Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[sylha]

Mam nadzieję, je usłyszeć, bo coś dużo się naczytałam o wieku ciąży i wielkości maleństwa i moje choć wielkość pęcherzyków wygląda na 6 tydzień to w środku ledwo, ledwo gin ujrzał maleństwa i zaczynam schizować, że coś jest nie tak :-(

 

[Błonka]

sylha nie schizuj jo cie prosza!! jest ok.. musisz wierzyc w swoje malenstwa!

 

[kosik]

sylha - hi hi ale super, gratuluję Bąbelków :-):-):-) Ale będziecie mieć wesoło. Pewnie szybko wrócisz do formy po porodzie Nie martw się, podrosną w swoim czasie.
Blonka - a Tobie gratuluję Zosi Takie popularne imię, nasza też ma być Zosieńka - jak się potwierdzi, bo widzę, że może być różnie. Choć mam nadzieję, że pewność doktorka okaże się 100%, tym bardziej, że gadamy już do dzidzi jak do dziewczynki

Ala80 - nic się nie bój in vitro, nie ma nic strasznego. Oczywiście mam nadzieję, że 4 IUI okaże się trafiona, ale gdyby nie to nie broń się przed in vitro, bo szkoda czasu. A same zastrzyki nie są straszne. Jak sama nie dasz rady robić, to ktoś może Ciebie wyręczyć (mi robił Mężuś).

 

[sylha]

Dzięki dziewczyny, staram się być dobrej myśli, ale może byłoby mi łatwiej gdybym miała mdłości, męczyły mnie od poniedziałku a dzisiaj wstałam jak nowo narodzona, nic zero, nul!!!!!!Jedyne co to mnie cycuchy nadal bolą, ale to już tak równy miesiąc i już nawet mnie to nie rusza......

 

[Błonka]

kosik tez bedzie zosia??? nooo to beda dwie zosienki!!!! a lekarz wam juz sugerowal plec czy przeczucie macie takie?
sylha z tymi objawami jest tak ze ja jednego dnia czulam sie super drugiego nie...

 

[kosik]

Błonka - lekarz powiedział, że na 100 % dziewuszka, tak się ułożyła, że wszystko widział. Zobaczymy :-) W razie czego będzie niespodzianka. USG mieliśmy 20 lutego - to najwcześniejszy ponoć okres, kiedy można zobaczyć płeć. Na kolejnym już tak się tyłkiem dzidziuś przekręcił, że nic nie było widać

Sylha - ja objawów, poza zmęczeniem i prawie niedostrzegalnymi i nielicznymi mdłościami nic nie czułam i nie czuję do tej pory. Tym się więc nie sugeruj. Będzie ok :-)

 

[lopop]

Ale była jazda, gin mi robił dopochwowe i ledwo dojrzał jeden pęcherzyk i sytwierdził, że więcej nie ma, ale, że ja baba wiem lepiej to mu powiedziałam żeby dalej szukał, zrobił mi normalne USG, bo jak się okazało mam wysoko usadowioną macicę i od razu znalazł drugiego- a nie mówiłam, że moaj kobieca intuicja dobrze podpowiada?!?!?!Się śmiał tak, tak, bo drugi się znalazł, beta wysoka to ja mu tu o kobiecej intuicji........,
Przyszły tatuś tak oniemiał że położna się aż wystraszyła czy na zawał nie zejdzie, kolejne USG mam na 27 marca i mam nadzieję usłyszeć serduszka, bo jedyne co mnie martwi, że pęcherzyki 14 i 16mm, ale w środku dzidzie ledwo widoczne, koło 1mm.....a ja czytałam, że na tym etapie dzidzia ma ok.2-3mm. Gin oczywiście uspokajał, że są 2 i na tym etapie to jak w kalejdoskopie i że jak przyjdę następnym razem to serduszka będą- OBY!!!!!!!
No ale z tym szukanie drugiego to była jazda, no i u mnie już odpada rozbieranie się u ginia :-). Na razie witamin nie mam brać jak mam mdłości, kwas tylko wystarczy

no i wykrakałam dwójeczkę czyzby chłopczyki były skoro mdłości brak&&&&

 

[Malwisia]

Dzisiaj w Kościele była kobieta, matka dwóch dziewczynek w wieku 2-4 latka z wózkiem i trzecim maleńkim bobaskiem. W pewnym momencie wyjęła to dzieciątko z wózka i wzięła na ręce, takie malutkie i śliczne. oczka takie urzekające.... a ja patrzyłam na to niemowlę, a łzy kręciły mi się w oczach, omal się nie popłakałam z tej bezradności... Codziennie błagam Boga o cud... Czekam na niego już trzeci rok i tracę nadzieję że kiedykolwiek się stanie. Teraz nadchodzi wiosna, cieplutko się robi a na ulicach jak plaga wyłonią się kobiety z brzuszkami lub wózkami.

 

[Błonka]

Malwisia, a nalapalas tych wiruskow bobasowych od tego slicznego dzieciatka???
teraz bedzie pelno tych wiruskow w powietrzu bo cieplo i wyjda wszystkie ciazarne na powietrze
ja zostawiam ~~~~~~ ode mnie i Zosienki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~`
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

[SonySony]

Ja też dziś same kobiety z dziećmi widziałam albo w ciąży. Przykro no ale cóż zrobić, trzeba cierpliwie czekać. Ostatnio był mój chłopek więc jakoś troszkę odpuściłam ciągłe myślenie o tym. Kiedyś odliczałam każdy dzień do IUI lub wizyty, a teraz jakoś to leci swoim tokiem. Pewnie po IUI znów będę ciągle doszukiwać się jakiś objawów, ale z każdą inseminacją jestem mądrzejsza i nie nastawiam się aż tak bardzo.