reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jak sobie radzicie w ciąży ze swoimi dziećmi?

U mnie sytuacja wyglada tak,że mam córcie ,która w sierpniu skończy już 11 lat-jest bardzo odpowiedzialna i opiekuńcza,więc jeśli z ciąża wszystko pujdzie O.K- to wydaje mi się ,że będzie to spora pomoc.Oczywiście nie jestem tego poglądu ,że starsze dziecko musi być obarczane ciągłą pomocą przy młodszym-co to to NIE!!!,musi mieć czas dla siebie i swoje zainteresowania w końcu to moje dziecko i męża anie jej:-D.Mimo wszystko już teraz twierdzi,że będzie pomagać przy bobasku.
 
reklama
nasz maciek w czerwcu skończy 3 lata, staram się go nie podnosić, ale wiadomo że nie zawsze da się tego uniknąć. Ja na początku ciąży pytałam ginekologa o to podnoszenie drugiego dziecka i zalecił, żeby unikać. Uważam też jak leżę na łóżku bo maciek lubi skakać, wywracać się i ogólnie szaleje.. wtedy staram się mieć kontrolę, żeby z tym całym impetem nie wylądował na moim brzuchu.. może teraz trochę przesadzę ale jak śpie obok maćka to do brzucha przykładam poduszkę.. tak w razie czego żeby w nocy mnie nie kopnął przypadkowo :)
w noszeniu zakupów wyręcza mnie mąż, z gotowaniem, sprzątaniem i innymi obowiązkami wykonuję wszystko normalnie.. staram się jedynie nie przeforsowywać..
najgorsze jednak u mnie są nerwy.. maciuś generalnie jest grzeczny, ale wszędzie go pełno, ma mnóstwo energii.. to złapie, to weźmie.. a na dodatek jest uparty i nie raz się zdenerwuję bo się np nie posłucha.. momentami aż się we mnie gotuje.. muszę nad tym popracować bo za dużo stresu :)
 
Do góry