reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak przygotować starsze rodzeństwo na dzidziusia?

Tez sie zastanawiam jak to będzie.
Dorianek wie ze w brzuchu jest dzidziuś, potrafi powiedzieć Mila, pogłaska , przytuli
a zas innym razem szaleje i kopie, muszę bardzo uważać.
I tak samo juz myślałam ze rozumie bo jak sie pytam gdzie mały dzidziuś to zazwyczaj pokazuje mój brzuch a zdarzyło mu sie kilka razy pokazać własny.
On jest bardzo pomocny, sam biega wyrzucać swoje pieluchy i wszystko chce robić sam, tez będę go angażować żeby nie czul sie odrzucony czy coś.
 
reklama
No z kopaniem i biciem też chwilowo mam problem. Dawid podchodzi i mówi, że zrobi stuk puk a jak mnie czasem trzepnie to jest nie wesoło.
No ale to ja muszę bardziej pilnować.
Pomagać to mi pomaga bardzo. Też wyrzuca pieluchy, podaje różne rzeczy, pomaga mi przy gotowaniu hehe no i ostatnio sam pralkę włączył a do środka powrzucał różne rzeczy, jakieś kubeczki, papiery itp. ;D

Na razie mamy lalkę i wózek, przyniosłam ostatnio do domu już troszkę ciuszków dla małej no i ubieraliśmy z Dawidem lalę.

Chyba będę musiała iść na żywioł i zobaczę co będzie jak przyjadę z małą do domu.
 
Ja tez się obawiam tego momentu. My zaczęliśmy małej od samego początku tłumaczyć, że u mamy w brzuszku mieszka dzidziuś, pokazuje jej zdjęcia z usg, opowiadam jak to było jak ona mieszkała w brzuszku, jak bardzo się cieszyliśmy, że ją będziemy mieć, pokazuje jej filmiki jak była mała jak się nią zajmowaliśmy, kąpaliśmy, usypialiśmy. Pokazuje jej zdjęcia z teraźniejszych usg, nawet chodzi z nami na usg. Powiedziałam jej, że jeżeli tylko będzie chciała to może mi pomagać przy kąpaniu dzidziusia, może podawać pieluszki i chusteczki. Na razie jest ok, podchodzi całuje brzuszek, mówi, że kocha dzidziusia, zobaczymy co będzie później. Mam nadzieję, że nie będzie histerii. O mnie nie jest zazdrosna, ale złości się kiedy mój m kładzie rękę na brzuchu jak dzidziuś kopie, także pewnie jeszcze wiele przed nami. Na szczęście na razie ominęły mnie pytania skąd się biorą dzieci, wie tylko tyle, że dzidziuś mieszka w brzuszku i nie wypytuje skąd się tam wziął, chociaż ostatnio pytała jak dzidziuś wyjdzie z brzuszka i jak zobaczyła moje rozstępy to sama stwierdziła, że brzuszek zaczyna mi pękać a jak pęknie to dzidziuś wyjdzie i pan doktor w szpitalu zszyje mi brzuch:biggrin2:.
O prezencie od dzidziusia też gdzieś czytałam i wydaje mi się to świetnym pomysłem, sama już nawet kupiłam taki prezent dla Gabi od dzidziusia, tylko, że w moim przypadku nie jest to lalka tylko magiczna kolorowanka ze zmywalnymi flamastrami bo moja panienka uwielbia malować.

wlasnie ja tez dostalam to pytanie, powiedzialam ze mama pojedzie do pana doktor i pan doktor przetnei brzuszek i wyciagnie baby, u corki w oczach przerazenie, ale oczywiscie szybko dodalam ze ona tez tak wyszla i pokazalam brzuszek ze wszystko zaszyte i nie ma co sie obawiac, i odrazu usmiech i zrozumienie ze bedzie ok

Moja coreczka ma 5 lat i rozumie to wszystko. Sadze ze najwazniejsze by dziecko angazowac w wszystko co sie dzieje i nie odpychac. Ja wzielam Oli na USG, byla zemna na wizytach u lekarza, dekoruje pokoj dla dziecka, oddaje swoje rzeczy ktore uwarza ze sa dla baby, miski, dekoracije na scianie, szafke itp a jej kupujemy nowe bo ona oczywiscie duza dziewczynka juz. Po narodzinach tez bede ja zacheca do pomocy w wszystkim, chce by sie poczula wazna jako starsza siostra. Czesto z M mowimy ze ona jaka starsza siostra bedzie musiala nauczyc baby to czy tamto, pokazac itd itd itd Jak narazie bardzo sie cieszy, mowi ze bedzie sie opiekowac baby i dzielic sie zabawkami, (oprucz jednego ukochanego pieska) a jak bedzie to zobaczymy. Bylam w poniedzialek na pierwszej wywiadowce w zerowce to kazdy mi mowil ze bardzo czesto mowi o dziecku i jest bardzo szczesliwa takze mam nadzieje ze tak zostanie.
 
mój już wielki jest i nie wystarczy mu odpowiedź, że dzidzię wyciagną z brzuszka :) powiedziałam mu, że mamy mają taką specjalną dziurkę koło swojego siusiaka i ta dziurka się rozszerza tak, że dzidziuś może wyjść, zapytał tylko, jak ją później zalepiają hehehehe
 
u nas sytuacja jest bardziej skomplikowana, ale amelka póki co jest zachwycona posiadaniem braciszka, na początku była załamana, że braciszek, bo wokół same kuzynki a ona z braciszkiem lalkami bawic sie nie moze bo to chłopiec wkoncu :D ale wytłumaczylismy jej, że dzidziusiowi jest smutno, że tak mówi, że on sie bardzo cieszy, że będzie miał taka cudowną siostrę jak ona, że już ją bardzo kocha i nie chciałby mieć innej siostrzyczki, że jak urośnie, to będzie jej bronił i będzie nosił na baranach i narazie jest zachwycona tym faktem, wszystko naturalnie wyjdzie w praniu, chociaz juz teraz jej tłumacze, że dzidzius jak sie urodzi to na początku będzie duzo spał, płakał, rąbał w pieluchy itd. i bedzie musial urosnąć, żeby mógł już chodzic i sie z nią bawić

tutaj kiedys znalazłam taki artykuł

Będę mieć rodzeństwo: Ważne pytania o brzuszek - W oczekiwaniu na dziecko- Rodzice.pl

jeszcze gdzies mialam jeden odnośnie tego, jak dzieci postrzegają ciążę, chyba nawet na BB :)
 
Do góry