reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

JEM ZDROWO - kącik kulinarny

MinieMe

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
31 Grudzień 2013
Postów
104
Zainspirowana ciaglymi zachciankami proponuje, zeby kazda z nas umieszczala tu swoje pomysly kulinarne, ktore moga byc inspiracja dla wielu przyszlych Mam, jak rowniez alternatywa dla wszystkiego co jest niezdrowe, a na co mamy ogromna ochote :-)

ZACZYNAMY!!!

Leczo z kurczaka:
2 cebule pokroic w piora i zeszklic w garnku na odrobinie oleju, wrzucic pokrojone 2 piersi z kurczaka i dusic pod przykryciem na srednim ogniu. W miedzyczasie wydrazyc miazsz z 1cukinii i pokroic ja w kawaleczki, wrzucic do garnka i zamieszac. 2 czerwone papryki i jedna zolta oczyscic z pestek i rowniez pokroic i wrzucic do gara :) nastepnie 2 pomidory sparzyc wrzatkiem pokroic i tez wrzucic do reszty warzyw :) zalac to wszystko woda i dusic ok 5 min. (wody nie moze byc wiecej niz warzyw). Na koncu dodajemy koncentrat pomidorowy-ja uwielbiam pudliszki- ok 1,5 sloiczka czyli 300g i przyprawy wedlug smaku: sol, pieprz, pieprz ziolowy, oregano, bazylia, chilli i 2 lyzeczki cukru :-)
 
reklama
Ja byłabym bardzo wdzięczna za wszelkie wskazówki jak się odżywiać w ciąży aby pomóc sobie i małej perełce :D
Co powinno się jeść/ pić a czego nie :)

Także dawajcie dziewczyny!!! :)
 
Wklejam informacje z mojego kalendarza ciąży Belly Best Friend:

Nie dla kobiety w ciąży, czyli czego nie jeść oczekując dziecka

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się z produktami, których będąc w ciąży definitywnie powinnaś unikać!

W ciąży należy unikać surowego lub niedogotowanego mięsa (tatar, krwisty befsztyk), bo może być źródłem zakażenia toksoplazmą. Z tego powodu trzeba dokładnie umyć ręce podczas przygotowania mięsa oraz pamiętać o myciu warzyw i owoców.
Unikać należy również niesuszonych wędlin takich jak mortadela. Zamienić je można na wędliny suszone i solone takie jak salami, pepperoni. Bezpieczne jest też mięso i drób ugotowane do temperatury wewnętrznej min. 63st. C.

Z listy skreślamy wędzone na zimno oraz surowe ryby i owoce morza (ostrygi, małże) – bywają zakażone groźnymi bakteriami lub pasożytami. Spokojnie można jeść ryby, ostrygi omułki, małże gotowane do bezpiecznej temperatury wewnętrznej min. 74 st.C. Wędzone na zimno również można jeść bezpiecznie jeśli przygotowane są wcześniej w bezpiecznej temp. wewn. np. w naczyniu żaroodpornym.

Nie jest wskazane jedzenie surowych lub niedogotowanych jajek oraz produktów, które mogą je zawierać. Masz ochotę na jajka gotowane? Gotuj je do uzyskania stałej konsystencji całego żółtka. Tak też możesz przygotować jaja w koszulce i jajecznicę na parze. Jeżeli jesz na mieście, pytaj, czy do lodów, deserów i sosów dodano surowe jajka.

Z jadłospisu powinny zniknąć też sery pleśniowe, feta czy camembert oraz mleko niepasteryzowane – mogą być zanieczyszczone pałeczkami Listerii monocytogenes. Pałeczki te rozprzestrzeniają się wraz z krwią w organizmie matki – mogą zakazić płód, wywołać przedwczesny poród lub doprowadzić do poronienia. Listerioza może być szkodliwa także dla kolejnej ciąży, zdarza się, że pałeczki Listerii żyją w drogach rodnych jeszcze po zakażeniu. Warto o tym wiedzieć, ponieważ listerioza u kobiet w ciąży występuje częściej niż u innych – to ok. 27 proc. wszystkich zakażeń. Bezpiecznie możesz wybierać pasteryzowane produkty mleczne, sery twarogowe, twarde typu cheddar, parmezan.

Surowe kiełki zblanszuj lub ugotuj.

Pamiętaj też o tym, że kawa, a także cola czy napoje energetyzujące zawierają kofeinę, która przenika do łożyska i do układu krwionośnego płodu. Nadmiar kofeiny może spowodować przedwczesny poród, a nawet poronienie. Oczywiście nie musisz odmawiać sobie picia kawy (dopuszcza się dziennie dwie filiżanki, ale słabej) czy herbaty (choć jeśli pijesz jej dużo, to pamiętaj, że zmniejsza wchłanianie wapnia i żelaza). Należy skreślić z listy colę i napoje energetyzujące, które dodatkowo są słodzone, często sztucznymi substancjami.

Z alkoholu należy zupełnie zrezygnować! Nie ma jego bezpiecznej dawki – co siódma kobieta pijąca umiarkowane ilości alkoholu rodzi dziecko z alkoholowym zespołem płodowym.
 
Informacje również z Belly Best Friend:

Dekalog żywienia w ciąży - 10 najważniejszych rzeczy o których należy pamiętać w ciąży

1. Najlepsza dla ciąży jest różnorodność. Im bardziej różnorodna dieta tym więcej dostarczysz witamin i składników mineralnych. A wiemy, że w trakcie ciąży potrzebujesz ich więcej– zapotrzebowanie na niektóre wzrasta nawet o 100 proc. Oznacza to, że trzeba jeść warzywa, owoce, fasole, kasze gruboziarniste, płatki, produkty mleczne o obniżonej zawartości tłuszczu, chude mięso, ryby, orzechy. Pamiętaj o kolorach, im więcej barw na talerzu tym lepiej, określone kolory niosą ze sobą określone składniki. Tęcza warzyw i owoców każdego dnia będzie najlepszym rozwiązaniem.


2. Witaminy są niezbędne. W czasie ciąży musimy zadbać także o dostarczenie odpowiedniej ilości witamin, żelaza i kwasu foliowego. Niedobory mogą prowadzić do powstania wad u dziecka i zwiększyć ryzyko wystąpienia typowych dolegliwości ciążowych. Wybierajmy produkty o wysokiej gęstości odżywczej, które dostarczą jak najwięcej zwł. takich składników jak żelazo, witaminy: C, A, D, E, kwas foliowy, B12, wapń, magnez i cynk (przeczytaj Super produkty na okres ciąży).


3. Pamiętaj o produktach mlecznych. Jedz 3-4 porcje produktów mlecznych, dostarczając wapń i witaminy z gr. B. Jedna porcja = 1 szklanka mleka lub jogurtu, plaster sera żółtego lub 4 łyżki serka wiejskiego chudego.

4. Ważna jest jakość produktów. Jakość przekłada się na wartość odżywczą produktów. Należy unikać wysoko przetworzonych produktów, słodyczy oraz ciężkostrawnych posiłków. Dobrze zwracać uwagę na świeżość produktów, właściwe przechowywanie, dzięki temu unikniesz zatruć przewodu pokarmowego, na które jesteś narażona.

5. Jedz dla dwojga, nie za dwoje. Jedzenie za dwoje to częsty mit. Zapotrzebowanie na energię w prawidłowej ciąży jest zwiększone tylko o 360 kcal (i to dopiero od drugiego trymestru) do 475 kcal (III trymestr).

6. Jedz regularnie. Najlepiej pięć razy dziennie, co trzy godziny. Pozwoli to na utrzymanie stabilnego poziomu glukozy we krwi, zapewni stały dopływ energii, jednocześnie zmniejszy ryzyko wystąpienia cukrzycy ciężarnych. W ten sposób łatwiej jest też utrzymać odpowiednią masę ciała.

7. Uważaj na produkty, które mogą Ci zaszkodzić - przeczytaj post powyżej.

8. Znajdź zdrowe alternatywy dla cukru i słodyczy. Dobrym zamiennikiem dla cukru i słodyczy, nie dających poza kaloriami wartości odżywczych, są owoce świeże i suszone, sałatki owocowe, galaretki. Doskonałą słodką przekąską mogą być plasterki jabłka posypane cynamonem lub wafel ryżowy z tahini, dżemem wiśniowym i płatkami migdałowymi.

9. Proste zamiany, duże korzyści. Wybieraj produkty z pełnego ziarna zamiast tych z mąki oczyszczonej, np. ryż brązowy zamiast białego, pieczywo razowe, dostarczą one kilkukrotnie więcej wapnia, magnezu czy witaminy E. Tłuste wędliny, tłuste mięso oraz tłuste mleko zamień na te o obniżonej zawartości tłuszczu. Lepiej dodać więcej oliwy do sałatki, dostarczając w ten sposób cenne nienasycone kwasy tłuszczowe. Mięso spożywaj z umiarem, zastępuj je rybami, fasolą, soją, ciecierzycą o działaniu obniżającym poziom cholesterolu i ciśnienia.

10. Zadbaj o prawidłowe nawodnienie. Zgodnie z rekomendacjami WHO kobiety w ciąży powinny spożywać 4,8 l płynów dziennie. Wg. Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Żywności kobiety w ciąży powinny dbać o właściwy poziom nawodnienia, aby zapewnić optymalne warunki dla płodu. Od II trym. zaleca się zwiększenie dziennej ilości spożywanej wody o 300 ml, aby osiągnąć zalecane zwiększenie przyswajania energii. Rekomendacje te nie powinny być traktowane sztywno – zapotrzebowanie na płyny może być zmienne w zależności choćby od aktywności czy temperatury otoczenia. Odpowiednia ilość płynów oznacza przede wszystkim lepsze samopoczucie. Unikniesz w ten sposób skutków odwodnienia, czyli bólów głowy, zaburzeń koncetracji i zmęczenia, obniżysz ryzyko infekcji dróg moczowych. Zbyt małe nawodnienie może prowadzić w pierwszym trymestrze do zmęczenia, a pod koniec ciąży nawet do przedwczesnego porodu. Najlepszym źródłem nawodnienia organizmu, warunkującym zachowanie dobrego stanu zdrowia matki i płodu jest woda. Stanowisko zespołu ekspertów Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego zaleca picie niskozmineralizowanej wody źródlanej lub mineralnej jako opcję z wyboru. Niskozmineralizowana woda to taka, która zawiera < 500 mg składników mineralnych na litr – informację taką znajdziesz na etykiecie. Pij regularnie, małymi łykami, zanim poczujesz pragnienie (pragnienie to sygnał, że twój organizm jest już odwodniony na poziomie 2%). Aby nadać wodzie smak, dodaj do niej sok z cytryny lub limonki, miętę lub świeży imbir.
 
Pomocna rada, ja akurat lubie ser pleśniowy w szczególności brie ale dla dobra maluszka muszę z niego zrezygnować.

EDIT: wiecie może dziewczyny czy w ciąży można brać skrzypovite? Ja ciągle ją biorę bo mam straszne włosy, a właśnie chcę ją wziąść i mam dylemat bo na ulotce nic nie wspominają na temat ciąży a w necie nic nie ma.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Pomocna rada, ja akurat lubie ser pleśniowy w szczególności brie ale dla dobra maluszka muszę z niego zrezygnować.

EDIT: wiecie może dziewczyny czy w ciąży można brać skrzypovite? Ja ciągle ją biorę bo mam straszne włosy, a właśnie chcę ją wziąść i mam dylemat bo na ulotce nic nie wspominają na temat ciąży a w necie nic nie ma.

Nie powinnaś jej brać ponieważ ma w składzie witaminę A, która może wywołać poronienie.
Zwróć uwagę, że żadne witaminy prenatalne nie posiadają w składzie witaminy A.

EDIT: a przepraszam, niektóre mają ;) Ale dziewczyna na innym wątku pisała, że ginekolog ją uczulił żeby nie brać witaminy A i nawet podczas starań odstawiła tran, który ją zawiera.
 
Ostatnia edycja:
Ritta ślicznie dziękuję za wskazówki :)

To co mnie zaciekawiło to to, że przy nawodnieniu wspomniane jest iż "Aby nadać wodzie smak, dodaj do niej sok z cytryny lub limonki, miętę lub świeży imbir"

Gdzieś w jakimś artykule wyczytałam (albo na forum - nie pamiętam:)), że mięty nie powinno się pić ponieważ powoduje poronienia...

Tak uwielbiam miętę - dodawałam ją do każdego picia, herbaty itp :)
Oczywiście po przeczytaniu tamtego postu (artykułu) zrezygnowałam z niej - ale chętnie bym wróciła do miętki :D
 
4,8 Litra plynow dziennie ?? :confused: To naprawde strasznie duzo:baffled: O matulu ja nawet polowy z tego nie wypijam, moj pecherz by tego chyba nie wytrzymal:no: Ale postaram sie pic ciut wiecej:tak:
 
reklama
Dziewczyny to moze ja jeszcze dopisze co u nas (UK) mowia czego nie wolno jesc :)

Mieso surowe lub nie dogotowane jak juz ritta pisala, jajka surowe lub niedogotowane ale patrzcie tez na produkty z surowymi jajkami np niektore lody je maja i tez ich nie wolno. Surowe ryby lub owoce morza i w to wchodzi sushi bo jest z surowymi rybami. Zielone sery lub typu brie. Ale to wszystko jak Ritta juz pisala natomiast tu nie pozwalaja tez jesc pasztetow i innych rzeczy zwiazanych z watrobkami ze wzgledu na wysoka ilosc witaminy A ktora szkodzi dzidziusiowi oraz nie mozna wszystkich ryb. Nie wolno ryb typu rekin czy plaszczka. A inne ryby tluste jak np losos mozna tylko 2 porcje w tygodniu. Tunczyk z puszki jak najbardziej mozna ale do 4 puszek max w tygodniu.
Kawe/herbate mozna do 200mg kofeiny dziennie.
Jak cos jeszcze mi sie przypomni to dopisze :)
 
Do góry