katharina203
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Styczeń 2016
- Postów
- 7 493
Atak to malo powiedziane...te 700mln chyba mnie zzera 


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Katrharina spokojnie ja w życiu nic nie czułam przy owulacji i nigdy nie mam zielonego pojęcia czy już była... nawet przy pierwszym iui myślałam, że coś się pojawi a tu nic nawet gin był zaskoczony, że "żadnych fajerwerków nie czułam jak jajo czło". Także głowa do góry.
Ja za to jestem już po wizycie i w sumie się cieszę, ale z drugiej strony jestem pełna obaw. Bo... generalnie działamy i w przyszłym tygodniu będzie iui. Dostałam recepty i mam brać tym razem clo od dzisiaj do 8dc i we wtorek monitoring. Zakładam, że jeśli wszystko pójdzie dobrze to w czwartek za tydzień będzie iui. Problem jednak jest z tym kwasem foliowym i homocysteiną bo gin mówi, że mam problem z przyswajaniem witamin i mam przejść na dietę bezglutenową. Mam brać też ten kwas foliowy i jakiś lek, po którym super się wchłania ten kwas. Bardziej jednak martwi mnie to, że mam jeszcze zrobić badanie na p/c p. kardiolipinie IgG. Mówił coś o mutacji MTHFR... i tego się boję no nie wiem za bardzo co to oznacza...![]()