reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

madziu a sinkers ma tyle kalorii ile obiad a jestes po nim szybciej głodna nie? Przecież nie tylko o kalorycznośc chodzi ale jak szybko dany posiłek jest trawiony i jak jest skomponowany - ile ma węglowodanow złozonych i ile prostych, ile bialka i tłuszczu.
 
reklama
madziu a sinkers ma tyle kalorii ile obiad a jestes po nim szybciej głodna nie? Przecież nie tylko o kalorycznośc chodzi ale jak szybko dany posiłek jest trawiony i jak jest skomponowany - ile ma węglowodanow złozonych i ile prostych, ile bialka i tłuszczu.
To juz nie dla mnie te kombinacje. Widać coś musi być w tym co piszesz.
 
Adasko wczoraj w południe zjadł jabłko z gruszką i wieczorem takie bąki puszczał ze mi kwiatki więdły :baffled::baffled::baffled:. Ale krostek żadnych.
Karmie go piersią ale w południe zjada cały słoiczek obiadku lub musu i nie chce popijac cycuszkiem,a kobitka od laktacjii mówiła ze powinien;-).
Ale i tak jest kochany,najbardziej z obiadków lubi owce(nie owoce) z rozmarynem i miesko z sosem bolonese.Jak tesciowa sie dowiedziała to mało nie padła.;-)Nawiasem mówiac troche mnie dziwi ze w Polsce karmiłam obiadkami i były takie łagodne-ziemniaczek,marcheweczka--a tutaj w ofercie-kiełbaska z serem,makaron z serem,pudding ryżowy z limonką:szok::szok::szok:.Przyznaje bez bicia ze wszystko to mu daje ale zadnej złej reakcjii nie ma.Albo jakas sciema w tych słoiczkach i tylko napisy zmienione a w srodku marchew z ziemniakiem albo dziecko poprostu nie ma na nic uczulenia.
 
Ja ostatnio tez widziałam słoiczki coś tam było z ryżem ale nie wiedziałam czy kupić a etykietka była po 4 miesiącu.
 
Dziweczyny mam pytanie, jeżeli ja karmie piersią i Bartek po piersi wyjpija od 30 do 120ml sztucznego i skończył 4 miesiące to mam już zacząc mu coś wprowadzac do jedzenia???:confused::confused::confused:
 
Teoretycznie tak. Mi pediatra powiedziała że jak skończy 4 i pół miesiącaa to mogę podać zupkę
 
darunia mi pediatra powiedziala ze jak się dokarmia to powinno sie iśc wg schematu dla butelek. ale i tylko cyckowe mamy rozszerzaja diete w 5 miesiacu. Wszystko zalezy od maluszka.
Moj na przyklad nie jest gotowy, chociaz piekne je z lyzeczki bo jednak zacząl wysrywac tą dynie nie strawioną czyli jego uklad pokarmowy jej nie strawil w ogole. genarlnie Michaś juz tylko na nutramigenie, starcilam całkiem pokarm, tylko 150 ml odciągałam na dobe, od dzis nie odciągam, wysypki nie mam. Moze jednak ta nutra mu pomoze. Prawie 4,5 miesiaca go karmiłam, zawsze to coś. marysie o dwa tygodnie dłużej wiec..... dostali po równo Trudno. Z pustego i salomon nie naleje, jak nie mam to co mam zrobić?
 
Głuszku 4,5 miesiąca to i tak dużo jak na te kombinacje, żeby Misiek jadł Twoje mleczko :tak: odciąganie, dieta itp. ja bym chyba szybciej wymiękłą :zawstydzona/y:
 
reklama
Mata ma rację , ja chyba też wcześniej bym wymiękła z powodu swojego zdrowia. Niby ważę odpowiednio teraz ale jakbym była na diecie to by została skóra i kości.
 
Do góry