Iui - inseminacja w walce o pierwszą dzidzię

[ladybea]

Witaj Ewcia! Fajnie spotkać na forum kogoś z okolic i od tego samego drka, może nawet się widziałyśmy w poczekalni. Ja trafilam do Niego w czerwcu na iui. Nie zrobił nam jej wtedy, bo nie mieliśmy badań, których wymagał i nasienie m bylo słabe (zdaniem drka nie nadawalo się do iui). Trochę się podlamalam, a ponieważ już byłam zmęczona tym wszystkim postanowiłam odpocząc (lipiec, sierpień). Pod koniec sierpnia poszlam na wizytę z wynikami. W październiku mieliśmy pierwszą iui - nieudaną. W listopadzie wyslał mnie na drożność jajowadów i po tym badaniu naturalnie zaszłam w ciążę. Może cel został osiągnięty naturalnie, ale gdyby nie ta kierująca ręka drka to kto wie. Właśnie w listopadzie minęło nam 3 lata od kiedy się staramy.
madzia i piotr cieszę się, że u Was wszystko dobrze. Jak pisałam wizytę mam 27.01 i pewnie wtedy drek mi coś powie o prenatalnych, a jak nie to sama zapytam. Wiesz ja chodze prywatnie więc liczę się z tym, że za każde badanie płacę.

madgam wow 12-scie, to jest coś. Należy Ci się odpoczynek. Ale zajrzyj do nas i napisz jak bylo.

 

[78LENA]

witaj Ewciak, obyś była z nami jak najkrócej, z wiadomego wzgledu. No i może już po pierwszej IUI będziesz przesyłała nam fluidki jak nasze przyszłe mamusie. Każda znas po pierwszej IUI liczy każdy dzionek, który wlecze się w nieskonczoność. Ale jak jesteśmy tu wszystkie razem jest dużo łatwiej.

madziulka no to pieknie się spisałaś, odpoczywaj, a wieczorem wszystko opisz
ladybea kurcze z nieba mi spadasz:-)ja mieszkam w Kielcach, wiec do Radomia mam jeszcze bliżej, a tym w ogóle nie pomyślałam.Czy możesz mi powiedzieć coś więcej na temat tego lekarza? Jakieś namiary?

 

[madzia i piotr]

ladybea zadzwonilam do Wrocka i juz sie dowiedziałam 1-usg prenatalne robi sie miedzy 11-14 tyg-230 zł ,a drugie miedzy 18-22-250zł

 

[ladybea]

madzia i piotr dziękuje za informację.

lena sluże pomocą. Dane wyśle Ci na priv

 

[78LENA]

lady to jest gabinet prywatny a nie klinika prawda?

 

[ladybea]

Tak Lena to jest gabinet

 

[EwciaK30]

Dzięki Lena78 za miłe słowa - mam nadzieję, że będę na prawdę krótko, choć sama w to na razie nie wierzę. Mamy podobny czas oczekiwania, ja miałam 1 IUI w czwartek 16.01 , więc Ty będziesz pierwsza testowała - TRZYMAM MOCNO KCIUKI ZA CIEBIE:-)
Ja leczę się u tego lekarza co Ladybea i na razie to moje początki, ale już mogę polecić, bo wszystko odbywa się bardzo profesjonalnie na prawdę, on kiedyś pracował w Novum w W-wie. Znam już 3 koleżanki, które dzięki niemu są szczęśliwymi mamusiami.

 

[ladybea]

Ewcia drek caly czas wspolpracuje z Novum. Nawet karte ciazy mam z Novum

 

[bziunia]

Witam się z gorącą herbatką w ten mroźny wieczór
Lena a czemu nie chcesz się leczyć w Kielcach np.w Gamecie czyżbyś miała jakieś złe doświadczenia???
EwciaK witaj w naszym gronie i oby ta pierwsza inseminacja była Twoją ostatnią trzymam kciuki za wysoką betę &&&&&&&&&&&&&&&
Madziulka 12 komóreczek super teraz to już na 100% a nawet na 1000% będzie dobrze i niedługo będziesz przesyłać ciążowe fluidki dla nas:-)
A teraz troszke o mnie...dziś byłam na kolejnym podglądaniu pęcherzyków i są dwa 17 i 19 mm i w piątek trzecia inseminacja (oby była ostatnią) i długie 14 dni czekania na betę.

 

[kasik36]

Ewciak witaj :-) W kupie raźniej ;-)

Madziulka niezły wynik, kciukasy za sex na szkiełku.

Bziunia kciukasy, żeby przysłowie - do trzech razy sztuka sprawdziło się u Ciebie

Dziewczyny co do kosztów IUI to u mnie podobnie, samo IUI 650 zł. do tego leki do stymulacji od 30 do nawet 700 zł. (zależy od leku, clo najtańsze, Menopur drogi). Do tego usg 50 zł. ale prywatnie, nie w klinice i 2 wizyty po 100 zł.

Jeżeli chodzi o koszty ivf w programie rządowym to tylko koszt leków, czyli zazwyczaj od 2 do 4 tys, w zależności od AMH, jeżeli niskie wówczas większe dawki leków. Teoretycznie jak się uda pobrać komórki i zapłodnią się wszystkie czyli 6 to jest 6 podejść jednorazowo (jeden naturalny i 5 crio) - to się liczy jako jedno podejście, następne to kolejna stymulacja więc naprawdę finansowo się opłaca. Niestety u mnie żadna komórka się nie zapłodniła więc nie miałam transferu i to było pierwsze podejście, przy drugim znowu muszę płacić za leki. Ale nie sugerujcie się mną bo na forum są tylko 3 takie osoby na jakieś 50 więc jesteśmy naprawdę wyjątkami.

Byłam dzisiaj na kariotypach, udało się pobrać też M mimo, że miał termin na 11 lutego, oczywiście musieliśmy się nad tym nachodzić ale się udało. Wyniki dopiero za 3 tygodnie więc teoretycznie po drugim ivf ale jak wyjdzie w praktyce to zobaczymy.