reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jakie mleko modyfikowane dla ulewającego dziecka

Blackoliwka

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Kwiecień 2022
Postów
2 415
Cześć mamusie, proszę pomóżcie mi wybrać mleko dla mojej małej ulewaczki. Co się u was sprawdziło? Do tej pory karmie piersią, mała ma 3,5 miesiąca i bardzo ulewa, na tyle ze słabo przybiera na wadze (Ok. 300g na miesiąc) chce zacząć ją dokarmiać 1-2 razy dziennie MM, z zalecenia położnej. Czy są tu mamy z tym problemem? Czy po jakimś mleku wasze dzieci mniej ulewaly? Z góry dziekuje za wskazówki
 
reklama
@Blackoliwka Ja tez jestem mama ulewacza🙂 opisze Ci nasza historie to może wstrzymasz się jeszcze z dokarmianiem mm🙂 Stasiek zaczął ulewać już w szpitalu (urodził się w 38+5 siłami natury w 2019r.) początkowo nie było jakoś to bardzo upierdliwe. Zjadł, zwymiotował, ale na wadze przybierał. Problem pojawił się ok. 3 miesiaca - bo przestał. Urodzil sie z masa 3480g, 1msc - 4280g, 2msc - 5380g, 3msc - 5600g, 4msc - 5850g, 5 msc - 6720g. Także te przyrostu jak widzisz są podobne jak u Was. Objechaliśmy wszystkich lekarzy, żeby poszukać przyczynę. Pediatra i gastroendokrynolog - żeby wykluczyć refluks żołądkowo-przelykowy, kolejny pediatra - kazał mi wykluczyć białko mleka krowiego ( wiec jak taka kretynka, mimo świadomości i wiedzy skąd się bierze mleko, dałam się wciągnąć w eliminacje białka mleka krowiego i jadłam tylko warzywa🤦🏼‍♀️), zawołałam sobie do domu doradcę laktacyjnego, bo stwierdziłam, ze na pewno zle go przystawilam, albo ma problemy z wedzidelkiem… tak, tak taka właśnie byłam głupia🫢 a Stachu jak ulewal, tak ulewal. I co i ulewanie minęło w momencie kiedy zaczął siadać i zaczęłam rozszerzac mu dietę 🙂 samo, po prostu niedojrzałość układu pokarmowego🙂 wiem, ze ciężko w tym wytrwać, bo mi już tez ręce opadały, ale to samo minie :) jeżeli będziesz spokojniejsza daj córeczce mm, ale jak dla mnie nic to nie zmieni. Tylko zaburzysz sobie laktację. Jeżeli położna jest „starszej daty” proponuje też udać się jeszcze gdzie na konsultacje 🙂
 
@Blackoliwka Ja tez jestem mama ulewacza🙂 opisze Ci nasza historie to może wstrzymasz się jeszcze z dokarmianiem mm🙂 Stasiek zaczął ulewać już w szpitalu (urodził się w 38+5 siłami natury w 2019r.) początkowo nie było jakoś to bardzo upierdliwe. Zjadł, zwymiotował, ale na wadze przybierał. Problem pojawił się ok. 3 miesiaca - bo przestał. Urodzil sie z masa 3480g, 1msc - 4280g, 2msc - 5380g, 3msc - 5600g, 4msc - 5850g, 5 msc - 6720g. Także te przyrostu jak widzisz są podobne jak u Was. Objechaliśmy wszystkich lekarzy, żeby poszukać przyczynę. Pediatra i gastroendokrynolog - żeby wykluczyć refluks żołądkowo-przelykowy, kolejny pediatra - kazał mi wykluczyć białko mleka krowiego ( wiec jak taka kretynka, mimo świadomości i wiedzy skąd się bierze mleko, dałam się wciągnąć w eliminacje białka mleka krowiego i jadłam tylko warzywa🤦🏼‍♀️), zawołałam sobie do domu doradcę laktacyjnego, bo stwierdziłam, ze na pewno zle go przystawilam, albo ma problemy z wedzidelkiem… tak, tak taka właśnie byłam głupia🫢 a Stachu jak ulewal, tak ulewal. I co i ulewanie minęło w momencie kiedy zaczął siadać i zaczęłam rozszerzac mu dietę 🙂 samo, po prostu niedojrzałość układu pokarmowego🙂 wiem, ze ciężko w tym wytrwać, bo mi już tez ręce opadały, ale to samo minie :) jeżeli będziesz spokojniejsza daj córeczce mm, ale jak dla mnie nic to nie zmieni. Tylko zaburzysz sobie laktację. Jeżeli położna jest „starszej daty” proponuje też udać się jeszcze gdzie na konsultacje 🙂
po pierwsze bardzo Ci dziekuje ze odpowiedziałaś na mój post, po drugie to fakt! tez już zwiedziłam kilku lekarzy i doradcę laktacyjnego… nie pomogli- tyle kasy w błoto..tak jak mówisz każdy mi obiecuje ze ona z tego wyrośnie… pewnie masz racje i oby tak było. Polozna zdecydowanie starej daty a ja biłam się z myślami czy dokarmiać… chyba się jeszcze wstrzymam rzeczywiście… tak bardzo walczyłam o KP.. jeszcze raz dziekuje :) pozdrawiam
 
po pierwsze bardzo Ci dziekuje ze odpowiedziałaś na mój post, po drugie to fakt! tez już zwiedziłam kilku lekarzy i doradcę laktacyjnego… nie pomogli- tyle kasy w błoto..tak jak mówisz każdy mi obiecuje ze ona z tego wyrośnie… pewnie masz racje i oby tak było. Polozna zdecydowanie starej daty a ja biłam się z myślami czy dokarmiać… chyba się jeszcze wstrzymam rzeczywiście… tak bardzo walczyłam o KP.. jeszcze raz dziekuje :) pozdrawiam
proszę bardzo - trzymam za Was kciuki ✌🏼🙂
 
Do góry