pracy wzięli stronę pracodawcy:baffled: Z moich doświadczeń wiem, że to pracodawca musi udowodnić wszystko a wierzy się pracownikowi. Kiedyś miałam do czynienia z pracownikiem, który kłamał, kradł i oszukiwał a i tak przegraliśmy w pierwszej instancji czy jak to się nazywa ale się odwołaliśmy i wygraliśmy. Ale co z tego jak on bezrobotny i nie ma z czego ściągnąć kosztów sądowych :wściekła/y: Tak więc Tobie też radzę się odwołać. Musiałaś podpisać każdy urlop, na liście płac też musiał widnieć więc jeżeli nic takiego nie podpisywałaś i masz świadków to musisz wygrać.
 
Kasiu no właśnie chodzi o to , że nie miałam żadnych światków , oprócz męża i koleżanki z którą się spotykałam po pracy.
Pracowałam w salonie kosmetycznym , więc byłam tylko ja i szefowa, czasami jej córka.

kart urlopowych nie było , list obecności też , ale przedstawiła je wydrukowane z komputera bez podpisów i takie jej uwzględniono.

Teraz mam nauczkę , że człowiek musi walczyć o swoje , a nie cicho siedzieć by nie stracić pracy.
Jak mi mówiła , że mogę iść na urlop , ale musi zatrudnić kogoś na moje miejsce , to mogłam od razu odejść.

Od finału tej sprawy zależała moja grudniowa IUI ze względu na koszty . Szczęście w nie szczęściu ktoś wjechał ostatnio w mój samochód i pieniążki na jego naprawę pójdą dla szanownej szefowej.

Mam nadzieje , że to prawda ,że zło wróci do niej, bo wiele osób tak oszukiwała.

Głowa do góry i jedziesz maleńka jak to mój mąż powtarza
Pozdrawiam
 
hey,

Madziulka to lipa, ale skoro wiesz, że prawda po Twojej stronie to nie powinnaś odpuścić. a jakie jest uzasadnienie wyroku?


możecie mnie kopnąć w d..., wyobraźcie sobie, że łykam te tabl anty i mam wyrzuty sumienia:crazy: no glupia jakaś jestem czy co, myślę sobie że jak będę je łykała to w ciążę nie zajdę... później muszę sobie przypominać, że nie mamy szans na ciążę w naturalny sposób i że musimy do in vitro podejść. normalnie mózg mi się lasuje. dobrze, że w poniedziałek do pracy to na całe dnie zajmę myśli.


udanego dnia i czekam na radosne wieści :-)
 
reklama
hej!!!!!!!!
Magda,nie dziwię się,że masz takie myśli......tabletki anty...wiadomo jakie mają mieć działanie itd.......zapobiegać ciąży!...ale Ty bierzesz je w innej sprawie..aby być w tej ciaży i żeby być mamą:tak:.....także luz.....przecież to też jest ważne!!
Ostatnio czytałam artykuł w gazecie o problemach z zajściem w ciąże itd...lekarz powiedział,że 50 % zależy od naszej psychiki,a drugie 50% od leczenia,leków itd.......kurcze,psychika wbrew pozorom jest mega ,mega ważna!!!...ale jak tu sie luzować i choć troszkę przestać myslec i się nie nakręcać??!!przecież to takie trudne....

Madziulka,nasze Polskie prawo jest do du....!!!!!!1masakra ,żeby taki wymiar kary..??!!:szok:...koszmar no!!!
Ja jeszcze dzis i weekend.Dzis juz łazienkę wysprzątałam,aby jutro mieć mniej biegania;-)
Cysssski juz od kilku dni bolą,że hej.........wiadomo co to oznacza....@ zbliża się nieuchronnie:-(...........eh brak słów...
Miłego dnia wszystkim zyczę!!!
I &&&&&&&&&&&&&&& za testujące dziewczyny:tak:
 
Do góry