reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Karmienie piersią i mlekiem modyfikowanym

K8libby, przy Twoich stresach z karmieniem laktator może nie pomóc... Jak dokarmiałam Anielę w pierwszym tygodniu, to raz ściągałam ładnie 60 ml bez problemu, a innym razem nawet 5 ml nie poleciało. Położna stwierdziła, że to blokada psychiczna. Z Frankiem miałam to samo - jak leżał pod lampami z żółtaczką, to nic mi nie chciało lecieć. Miesiąc później już odciągałam po 200 ml w 10 minut bez problemu...
 
reklama
ewa86 a na poczatku co ile sie budziła?
Moja jak po kapaniu poje pozadnie godzine pozniej ja przebudzam za dwie doje 15 min i spi tak pożniej 4h spi ale jak sie obudzi to czasem 2 godziny je zanim znow zasnie np tak jak dzis 22-12-4-7
i satanawiam sie bo wg mojej obserwacji ona by przespała bez tego karmienia o 12 tylko czy taka malutka moze od razu tyle przespiac?
 
k8libby, moi też jarają i leci do góry strasznie mnie to wkurza:wściekła/y:, a tak w ogóle to dobra decyzja z tym limitem czasowym, no bo to nie może trwać wiecznie.

dziewczyny to co c tym męczeniem podczas jedzenia?
 
Asia moja głośno przełyka, sapie, ale ostro ciągnie, jak odpadnie po cycu najedzona, to zmordowana ale szczęśliwa :tak: wiec to chyba normalne u dzieciaków ;-)

Martyna
6 h przerwy dla tyg. dziecka to jest masakra, padnie Ci z sił
 
asia Mania, jak jeszcze jadła z piersi też posapywała ;). To wielki wysiłek czasem dla takiego dzieciaczka jest. Mama mi mówiła, że mój brat męczył się na piersi jak człowiek na niezłym treningu - stękał, posapywał, przerywał na chwilę, wzdychał i ssał dalej. Ja byłam niczym moja Mania, małą strzygą i zgryzłam mamę do żywego już w pierwszej dobie...Nie jadłam z piersi. Ale to tak na marginesie.

k8libby też dałam sobie czas. ewa ma rację z tym laktatorem. Miałam podobną sytuację do Twojej, czyli niedobory mleka i wielka chęć karmienia naturalnie, tyle, że wynikłą z długotrwałego leczenia brodawek...W tym czasie (około 10 dni) ściągałam laktatorem i tak jak przez pierwsze dni leciało po 100 ml z jednej piersi w 10 min. tak z każdym kolejnym dniem mniej. W końcu 10 ml stało się sukcesem...Potem jeszcze przystawiałam Maniusię, odciągałam, ale laktacja nikła :/. Nie wiem jak to jest dokłądnie, czy fizyka, czy psychika, ale laktator nie zawsze działa.
Oczywiście mam nadzieję, że u Ciebie się uda dłużej pociągnąć na piersi :). Ja dotrwałam do końca 3 tyg. tylko...
 
u nas Natalka też koło 3 miesiąca przesypiała już całe noce (od 22 do 6 rano) narazie Wiki budzi się jak w zegarku co 3 godziny, mam nadzieję, że mu to przejdzie... :-D
 
Asia moja też sapie i się męczy przy jedzeniu- wiec to normalne.
Żaba budzi się w nocy co 2.5 h do 3h ja też tak jak katjusza licze że niedługo jej przerwy beda dłuzsze:tak:
 
Moja Olivia spioch i jak zasnie miedzy 19 a 20 tak potrafi do 5 rano i potem kolo 7.30 juz wstajemy wszyscy. Sa tez noce ze budzi sie kolo 2 jeszcze, ale i tak mam teraz raj,bo Remik to co 1,5h sie budzil. Jedzonko w nocy zajmuje jej z pol h moze potem dalej kima. A ja sie zastanawialam czy pokarm mi zanika bo cycki miekkie:o Dzis juz minely wszelkie watpliwosci po wizycie poloznej, bo Olivia przybrala w 2 dni 110g :D Widac mamci mleczko musi byc dobre (pomijajac fakt ze corcia na cycku lubi powisiec:) )
 
reklama
Ewa, LeRemi no to mnie pocieszyłyście tymi godzinami spania waszych dzieci. To znaczy że zdarzają się dzieci które na piersi potrafią w nocy tyle godzin spać i widocznie nie ma w tym nic złego. To dobrze, bo ja się dzisiaj w nocy czułam trochę jak wyrodna matka, która za rzadko daje dziecku jeść. No ale skoro miał taką potrzebę i było mu dobrze to widocznie musiał sobie pospać.
Ciekawa jestem ile to moje dziecię teraz przybiera. Ważyliśmy się 2 tygodnie po wyjściu ze szpitala i wtedy przybrał 380g w ciągu dwóch tygodni. Cieszyłam się wtedy że w sumie przybiera w normie, ale teraz jak czytam ile wasze dzieci przybierają to znowu zaczynam się stresować czy czasem nie za mało :baffled: ehh z dziećmi to ciągle jest się o co martwić. W przyszłym tygodniu pójdziemy do pediatry po skierowanie na usg bioderek to może mi go zważy.
 
Do góry