Hej
Z moim cycem już lepiej - jakimś cudem przestał boleć, ale biały pęcherzyk na sutku wciąż jest, ale duzo mniejszy i tak jakby schował się głebiej. Masakra co ja mam z nim, mam wielkie cycki i jedyna w miarę znośna dla nas pozycja do karmienia to na leżąco, i nocami własnie mnie młody załatwia bo zasypia zanim dokończy cyca. A mama śpi od razu jak sie młody pod dystrybutor podłączy, więc nie obudzi leniucha.
Najchętniej karmię na leżąco, po cc się nauczyła, bo inne odpadały na początku i tak mi zostało. Umiem też w krzyzowej i klasycznej, ale tak karmię w wyjątkowych sytuacjach - w plenerze, poza własnym domem, i jak sie w salonie karmimy i oglądam tv. Najbardziej lubie na leżąco lub krzyżową, bo mam wtedy mozliwość przytrzymania mu głowy, a moje dziecie je stylem "na zwierzaka" - pamietacie bajke Mappeciątka i tego małego zwierzaka w czepku z falbanka na głowie?? No to moje dziecko przy cycu tak sie zachowuje - jak szuka buzią sutka to wygina sie cały tak, że prawie piętą potylicy dotyka, sapie, piszczy, skrzeczy... Zawsze mnie to rozczula, ale on sie przez taka aktywność wybudza nocą i wolę mu główką kierować jak szuka sutka - a szuka często, bo lubi sie przeciągnąć w trakcie, tudzież "staje na baczność" jak pierdzi albo sra, że sie tak kolokwialnie wyrażę. A moje dziecko ZAWSZE pierdzi i prawie zawsze sra w trakcie jedzenia... Od niedawna pieluchę zmieniam mu przed i po karmieniu - przed, bo jakoś tak mi szkoda go, że w kupie do stołu zasiada, a poza tym od niedawna on po prostu śmierdzi jak sie skupa

) W każdym razie jak sie wyciągnie w trakcie ssania w celu wydalenia z siebie poprzedniego posiłku, to jest zdziwiony, że sutek nie zostaje mu w buzi i drze sie jak poparzony uruchamiając opcję "zwierzak"

))
Nie karmiłam spod pachy, bo wydaje mi się to niewygodne, moje dziecię długie i do tego nie mogę siedzieć oparta chyba?? No i taka dłuższa poduszka potrzebna, a ja nie posiadam nic takiego, generalnie karmie bez akcesoriów - najwyżej kocyk rozłoże jak na narozniku w salonie sie kakrmimy, bo a nóz coś się wyleje.