U mnie dzisiaj w nocy po karmieniu ok 3 mały wcale nie myślał o spaniu
zasnął dopiero dobrze po 4 ,a bardziej przed 5 
Faktycznie w ciągu dnia wczoraj trochę więcej posypiał-najpierw po wietrzeniu pokoju zasnął,a później jak mąż z nim wyszedł na 10minut na dwór-świeże powietrze działa jak usypiacz :-)


Faktycznie w ciągu dnia wczoraj trochę więcej posypiał-najpierw po wietrzeniu pokoju zasnął,a później jak mąż z nim wyszedł na 10minut na dwór-świeże powietrze działa jak usypiacz :-)