A u nas cofniecie w rozwoju nastąpiło
Mały już mi ślicznie zasypiał po jakiś 10-15 minutach cycusia, puszczał go ostentacyjnie obracał sie dupka do mamy i spał. Budziła sie dwa razy na papu i było oki. A teraz jest masakra- co 5 minut chce cyca i jest mega okropny wrzask jak go nie dostanie i potrafi całą noc spać z cyckiem w buzi

. A ja sie tak cieszyłam. Teraz to już nie wiem co mam robić. Nawet w dzień potrafi mi sceny urządzić- właśnie przed chwilka darł sie prze 15 minut, ale ja sie juz uwzięłam i chociaż w dzień niech śpi bez cycka



