Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[kolor nadzieji]

To super że wszystko jest dobrze[emoji3590] ja jeśli będę w ciąży to będę się trzymać swojego a przed porodem będę się zastanawiać jak to dalej rozwiązać.

Ja już po wizycie u lekarza, spojrzał na betę powiedział że ładnie przyrastał w ciągu dwóch dni i że jeżeli nic się nie dzieje to należy założyć że wszystko jest ok. Przepisał luteinę 1 na noc dopochwowo.
4.08 mam wizytę z pierwszym USG.
Zastanawiam się nad prowadzeniem ciąży u tego lekarza który robił zabieg iui. Myślicie, że tak dobry pomysł czy szukalibyscie ginekologa-poloznika w jednym, z praktyką w szpitalu?

 

[Alkalalka82]

@kolor nadzieji jak się czujesz?

 

[eij]

Ja już po wizycie u lekarza, spojrzał na betę powiedział że ładnie przyrastał w ciągu dwóch dni i że jeżeli nic się nie dzieje to należy założyć że wszystko jest ok. Przepisał luteinę 1 na noc dopochwowo.
4.08 mam wizytę z pierwszym USG.
Zastanawiam się nad prowadzeniem ciąży u tego lekarza który robił zabieg iui. Myślicie, że tak dobry pomysł czy szukalibyscie ginekologa-poloznika w jednym, z praktyką w szpitalu?

Super niech maleństwo rośnie zdrowo jeśli chodzi o mnie to nie patrzyłabym specjalnie na to czy lekarz ma praktykę w szpitalu. Bardziej kierowała bym się opinią innych ciężarnych, jakiego lekarza polecają. Bo wiadomo że chodzi głównie o wiedzę medyczną ale również o ogólne podejście, empatię, dostępność do wizyty no i jakość sprzętu na którym wykonuje USG. Ale jeśli masz zaufanie do tego który robił Ci zabieg to jak najbardziej

 

[kolor nadzieji]

Dopiero jestem po 2 zastrzykach ale raczej dobrze. Trochę brzuch mnie boli ale to chyba bardziej z nerwów przed czwartkową wizyta[emoji848]

@kolor nadzieji jak się czujesz?

 

[Tolka20]

Clo bralam

To może jak się boisz podchodzic na 2 pęcherzykach to powinna podejść na cyklu naturalnym?

 

[Keljo32]

Dziewczyny, czy robilyscie może badanie karotypu żeby sprawdzić czy niepowodzenia nie mają natury genetycznej i ocenic ryzyko wad u potomstwa? Ja się stresuje na zapas czy jak się już uda to wszystko będzie ok i nie wiem czy tego nie zrobić dla spokoju ducha. Podobno w US to jest obowiązkowe badanie przed in vitro - czy Wy tez mialyscie je na liście? Pewnie ostatecznie skończy się u mnie na in vitro więc może lepiej zrobić je już teraz bo na wynik się chyba strasznie długo czeka.

 

[Tolka20]

Dziewczyny, czy robilyscie może badanie karotypu żeby sprawdzić czy niepowodzenia nie mają natury genetycznej i ocenic ryzyko wad u potomstwa? Ja się stresuje na zapas czy jak się już uda to wszystko będzie ok i nie wiem czy tego nie zrobić dla spokoju ducha. Podobno w US to jest obowiązkowe badanie przed in vitro - czy Wy tez mialyscie je na liście? Pewnie ostatecznie skończy się u mnie na in vitro więc może lepiej zrobić je już teraz bo na wynik się chyba strasznie długo czeka.

Ja nie miałam go na liście ale dla samej siebie zrobiłam. Jedne kliniki wymagają inne nie. My zdecydowaliśmy się dla własnego spikoju-Zwłaszcza że jest możliwość na nfz. Czekałam teraz przeszło 2 miesiące.

 

[Keljo32]

Ja nie miałam go na liście ale dla samej siebie zrobiłam. Jedne kliniki wymagają inne nie. My zdecydowaliśmy się dla własnego spikoju-Zwłaszcza że jest możliwość na nfz. Czekałam teraz przeszło 2 miesiące.

No właśnie ja chyba też zrobię. A wynik jest względnie czytelny czy trzeba iść z nim do genetyka żeby coś z niego wywnioskować?

 

[Tolka20]

Ja robiłam na nfz i od razu miałam konsultacje z genetykiem. Jak będę miała wynik w ręce to jak będziesz chciała mogę posłać jak wyglądają prawidłowe wyniki.

 

[Keljo32]

Ja robiłam na nfz i od razu miałam konsultacje z genetykiem. Jak będę miała wynik w ręce to jak będziesz chciała mogę posłać jak wyglądają prawidłowe wyniki.

Super, bardzo dziękuję. A mogę jeszcze zapytac jak zrobić to w ramach NFZ? Rodzinny wydaje skierowanie do poradni genetycznej i oni robia badanie? Państwowa służba zdrowia to zawsze dla mnie wielka zagadka jak to wszystko działa...