reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

Po której Inseminacji zaszłaś w ciążę?


  • Wszystkich głosujących
    295
Witam dziewczynki przy poniedziałku! Dzisiaj 12 dzień po IUI- nie czuję zupełnie nic, nie wiem czy dobrze czy źle, piersi jedynie bolące przy dotyku i na brzuchu spać się nie da. Za to jestem niesamowicie roztargniona i nieokrzesana, wczoraj wywaliłam kubek z ziółkami, dzisiaj rano rozlałam kawę a teraz mało nie zalałam zakładu pracy, bo odkręciłam kran i sobie poszłam, co się ze mną dzieje? Mało brakło a zalałabym gabinet dyrektora, na szczęście wraz z koleżankami uporałam się już wodą...ehhh, jak ja nie lubię poniedziałków:( Siedzę na tyłku,nie ruszam się z miejsca bo jeszcze komuś krzywdę zrobię...
 
reklama
Witam dziewczynki przy poniedziałku! Dzisiaj 12 dzień po IUI- nie czuję zupełnie nic, nie wiem czy dobrze czy źle, piersi jedynie bolące przy dotyku i na brzuchu spać się nie da. Za to jestem niesamowicie roztargniona i nieokrzesana, wczoraj wywaliłam kubek z ziółkami, dzisiaj rano rozlałam kawę a teraz mało nie zalałam zakładu pracy, bo odkręciłam kran i sobie poszłam, co się ze mną dzieje? Mało brakło a zalałabym gabinet dyrektora, na szczęście wraz z koleżankami uporałam się już wodą...ehhh, jak ja nie lubię poniedziałków:( Siedzę na tyłku,nie ruszam się z miejsca bo jeszcze komuś krzywdę zrobię...
To Ty rzeczywiście lepiej siedź i się nie ruszaj [emoji12] a kiedy testujesz?

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Właśnie dzwoniłam do kliniki i na jutro na 12.15 mamy być, a o 13.15 iui i mam twarde postanowienie, że tym razem się uda. :-)

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

Musi się udać i już. Potrzeba dużej wiary,ale przyciąganie pozytywnych myśli na pewno pomaga, jedź na relaksie, nastaw się że to czysta formalność, i wszystko musi być dobrze, ja tak ostatnio się nastawiłam, bez stresu głębszych przemyśleń, jeszcze nie wiem jaki efekt, ale nie spinałam się...Jak fajnie, będziemy Cię wspierać przez cały czas oczekiwań, mój dobiega końca, i na pewno będzie to coś nowego, coś na pewno...czekam cierpliwie:)
 
Emilianka, trzymam kciuki za piękną betę!!!!

Evelevel, naprawdę bardzo to smutne co Tobie się przydarzyło. Twoja niesamowita radość po raz drugi została przerwana :( Ale też uważam, że trzeba walczyć dalej. Wśród moich znajomych jest małżeństwo które kilka razy poroniło ale w końcu się udało i mają teraz trzyletniego synka :)

Ja już zjadałam całe CLO i dziś zobaczymy co mi wyrosło. Też w tym cyklu jestem strasznie pozytywnie nastawiona :tak:
 
Ostatnia edycja:
Witam dziewczynki przy poniedziałku! Dzisiaj 12 dzień po IUI- nie czuję zupełnie nic, nie wiem czy dobrze czy źle, piersi jedynie bolące przy dotyku i na brzuchu spać się nie da. Za to jestem niesamowicie roztargniona i nieokrzesana, wczoraj wywaliłam kubek z ziółkami, dzisiaj rano rozlałam kawę a teraz mało nie zalałam zakładu pracy, bo odkręciłam kran i sobie poszłam, co się ze mną dzieje? Mało brakło a zalałabym gabinet dyrektora, na szczęście wraz z koleżankami uporałam się już wodą...ehhh, jak ja nie lubię poniedziałków:( Siedzę na tyłku,nie ruszam się z miejsca bo jeszcze komuś krzywdę zrobię...

A propos odczuwania: niestety/stety tak naprawdę mało kobiet ma od razu typowe objawy. A wszystkie na raz, to już chyba tylko jedna na milion. Dla podniesienia nadziei powiem Ci, że ja jakiekolwiek objawy konkretne tak naprawdę miałam dopiero w 8 m-cu (głównie polegające na ciężarze brzucha). Tych wcześniejszych, gdyby nie to, że wiedziałam o ciąży od komórki, w ogóle bym nie zauważyła. Także do pozytywnej środy:)
 
Ostatnia edycja:
Emilianka, trzymam kciuki za piękną betę!!!!

Evelevel, naprawdę bardzo to smutne co Tobie się przydarzyło. Twoja niesamowita radość po raz drugi została przerwana :( Ale też uważam, że trzeba walczyć dalej. Wśród moich znajomych jest małżeństwo które kilka razy poroniło ale w końcu się udało i mają teraz trzyletniego synka :)

Ja już zjadałam całe CLO i dziś zobaczymy co mi wyrosło. Też w tym cyklu jestem strasznie pozytywnie nastawiona :tak:
Trzeba być pozytywnie nastawionym, to jest już połowa sukcesu:) Powoli, ale do celu...całe nasze pragnienie zostanie niebawem zastąpione rodzicielską miłością nieskończoną...Tego życzę sobie i nam wszystkim;)
 
reklama
Trzeba być pozytywnie nastawionym, to jest już połowa sukcesu:) Powoli, ale do celu...całe nasze pragnienie zostanie niebawem zastąpione rodzicielską miłością nieskończoną...Tego życzę sobie i nam wszystkim;)
Emilianka trzymam mocno kciukasy&&& uda sie zobaczysz [emoji16]

Dziewczyny, dzieki za slowa otuchy kochane jestescie, z Małżem probujemy dalej nie poddajemy sie, jeszcze w tym półroczu każda z nas bedzie z kropkiem [emoji6]
Zrobilam dzisiaj bete jest na szczescie 1,0 wiec od soboty wszystko ladnie sie oczyscilo [emoji4]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry