reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

reklama
jejku dziękuje wam, az mi sie lepiej na sercu zrobiło jakoś tak leżej a jednak caly czas taki smutek mam.... Ale z Marysią było mi gorzej bo ona jadla tylko cycucha i nic więcej i tu nagle szast koniec a z Michasiem jednak to bylo stopniowo i oni on ani moje piersi pewnie tak tego nie odczuja.... a jednak mi przykro że znowu sie nie udalo karmic tak długo jak chcialam....
 
Wiele matek decyduje się nie karmić z wygody.
Zrobiłaś co mogłaś kobito i się tym już nie zadręczaj :-)
 
Głuszku, u kazdej z nas prychodzi taki moment, ze przestaje karmic. U jednej nastepuje to wczesniej u innej pozniej... Kazda z nas ma tez inna wypornosc organizmu, zarowno fizyczna jak i psychiczna na tego typu wyrzeczenia jak dieta eliminacyjna. Mi najlatwiej poszlo z dieta Marcinka mimo, ze naprawde moglam tylko 6 produktow. Z Karolka bylo mi trudniej, z Bartem trudno do silnych objawow alergii (potem jakos przetrwalam). Teraz mi jest potwornie ciezko. Do tej pory kazde z dzieci karmilam rok. Mimo, ze Lole chcialam przestac po 8miu. Jednak nie chwycila sztucznego mleka. raz juz chcialam przestac, bo nie starcza mi energii, psychika siada, zdrowie tez. No, ale z racji choroby Tyni musze poki co o tym zapomniec...
Wracajac do Ciebie - dalas ile moglas, ile starczylo Ci sily. Smutek pozostaje, bo przeciez to super uczucie karmic Maluszka. A z drugiej strony lepsza zdrowa zadowolona Mama niz przygnebiona, prawda?
 
Kochana Kasiu zwana Głuszkiem. Dołączam się do zdania dziewczyn.Dałas Misiowi już bardzo dużo dobrego
 
Ostatnia edycja:
A propos karmienia to mój M parę lat temu jechał autobusem i widział jak tata wyciąga butlę dzieciakom które miały gdzieś 3 -4 lata i butla była po wódce a na to naciągnięty był smok :szok: autobus jechał na jakieś wioski ale przynajmniej dzieciaki miały duże butelki :-):-):-)
 
reklama
A propos karmienia to mój M parę lat temu jechał autobusem i widział jak tata wyciąga butlę dzieciakom które miały gdzieś 3 -4 lata i butla była po wódce a na to naciągnięty był smok :szok: autobus jechał na jakieś wioski ale przynajmniej dzieciaki miały duże butelki :-):-):-)
:szok::-) nie wiadomo czy smiac się z tego czy płakac- no ale fakt musiało to śmiesznie wyglądac :-D:szok:
 
Do góry