reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Karmienie piersią/butelką a potem inne jedzonko

reklama
Ja byłam od poczatku na butli, bo mama z blizniakami nie dała rady... a w domu miała jeszcze 5 latka i 2 latka... wiec łatwo nie miała i sie nie dziwie:tak: i podobno wtedy była moda na butle, hehe...
 
Wiemze jestem "cycowym" dzieckiem, odciagnietego pokarmu z butli jesc nie chcialo.Wiec jak mama wyjezdzala zajecia - studia zaoczne (za pierwszym razem mialam 3 tyg), to Tato karmil mnie lyzecza. Dzielny, kochany Facet.
 
Ja tez raczej butelkowa, bo byłam karmiona piersią chyba 3 miesiące.

Głuszku, podziwiam Cie za wytrwałość w diecie. I przy Marysi i Michasiu. Ja mam łatwo. A jeść lubię, więc dieta byłaby dla mnie koszmarem.
 
Ja też lubię jeść i jak byłam jakiś czas na diecie bez mlecznej i jak tak dłużej miałabym być to bym szybko wymiękła- pamiętam że było lato i było gorąco i córcia wcinała lody a mnie szlag trafiał
 
Ja też lubię jeść i jak byłam jakiś czas na diecie bez mlecznej i jak tak dłużej miałabym być to bym szybko wymiękła- pamiętam że było lato i było gorąco i córcia wcinała lody a mnie szlag trafiał
Kasiu podpisuję się pod tym:tak::tak::tak: Ale teraz Kuba już na butli i mogę wcinać wszystko to czego nie tolerował. Tylko jeszcze żeby jadł inne rzeczy. Jabłko przejdzie ale już zupką pluje. Kaszki też be. No nic poczekam jeszcze kilka dni i sprobuję ponownie.
 
Ale teraz Kuba już na butli i mogę wcinać wszystko to czego nie tolerował. Tylko jeszcze żeby jadł inne rzeczy. Jabłko przejdzie ale już zupką pluje. Kaszki też be. No nic poczekam jeszcze kilka dni i sprobuję ponownie.
U mnie miesiąc Antoś się przekonywał do zupek i deserków .Dawałam troszkę każdego dnia, potem robiłam przerwy dwudniowe, Teraz potrafi zjeść słoiczek a czasem nie tknie nawet łyżki. Cierpliwości
 
skromną osobę ;-);-);-):-D:-D:-D:-D
quote]

prawda? ;-)

Ja też lubię jeść i jak byłam jakiś czas na diecie bez mlecznej i jak tak dłużej miałabym być to bym szybko wymiękła- pamiętam że było lato i było gorąco i córcia wcinała lody a mnie szlag trafiał

dla mnie najgorsze było to ze przy Marysi byłam wiecznie głodna, było mi słabo, nie miałam na nic siły. Przy Marysi to była dopiero dieta!!! Dwa miesiące 7 kg zrzuciałam. Przy Michale to wiedzialam ze na takiej diecie jak bylam przy marysi długo nie pociągne bo zebym miala sile na samą Marysie to musze ze 3 kawy rano wypić, a czarnej nie wypije bo mnie naciąga :) i zjesc mega porządne sniadanie hehehe:-D:-D
A do tego mnie od tygodnia tak nosiło na sodkie ze az mi sie woczraj sniło że jestemw ciazy :szok::szok: a tu dziś pierwsza @ HURA!!! Piierwsza @ od 14 miesięcy. A od sierpnia 2005 do listopada 2008 mialam okresow raptem 10 :-)
 
reklama
ja również jestem butelkowym dzieckiem:tak:
mama karmiła mnie do 4 miesiąca a później praca i zakończyła.....

Mikoś ładnie wcina wszystko co mu pod nos daję:tak: do tej pory krostki wyszły mu po dzikiej róży i marchewce:sorry2:
wprowadziłam już mięsko ale daje mu co kilka dni ;
królik uczulił, jagnięcina uczuliła(chyba-jeszcze zrobię jedno podejście) po indyku tak sobie ale za to kurczak może być:tak:
dania warzywne robię sama a mięsne kupuję w słoiczku....
 
Do góry