reklama
ladybea
Fanka BB :)
Kama aż milo popatrzeć jak Ci beta przyrasta 

Nie mieszkamy z rodzicami. Mamy dwa mieszkania, tylko to jedno nie nadaje sie dla nas teraz, bo trzecie piętro bez windy i otwarte przestrzenie bez zamykanych drzwiami pokoi. Drugie było jak ktoś do nas przyjeżdżał, wiec średnio urządzone, tylko tak żeby było sie gdzie zatrzymać. I to jest teraz stawiane do pionu...a idzie cieżko...
Smerfeta wiem, ze mamy różna rezerwę dlatego mowię, ze sie zbytnio nie wymadrzam, ale tego odstawionego estrofemu nie rozumiem trochę. A w samej stymulacji nawet nie chodzi mi o dawki tylko kiedy podają te leki.
Tylko, ze to tez w sumie inna klinika i inne praktyki, wiec...na pewno wiedza co robią, tylko teraz dla mnie powinni coś pokombinować...
Co do Blue to mi teraz napisała, ze po wczorajszym krwawieniu nie ma śladu, wiec zrobiła jeszcze bete rano. Ale nadziei nie ma, bo mówi, ze to pewnie po progesteronie takie dziwne krwawienia.
W rządowym nie wchodzi faktycznie adopcja zarodka,lekarz Jej pomógł. Zdaje sie zapłaciła za zarodki, a moze transfer był darmowy?
Skupilam sie bardziej na efektach niż na Jej wyjeździe do Czech.
Lena to mnie podniosłas na duchu. Myślałam, ze taki dzieciaczek zawsze ma pod gore z nauka. Bo ze malutki to wiadomo, a jeszcze z chłopcami to kłopot, bo wiadomo jak teraz wyglada w szkole...walka o przetrwanie...
Ladybea czyli jest dla mnie nadzieja....wiem oczywiście, ze naturalnie moze sie tak zdarzyć, ja sie boje tylko, ze lekarze nie bedą mi chcieli podać zarodka uznając, ze to za wcześnie...
wiem, ze to dziwnie brzmi jak pierwsze dziecko nawet nie jest na świecie, ale niestety w Polsce nie ma uregulowanej sytuacji prawnej i w momencie kiedy mojego męża zabraknie klinika moze odmówić mi podania zarodka. Nie bardzo da sie z tym coś zrobić, bo zgoda powinna być podpisana w dniu transferu...
Smerfeta wiem, ze mamy różna rezerwę dlatego mowię, ze sie zbytnio nie wymadrzam, ale tego odstawionego estrofemu nie rozumiem trochę. A w samej stymulacji nawet nie chodzi mi o dawki tylko kiedy podają te leki.
Tylko, ze to tez w sumie inna klinika i inne praktyki, wiec...na pewno wiedza co robią, tylko teraz dla mnie powinni coś pokombinować...
Co do Blue to mi teraz napisała, ze po wczorajszym krwawieniu nie ma śladu, wiec zrobiła jeszcze bete rano. Ale nadziei nie ma, bo mówi, ze to pewnie po progesteronie takie dziwne krwawienia.
W rządowym nie wchodzi faktycznie adopcja zarodka,lekarz Jej pomógł. Zdaje sie zapłaciła za zarodki, a moze transfer był darmowy?
Skupilam sie bardziej na efektach niż na Jej wyjeździe do Czech.
Lena to mnie podniosłas na duchu. Myślałam, ze taki dzieciaczek zawsze ma pod gore z nauka. Bo ze malutki to wiadomo, a jeszcze z chłopcami to kłopot, bo wiadomo jak teraz wyglada w szkole...walka o przetrwanie...
Ladybea czyli jest dla mnie nadzieja....wiem oczywiście, ze naturalnie moze sie tak zdarzyć, ja sie boje tylko, ze lekarze nie bedą mi chcieli podać zarodka uznając, ze to za wcześnie...
wiem, ze to dziwnie brzmi jak pierwsze dziecko nawet nie jest na świecie, ale niestety w Polsce nie ma uregulowanej sytuacji prawnej i w momencie kiedy mojego męża zabraknie klinika moze odmówić mi podania zarodka. Nie bardzo da sie z tym coś zrobić, bo zgoda powinna być podpisana w dniu transferu...
ladybea
Fanka BB :)
POLE życzę ci żeby czas był dla was łaskawy ;-)
kasik36
Fanka BB :)
Pole Ty też miałaś krótki protokół ale tak jak pisze Smerfeta Ty masz wyższe AMH więc brałaś małe dawki leków. Może rzeczywiście torbiel mi tu namieszała. Następnym razem jak będę miała torbiel to się nie zgodzę na stymulkę tylko wezmę antyki.
Madziulka kciukasy za betę
:-)
Madziulka kciukasy za betę


nati35
Fanka BB :)
Dzień doberek.
Kama gratuluję ładnego przyrostu bety i niech rośnie dalej!!!!!:-)
Madziulka za Ciebie i Twoją bętę &&&&&&
A co do Blue to przeżyłam szok, myślalam że to już dla niej będzie koniec walki i za 9 m-c będzie dzidzia:-(, normalnie brak mi słów
...jakie to życie kurna jest niespawiedliwe!!!!!!!!!
Kama gratuluję ładnego przyrostu bety i niech rośnie dalej!!!!!:-)
Madziulka za Ciebie i Twoją bętę &&&&&&
A co do Blue to przeżyłam szok, myślalam że to już dla niej będzie koniec walki i za 9 m-c będzie dzidzia:-(, normalnie brak mi słów

Kasik37
dlatego ja właśnie nie pisze o dawkach. Braliśmy te same leki, w innych dawkach, ale zupełnie inaczej podawane...ja estrofemu nie odstawialam przez cała stymulacje i gonal tez miałam od innego dnia cyklu.
Nie to, żebyś sie sugerowała mną tylko, ze wiesz...mi zależy na starych wyjadaczkach, bo młode maja jeszcze czas i dlatego mi nie schodzisz z powiek
I myśle i myśle i pewnie za dużo myśle...
ale ja już sie dzisiaj i wczoraj napisałam, wiec teraz poczytam i poczekam na bety i inne sukcesy:-) Tym bardziej, ze ja już dużo nie wnoszę oprócz nadziei, ze nawet takim starym babom jak ja sie udaje
Ladybea Ty wiesz, ze jestem wdzięczna za podtrzymywanie na duchu...
dlatego ja właśnie nie pisze o dawkach. Braliśmy te same leki, w innych dawkach, ale zupełnie inaczej podawane...ja estrofemu nie odstawialam przez cała stymulacje i gonal tez miałam od innego dnia cyklu.
Nie to, żebyś sie sugerowała mną tylko, ze wiesz...mi zależy na starych wyjadaczkach, bo młode maja jeszcze czas i dlatego mi nie schodzisz z powiek
I myśle i myśle i pewnie za dużo myśle...
ale ja już sie dzisiaj i wczoraj napisałam, wiec teraz poczytam i poczekam na bety i inne sukcesy:-) Tym bardziej, ze ja już dużo nie wnoszę oprócz nadziei, ze nawet takim starym babom jak ja sie udaje

Ladybea Ty wiesz, ze jestem wdzięczna za podtrzymywanie na duchu...
Olusia7982
w oczekiwaniu na cud...
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2013
- Postów
- 6 083
Wydaje mi sie ze malo osob zachodzi w ciaze po Iui... mowie tutaj z osob z mojego otoczenia... ja tez tyle razy podchodzilam i tylko raz udalo mi sie zajsc... chociaz mialam przeczucia ze u mnie dochodzilo do zaplodnienia ale zarodki przestawaly sie rozwijac i niestety... ja tak na powaznie staram sie od 3 lat, raz bylam w ciazy dzieki IUI ale poronilam rowne rok temu i do tej pory nie udalo mi sie zajsc ponownie....
reklama
kasik36
Fanka BB :)
Pole napisz mi proszę dokładnie jak i co brałaś. Mój doktorek kazał odstawić estrofem bo on hamuje rozwój pęcherzyków więc już sama głupia jestem w tym temacie
A może na własną rękę nie odstawiać estrofemu? A powiedz mi jeszcze czy estrofem brałaś doustnie czy dwocipnie? Ja najpierw doustnie a po punkcji dowcipnie 


Podziel się: